Jakie są rodzaje ogrzewania elektrycznego?
Ogrzewanie elektryczne to tak naprawdę wiele odmiennych systemów. Przede wszystkim kojarzy się je z tzw. ogrzewaniem bezpośrednim, czyli grzejnikami lub elektrycznym ogrzewaniem podłogowym (maty, przewody, folie grzejne). Jednak mamy jeszcze kotły elektryczne, działające w pełni bezobsługowo i stale z najwyższą sprawnością. Często stosuje się je wraz z kotłami na paliwa stałe. Ciepło z węgla czy drewna jest tanie, zaś kocioł elektryczny może za to działać w pełni automatycznie. Wówczas np. kilkudniowy wyjazd na narty w sezonie grzewczym przestaje być problemem.
Dostępne jest też elektryczne ogrzewanie akumulacyjne w postaci tzw. pieców akumulacyjnych oraz pompy ciepła, również potrzebujących do działania prądu. Wybór sposobu rodzaju ogrzewania ma tu kluczowe znaczenie, bo zupełnie różne mogą być koszty inwestycji i eksploatacji. Przy tym w każdym wariancie potrzebna jest zupełnie inna konfiguracja instalacji grzewczej i sposób sterowania nią. Szczególne znaczenie mają tu rozmaite rozwiązania służące akumulacji ciepła, bo dzięki nim można korzystać z dwutaryfowego rozliczania za prąd (tani prąd w nocy).
Ważnym czynnikiem może być też posiadanie instalacji fotowoltaicznej. Własny prąd z ogniw słonecznych potrafi zupełnie zmienić rachunek ekonomiczny. A przy tym obecne regulacje prawne pozwalają przekazywać nadmiar prądu do sieci, a następnie odbierać go nawet z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Dzięki temu rozwiązuje się podstawowy problem każdej formy instalacji wykorzystującej słońce, które przecież w sezonie zimowym dostarcza nam najmniej energii.
Charakterystyka różnych rodzajów ogrzewania elektrycznego
- Grzejniki elektryczne
Najmniej skomplikowana forma ogrzewania elektrycznego to grzejniki w poszczególnych pomieszczeniach, każdy z własnym termostatem. Tu właściwie nie budujemy żadnej specjalnej instalacji grzewczej. Taki układ jest bardzo tani inwestycyjnie (grzejniki możemy kupić nawet za mniej niż 200 zł/szt.) i wbrew pozorom komfortowy, szczególnie, jeżeli grzejniki wyposażymy w programatory czasowe, choćby najprostsze, wtykane do gniazdka. I to bez żadnej skomplikowanej automatyki. Nigdy nie było to jednak rozwiązanie popularne i raczej nie będzie, ze względu na wysoką cenę prądu w podstawowej taryfie (ok. 0,60 zł/kWh).
- Czym można palić w kotle 5. klasy?
- Jakie są możliwości otrzymania dofinansowania na zakup kotła na pellet?
- Co oznacza, że kocioł na pellet drzewny jest o podwyższonym standardzie?
- Ergonomiczne podłączenie urządzeń grzewczych do instalacji centralnego ogrzewania
Chociaż trzeba przyznać, że taki sposób ogrzewania może mieć sens w przypadku domów o skrajnie niskim zapotrzebowaniu na ciepło, zbliżonych do standardu pasywnego. Jest też uzasadniony w budynkach ogrzewanych sporadycznie (domek na działce), ewentualnie jako bezobsługowe uzupełnienie innego sposobu ogrzewania (kocioł zasypowy, kominek). Podobnie - jako element uzupełniający, a nie pełnoprawne ogrzewanie - należy traktować również elektryczne ogrzewanie w łazienkach, którego celem jest jedynie zapewnienie ciepłej w dotyku podłogi.
