Co mówi prawo budowlane?
W prawie budowlanym brak jest konkretnych wytycznych dotyczących optymalnej odległości okien od podłogi i sufitu. Nie znaczy to jednak, że architekci mają całkowitą swobodę w tym zakresie. W trakcie projektowania budynków muszą oni uwzględniać wymagania prawa budowlanego dotyczące okien – w tym ich wielkości oraz parametrów termicznych.
Jednym z najważniejszych przepisów jest zapewnienie minimalnego stopnia oświetlenia i nasłonecznienia pomieszczeń. Zgodnie z rozporządzeniem o warunkach technicznych, jakie powinny spełniać budynki i ich usytuowanie (§ 57. 2), powierzchnia okien, liczona w świetle ościeżnic, powinna wynosić co najmniej 1:8 w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi oraz co najmniej 1:12 w innych pomieszczeniach, w których oświetlenie dzienne jest wymagane ze względów na przeznaczenie.
W prawie budowlanym znajdują się także wymagania dotyczące minimalnej odległości parapetu okiennego od podłogi. Zgodnie z zapisem § 301. 1., w budynkach o wysokości do 25 m, odległość między górną krawędzią wewnętrznego podokiennika a podłogą powinna wynosić co najmniej 0,85 m, z wyjątkiem przyziemia oraz ścianek podokiennych w loggii, na tarasie lub galerii.
To wymaganie, które ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców, nie jest trudne do spełnienia w przypadku domów jednorodzinnych. Pozwala na stosowanie dużych okien o wysokości całej kondygnacji nie tylko na parterze, ale także na piętrze. Nawet jeśli brak jest tarasu lub balkonu, okna na piętrze mogą być od podłogi do sufitu, ale wówczas muszą być zabezpieczone balustradą albo dolna część ich skrzydła musi być nieotwierana oraz wyposażona w pakiet szybowy o podwyższonej wytrzymałości.
Nie ma jednak w polskim prawie budowlanym konkretnych wytycznych dotyczących odległości okien od sufitu. Można jednak wziąć pod uwagę zalecenie niemieckiej normy DIN 5034-1, która wskazuje, że górna krawędź pakietu szybowego powinna znajdować się co najmniej 2,20 m nad podłogą, aby zapewnić dobre oświetlenie pomieszczenia.
To nie jest wymaganie trudne do spełnienia, ponieważ przeciętna wysokość pomieszczenia w domach i mieszkaniach wynosi ok. 2,70 m, a dolna płaszczyzna nadproży okiennych jest zwykle nie więcej niż 30-40 cm poniżej sufitu. Jeśli projekt zakłada montaż okien do samego sufitu, jako nadproża mogą posłużyć obwodowe belki żelbetowe, do których mocowany jest strop.
Najważniejsze jest światło
O tym, jak duże okno wybrać do pomieszczenia oraz na jakiej wysokości je zamontować, decyduje m.in. zapotrzebowanie na światło. Powinno ono wpływać korzystnie na komfort mieszkańców. Przepisy mówią jasno, że czas nasłonecznienia powinien być nie krótszy niż 3 godziny w dniach równonocy w godzinach od 7.00 do 17,00.
Jeśli w mieszkaniu znajduje się kilka pokoi, wymogi te powinien spełniać przynajmniej jeden z nich. Warto jednak podkreślić, że przepisy nie precyzują sposobu pomiaru nasłonecznienia, a luźna interpretacja przepisów dopuszcza osiągnięcie wymaganego poziomu nawet wtedy, gdy słońce pada jedynie na parapet. Jednak – choć przepisy w tym względzie nie wydają się skuteczne – warto tak dobrać okna, aby zapewnić sobie jak największe doświetlenie pomieszczeń.
Niesie to bowiem ze sobą oszczędności w postaci mniejszego zużycia energii elektrycznej do oświetlenia pokoi. Oczywiście gdy spełniony jest warunek dobrych parametrów termicznych okien, w odwrotnym przypadku oszczędności uzyskane na mniejszym wykorzystaniu światła sztucznego zostaną pochłonięte przez wyższe koszty ogrzewania.
Dostosowujemy wysokość okna do funkcji pomieszczenia
Jak już wspomnieliśmy, przepisy nie są zbyt precyzyjne w tym względzie i nie dają ostatecznej odpowiedzi na powyższe pytanie. Mimo tego istnieją pewne standardy, których warto się trzymać. Przede wszystkim należy dostosować wysokość okien do funkcji pomieszczenia. Przyjmuje się, że jeśli w łazience jest okno, powinno być zamontowane na wysokości co najmniej 150 cm. Jak łatwo się domyśleć, ma to związek z zapewnieniem intymności osobom korzystającym z łazienki.
W przypadku pokoi standardowo montuje się okna na wysokości 85-90 cm nad podłogą. Dzięki temu mieszczą się pod nimi grzejniki czy niewysokie meble. Coraz częściej jednak w salonie montowane są duże przeszklenia, od podłogi po sufit, zwłaszcza, jeśli za nimi znajduje się taras lub wyjście na ogród. Natomiast w kuchni najczęściej okna umieszcza się na wysokości 30-35 cm od blatu szafki, a zatem 110-120 cm od podłogi.
Jednym z ważniejszych kryteriów doboru wysokości okien, jest aspekt wizualny – zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej części budynku. Chodzi w nim o to, aby dokładnie przemyśleć podział przeszkleń. Najczęściej stosuje się układy symetryczne, jednak w nowoczesnym budownictwie umieszczenie okien może mieć bardziej dowolny układ, zgodny z wizją architekta.
Jeśli chodzi o odległość okna od sufitu, powinna ona uwzględniać jeszcze jeden element – dać możliwość montażu karnisza bądź szyny na panele zasłonowe, chyba że inwestor zażyczy sobie inaczej.
źródło i zdjęcie: SOKÓŁKA OKNA I DRZWI