(fot. Aranżer)
(fot. Anwis)
(fot. Aranżer)Jeżeli mamy „okno z widokiem”, nie zasłaniajmy go – pamiętajmy jednak, że nawet najpiękniejszy obraz potrzebuje godnej oprawy.
Jeśli natomiast widok nie zachwyca – sprawmy, by okienna
kompozycja zatrzymała wzrok na dłużej.
Przed przystąpieniem do dekorowania okna, trzeba wcześniej wziąć pod uwagę funkcję danego pomieszczenia oraz to, kto w nim...
(fot. Aranżer)
(fot. Anwis)
(fot. Aranżer)
Jeżeli mamy „okno z widokiem”, nie zasłaniajmy go – pamiętajmy jednak, że nawet najpiękniejszy obraz potrzebuje godnej oprawy.
Jeśli natomiast widok nie zachwyca – sprawmy, by okienna
kompozycja zatrzymała wzrok na dłużej.
Przed przystąpieniem do dekorowania okna, trzeba wcześniej wziąć pod uwagę funkcję danego pomieszczenia oraz to, kto w nim spędza czas. W zależności od tego, czym ozdobimy nasze okno, możemy pokój rozświetlić lub sprawić, że stanie się bardziej kameralny i przytulny. Dzięki odpowiednim zasłonom możemy również zmienić kształt nietypowego okna, ukryć jego wady, optycznie je powiększyć lub pomniejszyć.
Zasłonowe impresje
Przy tworzeniu oprawy okna wystarczy czasami właściwe upięcie materiału zasłonowego czy firanek. Wtedy z pozoru proste i naturalne muśliny, tiule czy szyfony od niechcenia zarzucone na karnisz i miękko spływające na podłogę, będą efektowną i modną dekoracją. Najbardziej znane jest marszczenie ołówkowe, polegające na uchwyceniu tkaniny w równych odstępach żabkami, pętelkami czy troczkami, które mają łatwo przesuwać się po karniszu. Jeszcze do niedawna mało ciekawe spinacze doczekały się atrakcyjnych kształtów, dzięki czemu same stają się ozdobą tkaniny. Innym, łatwym sposobem upięcia materiału jest przyszycie do niego taśmy, która po wyciągnięciu sznurków sama go zmarszczy. Wygodnym rozwiązaniem są szelki, efektownie wyglądające zarówno przy grubszych zasłonach, jak i zwiewnych firanach. Do grubych tkanin można dobrać sztancowanie, czyli metalowe kółka wbite w materiał – takie rozwiązanie sprawdza się w nowoczesnych wnętrzach.
Równie istotne jak faktury tkanin są ich kolory. Latem odpowiednie będą wszelkiego rodzaju żółcie, soczyste zielenie, ciepłe pomarańcze, które są odpowiednim tłem dla słońca. Inspirująco zadziałają na otoczenie materiały poprzetykane błyszczącymi nićmi – w słoneczne dni będą lśnić i odbijać światło. Jesienią możemy wymienić je na jasne beże czy inne kolory ziemi, na wzory inspirowane naturą.
Karnisze,
drążki, linki...
Kiedyś maskowane osłonami, dziś zaskakujące bogactwem wzorów, barw i materiałów, z których są wykonane – karnisze są ważnym elementem dekoracji okna. Kute z żelaza, toczone z drewna, zakończone strzałą, zawijasem lub szklaną kulą – jest w czym przebierać. Nie możemy przy tym zapomnieć, że pręty muszą być odpowiednio sztywne, by utrzymać ciężar zasłon. Materiał można upiąć również na stalowej lince. Takie rozwiązanie nadaje się szczególnie do zwiewnych prześwitujących tkanin, ponieważ podkreśla ich delikatność. W roli karnisza może również wystąpić np. drążek z bambusa, który będzie dobrze komponował się z elementami etnicznymi, niekoniecznie rodem z Afryki czy Azji.