- Elektryczne ogrzewanie akumulacyjne
Zupełnie czym innym jest elektryczne ogrzewanie akumulacyjne w formie tzw. pieców akumulacyjnych lub ogrzewania podłogowego z grubą warstwą wylewki. W tym przypadku dążymy do wykorzystania tańszej taryfy przy tzw. ogrzewaniu dwustrefowym. Wówczas mamy tani prąd w nocy (22.00-6.00) oraz krótko w ciągu dnia (np. 13.00-15.00), za to droższy niż przy jednostrefowym rozliczaniu przez resztę doby. Niektórzy dostawcy energii oferują też tanią taryfę przez cały weekend. Założenie jest takie, że w godzinach obowiązywania niższych stawek magazynujemy dość ciepła, żeby wystarczyło go na całą dobę. Podstawą jest więc sterowanie czasowe.
Prostsza, mniej komfortowa wersja, to piece akumulacyjne z tzw. statycznym rozładowaniem oraz podłoga z kablami grzejnymi w grubej wylewce. Tu nagrzewamy pewną masę akumulacyjną, która następnie oddaje ciepło. Z zastrzeżeniem, że nad tą fazą ogrzewania nie mamy już kontroli, odbywa się samoczynnie. Większą kontrolę dają piece z tzw. dynamicznym rozładowaniem. W nich mamy zwykle wentylatory, które intensyfikując lub zatrzymując ruch powietrza, a wraz z nim i oddawanie ciepła. Możliwości sterowania samym urządzeniem, a zatem i kontroli nad temperaturą w pomieszczeniu, stają się znacznie lepsze. Przy prawidłowej konfiguracji taki układ nie ustępuje pod względem komfortu typowemu ogrzewaniu z grzejnikami ściennymi.
- Instalacje fotowoltaiczne
Dla korzystających z prądu w celach grzewczych, szczególnie atrakcyjne są instalacje fotowoltaiczne. W naszym klimacie 1 kW mocy zainstalowanej takiej małej elektrowni daje rocznie ok. 1000 kWh energii rocznie. Z zastrzeżeniem, że jej produkcja jest bardzo nierównomierna, z kilkakrotna przewagą okresu wiosny i lata względem miesięcy zimowych. Niestety, to zimą potrzebujemy najwięcej energii.
Na szczęście, obecne regulacje prawne zobowiązują dostawców energii do przyjęcia od nas jej nadmiaru, w zamian za co możemy odebrać 80% z niej nawet po kilku miesiącach, kiedy jest nam potrzebna. Trzeba tu uczulić, że zasady, przede wszystkim długość okresu, w którym dokonuje się tego bilansowego rozliczenia, mogą być różne. A najlepiej żeby były jak najdłuższe, np. półroczne, zaś ewentualna nadwyżka z jednego okresu przechodziła na kolejny. Dlatego, jeżeli mamy instalację fotowoltaiczną, szczególnie dokładnie sprawdźmy warunki umowy z naszym dostawcą energii.
- Pompy ciepła
Specjalnym przypadkiem są pompy ciepła, a szczególnie tzw. urządzenia hybrydowe, czyli połączone w jednej centrali grzewczej kocioł gazowy i powietrzna pompa ciepła. Analogicznie do nich działają tzw. instalacje biwalentne, gdzie mamy pompę ciepła i jakieś tradycyjne urządzenie grzewcze, zapewniające ciepło, gdy praca pompy staje się niewystarczająca lub nieopłacalna.
Rozwiązania hybrydowe są o tyle ciekawe, że tam od razu dostajemy dopracowaną automatykę, decydującą, które z urządzeń grzewczych ma pracować w danym momencie. Tak żeby zapewnić pożądaną temperaturę we wnętrzach, a równocześnie koszty eksploatacji były możliwie niskie - uwzględniając sprawność w danych warunkach, oraz cenę energii (gaz/prąd). Tu znów dodatkową zmienną wprowadzają panele fotowoltaiczne, dzięki którym prąd staje się ostatecznie tańszy.
Poza tym automatyka jest typowa, czyli pokojowa lub pogodowa. Ta druga jest w przypadku pomp ciepła popularniejsza, bo w tych systemach dominuje ogrzewanie podłogowe. W zasadzie jedyną szczególną modyfikacją sposobu sterowania w przypadku pomp ciepła, powinno być dążenie do utrzymania jak najniższej temperatury wody w obiegu, bo wtedy pompa działa bardziej ekonomicznie.
Redaktor: Jarosław Antkiewicz
fot. otwierająca: Kospel