Akurat w łazience rola mebli i drobnych akcesoriów jest szczególna – przy „zimnych” sanitariatach spoczywa na nich obowiązek dodania wnętrzu niezbędnego ciepła. A przy tym powinny być one odporne na działanie wysokich temperatur i wszechobecnej wilgoci. I bardzo, bardzo pakowne...
W szafkach łazienkowych trzeba zmieścić dużo: baterię środków do prania i czyszczenia, kosmetyki wszystkich domowników, ręczniki, szlafroki itp. A przyda się jeszcze pojemnik na brudne ubrania, oddzielne miejsce na suszarkę do włosów, golarkę, szczotkii grzebienie.
|
| Podwójne szafki i lustra nad bliźniaczymi umywalkami – w tak urządzonej łazience trudno o poranne korki (fot. Coram) |
Niestety, tylko niektóre łazienkowe produkty, np. flakony perfum czy płyny do kąpieli są w tak ładnych opakowaniach, że mogą sobie stać na widocznej półce i ozdabiać łazienkę. Pozostałe szpargały lepiej schować. Gdy mamy dość miejsca, możemy kupić zestaw mebli łazienkowych. Najczęściej w wersji minimum składa się on z dwóch szafek – jednej montowanej pod umywalką i drugiej – wolnostojącej.
Ze względów praktycznych wygodnym rozwiązaniem jest, gdy szafka pod umywalką ma zamykane drzwiczki, za którymi można schować artykuły chemii gospodarczej. Szafka stojąca często przybiera postać przeszklonej witrynki – w tym sezonie najmodniejsze są mebelki przypominające szafki szpitalne wąskie, niezbyt wysokie, stojące na wąskich, zwężających się ku dołowi nóżkach. To jeden trend.
Drugi, także mocno obecny w sklepach z meblami łazienkowymi trend, przypomina minimalistyczne meble, goszczące do tej pory w kuchniach. Wyróżniają się bardzo prostymi frontami szafek i ukrytymi uchwytami. Tego typu zabudowa przeznaczona jest do dużych, nowoczesnych łazienek.
Stojące meble łazienkowe wymagają miejsca – jeśli go brakuje, szafki i półki można podwieszać lub urządzać we wnękach w ścianie.
Do dużych łazienek lub pokoi kąpielowych można spokojnie wstawić niektóre meble pokojowe, np. komodę z szufladkami, półkami, toaletkę z lustrem i koniecznie jakiś mebel służący do wypoczynku – fotel lub szezlong.
Z drewna czy plastiku?
Wszystko zależy od stylu. Drewno wniesie do łazienki ciepło i piękno natury. Metal i szkło dodadzą nieco nowoczesności. Wszystkie materiały muszą być zabezpieczone przed wilgocią i temperaturą.
Każdy materiał ma swoje wady i zalety. Szafki z drewna są ładne i zazwyczaj niezbyt drogie. Muszą być pokryte lakierem wodoodpornym i wykonane z drzewa iglastego, by nie odkształciły się pod wpływem wlgoci i ciepła. Te z płyty MDF, mniej trwałe niż drewno, pokrywa je kilka warstw ochronnych. Meble z płyty wiórowej zabezpiecza się laminatem lub fornirem i dodatkowo maluje lakierem wodoodpornym.
Wyposażenie z tworzywa sztucznego, tanie, łatwe do utrzymania w czystości i odporne na wilgoć ma jedną wadę – jest podatne na uszkodzenia. Coraz modniejszy w łazienkach jest metal. Szafki i inne drobiazgi z tego materiału, choć bardzo odporne na uszkodzenia mechaniczne, same z siebie nie radzą sobie z wilgocią. Aby łatwo nie zardzewiały muszą być wykonane z nierdzewnej stali, pomalowane wodoodpornym lakierem lub pokryte ochronną powłoką: niklowo-chromową, cynową, cynkową albo aluminiową.
Śmiało do łazienek wkracza szkło, hartowane oczywiście. Ten stosunkowo drogi materiał najczęściej wykorzystuje się do poszczególnych elementów, np. półek lub samych drzwiczek. Ale i z nim wiąże się pewna niedogodność – przy szklanych, szczególnie przezroczystych drzwiczkach szafek wykluczony jest jakikolwiek bałagan wśród słoiczków i tubek.
Pobierz wersję pdf: Zawsze pod ręką, meble i akcesoria
