Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 6/2018

Centralne odkurzanie

Większość inwestorów przystępujących do budowy domu rozważa montaż centralnego odkurzania. Jest to bowiem instalacja podnosząca wartość nieruchomości i znacznie ułatwiająca sprzątanie. Warto się na nią zdecydować - zwłaszcza że obejmuje coraz to ciekawsze rozwiązania. Jednym z nich jest system z wężem chowanym w ścianie.

Instalację taką znajdziemy w większości nowoczesnych budynków. Oczywiście jej najważniejszym elementem jest odkurzacz, czyli jednostka centralna, którą lokuje się na ogół w garażu lub kotłowni. Włączonego urządzenia domownicy więc praktycznie nie słyszą. Jego cicha praca czy niewielkie rozmiary nie muszą być zatem priorytetem. Najistotniejszy jest mocny silnik i duży wentylator ssący. Odkurzacz łączy się z wnętrzami mieszkalnymi za pomocą rurociągu, montowanego w ścianach i podłogach. Aby wszystko działało, potrzebne są jeszcze gniazda ssące na ścianach (na zakończeniach rur) i węże z wymiennymi końcówkami (szczotkami, ssawkami itd.).

Do sprzątania używamy tylko lekkiego, giętkiego węża (nie ciągniemy za sobą odkurzacza, nie plącze nam się przewód elektryczny). W wersji tradycyjnej wąż ssący trzeba przełączać z gniazda do gniazda. Jego przepinanie i noszenie między piętrami bywa jednak uciążliwe. W systemie z wężem chowanym w ścianie (który jest różnie nazywany przez producentów, np. Hide-A-Hose, Flex-in, Retraflex), podczas sprzątania wyciąga się go z gniazda na odpowiednią długość, dzięki czemu nie plącze się pod nogami. Ponadto jest zawsze łatwo dostępny. Po skończonej pracy chowa się on z powrotem w przystosowanym do tego rurociągu. W taki sposób można używać nawet kilkunastometrowego węża.

Małgorzata Kolmus
fot. TopVac

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!