(fot. Poliform) |
Ale nawet największy metraż potrzebuje ładu – w nim po prostu łatwiej nam się żyje. Dlatego planowanie „zaplecza magazynowego” zacznijmy od gruntownego remanentu, nie ulegając złudzeniu, że każdy drobiazg może się jeszcze przydać...
Przy projektowaniu dużego domu sprawa jest prosta: warto mieć garderobę w pobliżu wejścia, a także schowki i składy w strefie dziennej. Garderoba przy sypialni jest tu oczywistością. Wygodniej przy tym podzielić większe pomieszczenie na kilka mniejszych: osobno dla rodziców i dla dzieci.
Wspólna garderoba rodzinna wymaga sporo miejsca (ok. 10 m2) i więcej dyscypliny. Strukturę osobistej można idealnie dopasować do swojego temperamentu. W dodatku nikt nie będzie nam „mieszał” na półkach. Zaletą garderoby dziecięcej jest za to dodatkowe miejsce na pojemniki z drobnymi zabawkami i szpargałami – ach, jak to ułatwia sprzątanie pokoju!
Zwykle jednak nie mamy tak dużej swobody. Wybierając dom z katalogu, zyskujemy garderobę według koncepcji projektanta (jeśli jest!) lub adaptujemy na nią inne pomieszczenie. Jeszcze trudniej wygospodarować przestrzeń w domu już zbudowanym. Ale posiadanie garderoby i schowka warte jest zabiegów; trzeba uruchomić wyobraźnię!
Poszukajmy w domu miejsc niewykorzystanych lub zagospodarowanych w sposób nieoptymalny. Rozejrzyjmy się za wnęką, nieproporcjonalnie szerokim holem, nie zapomnijmy też o powierzchni pod schodami i skosami poddasza – nowoczesne technologie pozwalają zagospodarować ją funkcjonalnie i estetycznie. Garderoba przy sypialni może być przechodnia; niechaj odda jej trochę metrażu pokój lub sąsiednia łazienka.
Możemy też problem przechowywania potraktować całkiem nietypowo, obsadzając garderobę w roli elementu przestrzennego, dzielącego strefy części dziennej. Z uwagi na oddalenie od sypialni, nie będzie ona najlepszym miejscem do przechowywania lekkiej odzieży, ale jest przecież mnóstwo rzeczy, których nie musimy mieć na co dzień pod ręką: np. bielizna pościelowa, ręczniki, zasłony czy zapas obrusów. To nie drobiazgi, a trzeba je gdzieś schować.
Jeśli nie starczyło nam miejsca na klasyczną garderobę przy sypialni, zabudujmy systemowymi szafami całą ścianę. Pokój na tym nie straci: do spania potrzeba mniej miejsca, niż do przechowywania, a my zyskamy poczucie estetycznego porządku i spokoju, w sypialni bardzo pożądane.
Agnieszka Rezler
Pełny artykuł w PDF: Garderoby, składy, schowki