| Światło sprawia, że postrzegamy świat zewnętrzny. Umożliwia rozpoznawanie kolorów oraz kształtów. Jest także środkiem do kształtowania przestrzeni i budowania nastroju. Chociaż najbardziej komfortowe dla ludzkiego oka jest światło dzienne, to w pomieszczeniach ze sztucznym światłem spędzamy około 2000 godzin rocznie. Światło – niezależnie od jego źródła – wpływa na nasze samopoczucie. Brak odpowiedniej jego ilości sprawia, że czujemy się przygnębieni i brakuje nam energii do działania. Dlatego tak ważny jest wybór właściwego oświetlenia do mieszkania. Światło sztuczne daje większe możliwości kreowania przestrzeni niż dzienne. Odpowiednio dobrane oświetlenie może optycznie powiększać pomieszczenie, rozjaśniać je, budować nastrój. W architekturze wnętrz popularne jest obecnie tworzenie otwartych i wielofunkcyjnych przestrzeni. Właściwie dobrane światło pomaga wydzielić w takich wnętrzach strefy funkcjonalne. Może podkreślać linie podziału na ścianach lub podłodze, naprowadzać na ciekawe elementy i ukrywać te mniej interesujące. W przestronnym wnętrzu istotne jest, by poszczególne źródła oświetlenia funkcjonowały niezależnie, dając możliwość iluminacji wybranych fragmentów przestrzeni. Słonecznie i jasnoPomieszczenia znajdujące się od południa będą miały optymalne warunki oświetlenia przez cały dzień. Strona zachodnia również zapewnia we wnętrzu dużo światła, jednak popołudniami, w upalne dni okna trzeba zasłaniać. Okna od wschodu zapewnią sporo słońca, ale tylko w godzinach przedpołudniowych. Do pomieszczeń od strony północnej dochodzi najmniej światła, ale jest ono najbardziej równomierne – mniej jest ciemnych miejsc i oświetlonych kontrastowo powierzchni. W przeciwieństwie do światła wnikającego od południa, zachodu i wschodu, które tworzy we wnętrzach ostre kontrasty.Odpowiednio zastosowane we wnętrzu kolory pomogą wzmocnić lub osłabić działanie światła słonecznego. W niewielkich pomieszczeniach dobrze sprawdzą się jasne, pastelowe barwy, które optycznie je powiększą. Użycie ciemnych barw, sprawi, że wyda się mniejsze, ale za to bardziej przytulne. Światło słoneczne padające przez okno może posłużyć do tworzenia niezwykłych „obrazów” we wnętrzu. Sprawią to, umieszczone na lub w pobliżu okna rośliny o ciekawych kształtach liści rzucające interesujące cienie. A przez wazony z kolorowego szkła, światło będzie przenikać i przeniesie ich barwę w głąb pomieszczenia. Na takich „sztuczkach” polega zabawa światłem, która wzbogaci wnętrze zaskakującymi efektami. Od ogółu do szczegółuPrzy planowaniu oświetlenia warto wziąć pod uwagę trzy jego funkcje, które musi spełnić: ogólne, miejscowe i dekoracyjne. Chociaż każde ma inne zadanie, to jednak wzajemnie się uzupełniają i wspólnie tworzą w domu odpowiedni klimat.Oświetlenie ogólne powinno delikatnie rozjaśniać całe wnętrze w taki sposób, by być tłem dla oświetlenia miejscowego. Ma służyć przede wszystkim orientacji w pomieszczeniu, dlatego włącznik powinien znajdować się przy drzwiach. Do oświetlenia ogólnego stosuje się lampy wiszące, wpuszczane w sufit oraz kinkiety. Nie muszą być umieszczone w centralnym punkcie pokoju, natomiast ważne jest, żeby emanowały światłem rozproszonym lub by odbijało się ono od sufitu. Oświetlenie miejscowe, nazywane też kierunkowym, powinno być mocniejsze od ogólnego, ponieważ ma dać odpowiednie światło na te powierzchnie, w których wykonujemy konkretne czynności – czytamy, jemy czy pracujemy. Lampy do oświetlenia miejscowego mają dawać światło skupione, a oprawy powinny umożliwiać ustawianie kierunku jego padania. Oświetlenie dekoracyjne, zwane akcentującym, pozwala tworzyć nastrój, wydobywać detale, dzielić wnętrze na poszczególne fragmenty. Dzięki niemu można wydobywać faktury materiałów lub podkreślać ich barwy. Stosuje się je do podświetlania wnęk, obrazów, rzeźb, roślin itp. Odmienne efekty można uzyskać dzięki kloszom o ciepłych lub chłodnych barwach. Można też eksperymentować z kolorowymi źródłami światła. Ciąg dalszy artykułu w formacie pdf: |
Pobierz wersję pdf: Kreowanie przestrzeni światłem
