Stylowy
W każdym wnętrzu są potrzebne łączniki, gniazda itp. Przy tym, ze względu na wygodę, powinny być umieszczone w miejscach łatwo dostępnych. A to w praktyce oznacza, że będą to też miejsca wyeksponowane, rzucające się w oczy. W tej sytuacji osprzęt elektroinstalacyjny, właściwie element wyposażenia technicznego, można potraktować niczym sztukę użytkową. Zamiast ukrywać – wydobyć z tła jako pełnoprawny element wystroju. Oczywiście trzeba mu wówczas nadać atrakcyjną formę.
Do każdej stylistyki coś dopasujemy. Od klasycznej, stonowanej elegancji obrotowych, porcelanowych łączników niczym z lat 30., przez elementy z metalu, drewna i skóry, aż po łączniki błyszczące kryształami.
Dyskretny
W dobrze zaprojektowanej i wykonanej instalacji elektrycznej wszystko jest na właściwym miejscu. Gdy wchodzimy do pomieszczenia, dłoń niemal sama trafia na łącznik oświetlenia. Jeśli się nad tym zastanowimy, okaże się, że wokół nas jest wszystko, czego potrzebujemy – światło pod ręką, gniazda nad blatem w kuchni, gniazdo dla suszarki obok lustra w łazience. Wszystko na miejscu, wygodne i niemal wtopione w otoczenie. Tak, że tego osprzętu prawie nie zauważamy.
Poza praktycznością i wygodą, taki sposób zbudowania instalacji ma jeszcze jedną zaletę. Nie ma obawy, że za kilka lat wyjdzie z mody albo będzie się „gryzł” z nowymi meblami w innym stylu.
Jarosław Antkiewicz
Marta Tomaszewska
fot. Schneider Electric