WIDOCZNY OD PROGU
Rozplanowanie salonu w dużej mierze zależy od jego wielkości. Jeśli jest on mały, do ok. 25 m2, znaczenia nabiera jego kształt. Najbardziej ustawne jest pomieszczenie zbliżone do kwadratu. Jeśli pokój jest spory, nie będzie przeszkadzała mu np. forma zbliżona do litery L. Najważniejsze, by komunikacja między strefami funkcjonalnymi nie była zaburzona.
O ile mamy jeszcze na to wpływ, trzeba wziąć pod uwagę usytuowanie wejścia do salonu. Jako że to część reprezentacyjna, wejście powinno znajdować się naprzeciwko wejścia do domu, a w każdym razie być widoczne od progu. Jeśli na tej linii znajdują się też okna, możemy liczyć nie tylko na doświetlenie korytarza światłem dziennym, ale też wrażenie większej perspektywy i optyczne powiększenie pomieszczeń.
W salonie stosunek pełnych ścian do tych, które posiadają okna może być nieco inny niż np. w gabinecie czy sypialni. Duża powierzchnia okien to zaleta, choć oczywiście ogranicza liczbę możliwości ustawienia mebli. Salon nie powinien pełnić roli węzła komunikacyjnego, czyli być pokojem przechodnim, za to może być otwarty na jadalnię i pośrednio kuchnię.
fot. ENESCO