Na co zwracać uwagę wybierając okna z PVC lub drewniane?
Na co zwracać uwagę wybierając okna z PVC lub drewniane?
Plastikowe (właściwie PVC) czy drewniane? A może aluminiowe? I w jakim kolorze? - takie pytania stawiamy przed zakupem okien. Świadomy inwestor powinien sprawdzić, jak okno izoluje termicznie, w zależności od swoich potrzeb także jak chroni przed hałasem i włamaniem. Gdy idzie o materiał profilu, na końcu decyzję i tak ogranicza cena.
Janusz Werner
Data publikacji: 2018-10-18
Data aktualizacji: 2023-11-16
Na co zwracamy uwagę wybierając okna z PVC lub drewniane?
Czym jest: izolacyjność cieplna i akustyczna?
Co wyróżnia okna antywłamaniowe?
Na co zwracać uwagę podczas wyboru przeszklenia okien?
Jakie są profile okienne?
Dlaczego okucia okien są ważne?
Z jakiego materiału możemy zamówić parapety zewnętrzne i wewnętrzne?
Jakie są orientacyjne ceny okien i parapetów?
Najważniejszym zadaniem okna jest zapewnienie naturalnego światła w środku budynku. Ale jest ono również - podobnie jak ściana czy dach - przegrodą zewnętrzną, ma zatem izolować od wpływu zimna, deszczu, wiatru, hałasu. Wybierając stolarkę, porównujemy jej najistotniejsze parametry: izolacyjność cieplną, akustyczną, odporność na włamanie. Warto też zwrócić uwagę na współczynnik przepuszczalności energii słonecznej (w domach pasywnych do głównych zadań okien należy pozyskiwanie darmowej energii ze słońca) i współczynnik przepuszczalności światła.
Właściwości okien wynikają z cech elementów, z których je zbudowano, tj. pakietów szybowych, profili i okuć. Wbrew pozorom materiał, z którego wykonano ramę, nie ma kluczowego znaczenia. Okna drewniane i plastikowe mogą mieć dokładnie taką samą izolacyjność cieplną i akustyczną. Wybór - stolarka z drewna czy z PVC - jest zatem wyłącznie kwestią gustu i zasobności portfela.
ALU LOOK - okna wykonane z PVC do złudzenia przypominają aluminium
ISTOTNE CECHY OKIEN
Izolacyjność cieplną opisuje współczynnik przenikania ciepła Uw. Pokazuje on, jak dużo ciepła ucieka przez okno wskutek różnicy temperatury wewnątrz i na zewnątrz pomieszczenia. Zgodnie z przepisami, wartość Uw okna pionowego nie może przekraczać 1,1 W/(m²·K). Stolarkę, której Uw wynosi do 0,9, uważa się za energooszczędną.
Każdy z elementów, z których składa się okno (czyli rama i przeszklenie), ma inną przenikalność cieplną. Przenikalność przeszklenia Ug jest mniejsza od przenikalności profilu Uf. Przeszklenie jest zatem cieplejszym elementem okna. Wypadkową Ug i Uf jest Uw, czyli współczynnik przenikania ciepła całego okna. I to właśnie ten parametr, wyliczony dla gotowego, konkretnego produktu (a nie np. dla okna referencyjnego), powinien nas interesować.
Izolacyjność akustyczną określa współczynnik Rw wyrażany w decybelach (dB). Im wyższy, tym okno lepiej tłumi dobiegające z zewnątrz hałasy. Standardowe okna mają Rw między 30 i 34 dB. W budynkach położonych przy ruchliwej ulicy, albo od strony sąsiada, który trzyma głośne psy, niezbędna będzie stolarka o współczynniku wyższym, np. 40 dB.
Okna o podwyższonej izolacyjności akustycznej przydadzą się szczególnie w sypialni. (fot. Aluprof)
To, jak długo okno stawia opór włamywaczowi, zależy od zastosowanych okuć i przeszklenia oraz zabezpieczeń dodatkowych. Trzeba mieć jednak świadomość, że tzw. okna antywłamaniowe nie zatrzymają przestępcy, a jedynie utrudnią mu wejście do środka. Elementem okuć są rolki ryglujące, zwane grzybkami, które po zamknięciu skrzydła blokują się w zaczepach na ościeżnicy. Im więcej takich zaczepów na obwodzie okna, tym trudniej je wyważyć.
Niektórzy producenci stosują jeszcze rygle hakowe i przeciwbieżne zamknięcia środkowe. Opór włamywaczom powinno stawiać również przeszklenie, dlatego w modelach antywłamaniowych montuje się szyby, laminowane kilkoma warstwami folii. Takiego szkła nie da się wybić - nawet stłuczone zostanie w ramie.
