(fot. Jaga) |
Drabinkę możemy wykorzystać jako ażurową przegrodę dzielącą strefy, przyda się też w roli wieszaka na ręczniki. Odpowiednio wyposażony grzejnik może stać się dodatkową półką, a nawet... lustrem. I wreszcie – choć po latach osłaniania szpetnych żeberek trudno w to uwierzyć – grzejnik może być wspaniałą ozdobą wnętrza.
Na koniec funkcja bardzo istotna: osuszanie łazienkowego klimatu. To szczególnie ważne w niewielkich pomieszczeniach bez okien; od wiosny do jesieni – gdy wyłączamy ogrzewanie – gromadzi się w nich wiele wilgoci. A przecież nie będziemy uruchamiać kotła w lipcu tylko po to, by wysuszyć ręcznik.
Do takich zadań stworzono szybko nagrzewające się grzejniki elektryczne i grzałki przeznaczone do montażu w większości drabinek wodnych. Pamiętajmy tylko, by dobrać grzałkę o mocy niższej niż moc grzejnika, a także – by na czas jej pracy zakręcać zawór wodny, co pozwoli zatrzymać ogrzaną wodę w łazience.
Agnieszka Rezler
Pełny artykuł w PDF: Grzejniki łazienkowe