Rolety wewnętrzne tkaninowe bardzo dobrze się sprawdzają!
Rolety wewnętrzne tkaninowe bardzo dobrze się sprawdzają!
Rolety z dwoma rodzajami tkanin sprawdzają się bardzo dobrze. Nie zniszczyły się. Tkanina trzyma się w prowadnicach, nigdzie się nie wystrzępiła, nie przetarła, nie wyblakła - mówią Danka i Janusz, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy rolety wewnętrzne użytkują od 2011 r.
Wewnętrzne, z materiału, zaciemniające i półzaciemniające.
Lokalizacja - na oknach pionowych w salonie, sypialni, łazience, garderobie.
Sterowanie - ręczne, z mechanizmem łańcuszkowym.
Montaż: fachowiec przykręcił kasety z roletą do górnej ramy okien pionowych, a prowadnice do ram bocznych.
Decyzja:Janusz - W parterowym domu, z frontem od południowego zachodu, konieczne było założenie na oknach fasadowych barier, które chroniłyby pomieszczenia przed intensywnym światłem słonecznym, gorącem, wzrokiem przechodniów. Wybraliśmy kilka różnych wyrobów, zamówiliśmy je u lokalnego producenta rolet, a nie okien. Specjalista przywiózł próbki, polecił asortyment odpowiedni dla nas, doradził w sprawie detali.
Wielkie przeszklenie w jadalni wyposażyliśmy w żaluzję z lamelami z drewna egzotycznego, bo w tym miejscu potrzebujemy osłony z klasą, pasującej do tradycyjnego wystroju, jednocześnie pozostawiającej widok na ogród i wjazd.
Ponieważ żaluzja, wykonana z drewna o wysokiej jakości, kosztowała aż 1200 zł/m2 i jej pielęgnacja jest kłopotliwa - należy usuwać kurz z lameli i je myć - dlatego na innych oknach zastosowaliśmy rolety. Ich obsługa jest łatwiejsza i są tańsze! Tkanina tych w oknie tarasowym oraz w naszej sypialni jest całkowicie zaciemniająca, w łazience i garderobie - częściowo zaciemniająca.
Rolety wewnętrzne tkaninowe - rady i przestrogi:
Danusia: Poprosiłam producenta o dopasowanie koloru PVC na kasetach i prowadnicach do ram okien z drewna mahoniowego. Wyglądają razem jak komplet! Podobnie postąpiłam w sprawie tkaniny całkowicie zaciemniającej, z tym że jej kolor dobierałam do zasłon i kolorystyki pomieszczeń.
Gruba i gęsta tkanina znakomicie sprawdza się w sypialni. Po pierwsze - dzięki niej możemy zaciemnić pokój w ciągu dnia, po drugie - blokuje rozchodzenie się gorąca, promieniującego od nagrzanych szyb, i w pokoju temperatura jest niższa. Do łazienki i garderoby celowo wybrałam cieńszą i jaśniejszą. zależało mi, żeby łagodnie filtrowała światło i nie zaciemniała pomieszczeń. W garderobie jej dodatkową funkcją jest ochrona odzieży przed płowieniem. Uczulam na ten element - intensywne światło powoduje miejscowe odbarwienie rzeczy na wieszakach blisko okna.
Rolety z dwoma rodzajami tkanin sprawdzają się bardzo dobrze. Przez cały czas użytkowania nie zniszczyły się. Tkanina trzyma się w prowadnicach, nigdzie się nie wystrzępiła, nie przetarła, nie wyblakła. Pielęgnacja polega jedynie na przetarciu materiału wilgotną ściereczką. Prowadnice są całe, tworzywo zachowuje pierwotny kształt i kolor. Mechanizm z łańcuszkami koralikowymi działa bez usterek, nie zacina się. Żaluzję i rolety zawsze zaciągamy na czas wyjazdów.
Ręczna obsługa rolet odbywa się przy pomocy łańcuszków koralikowych.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
U mnie zawsze problemem było dopasowanie rolet do wyglądu wnętrza. O wiele praktyczniejszym rozwiązaniem są markizy zewnętrzne, które od wewnątrz są po prostu półprzezroczyste. Natomiast przed słońcem chronią jeszcze lepiej niż zwykłe rolety.