Polska Norma wyróżnia 6 klas odporności na włamanie (od RC1 do RC6). Stolarka w trzech najniższych klasach stawia opór tylko niezbyt dobrze przygotowanemu złodziejowi. Klasa druga i trzecia powstrzymają go przez przez 15 do 20 minut, pod warunkiem, że nie ma specjalistycznych narzędzi (może mieć śrubokręt, w klasie 3 łom).
Przy wyższych klasach doświadczony włamywacz, wyposażony w siekierę, wiertarkę, wyrzynarkę, będzie potrzebował na wejście do środka przynajmniej pół godziny. W domach jednorodzinnych raczej nie montuje się produktów klas wyższych niż RC3.
To okucia odpowiadają za pracę okien i ich zabezpieczenie antywłamaniowe. (fot. Winkhaus)
ELEMENTY OKNA
PRZESZKLENIE OKIEN
To zestawy szyb zespolonych, zwane także pakietami szybowymi. Standardowo pakiet tworzą dwie tafle o grubości 4 mm, oddalone od siebie o 16 mm. Przestrzeń między nimi jest szczelnie zamknięta i wypełniona gazem, najczęściej argonem. W cieplejszej stolarce pakiety dwuszybowe zastępuje się trzyszybowymi, tafle szkła pokrywają powłoki niskoemisyjne, a komory między nimi może wypełniać droższy gaz, np. krypton, co umożliwia uzyskanie Ug na poziomie 0,5 W/(m²·K). Ramkę dystansową, oddzielającą szklane tafle, przeważnie produkuje się z aluminium. W tzw. oknach energooszczędnych stosuje się ramki z tworzyw sztucznych, o wyższej izolacyjności.
Zwiększając liczbę komór i grubość przeszklenia (celem poprawienia ciepłochronności), zmniejsza się przeźroczystość okna i ogranicza dostęp światła do wnętrza. Dlatego warto zwrócić uwagę na jeszcze dwa parametry przeszklenia.
Pierwszy to współczynnik przepuszczalności światła Lt, pokazujący jaka część docierającego do szyby światła słonecznego zostanie przez nią wpuszczona do wnętrza. Jego wartość podaje się w procentach, a im jest wyższa, tym w pomieszczeniu będzie jaśniej. Dobrze, gdy współczynnik Lt wynosi ponad 70%.
Kolejnym parametrem jest współczynnik przepuszczalności energii słonecznej g. Opisuje on, jaka część docierającej do okna energii słonecznej przeniknie do pomieszczenia. Przeważnie g oscyluje koło 60%. Jeżeli zależy nam na ograniczeniu kosztów ogrzewania, powinien być jak najwyższy.
PROFIL OKNA
Ramy okienne produkuje się najczęściej z tworzywa (PVC), drewna, ewentualnie aluminium. Najpopularniejsze i najtańsze są ramy plastikowe. Większość firm wytwarza je z gotowych profili, kupowanych u jednego z kilkunastu dużych dostawców. Ich ciepłochronność jest łączona z liczbą komór (profile PVC mają budowę komorową). Co nie jest do końca słuszne - żeby okno rzeczywiście było cieplejsze, wzrost liczby komór musi iść w parze z pogrubieniem ramy.
Podstawowe profile mają 5 komór i głębokość 70 mm. Cieplejsze pakiety trzyszybowe trafiają raczej do ram o głębokości 80-90 mm. Na izolacyjność cieplną wyrobu z PVC wpływa także materiał, z którego wykonano wzmocnienie usztywniające ramę. Najczęściej jest to stal, w wersjach energooszczędnych stosuje się raczej kształtowniki z tworzyw sztucznych lub włókien szklanych. Okna z PVC nie wymagają w zasadzie żadnych zabiegów pielęgnacyjnych, wystarczy je myć.
Okna drewniane produkuje się w Polsce z drewna drzew iglastych: sosny, świerku, modrzewia oraz z dębu, ewentualnie egzotycznych, jak meranti i mahoń. Ramy są klejone warstwowo i łączone na mikrowczepy, dzięki czemu produkt nie wypacza się tak, jak te wytwarzane dawniej z litego drewna. Standardowa głębokość profilu to 68 mm, grubsze mają do 92 mm. Inwestorzy cenią ten materiał, bo jest naturalny, takie ramy są też sztywniejsze od tworzywowych (co jest istotne w przypadku dużych okien tarasowych). Niestety, są również droższe i cięższe. I wymagają konserwacji - co kilka lat należy je przeszlifować i pomalować.
Zobacz jak działają duże okna tarasowe
Okna aluminiowe są najdroższe, dlatego rzadko trafiają do domów jednorodzinnych. Sztywna metalowa rama, wypełniona materiałem termoizolacyjnym, jest polecana do okien wielkoformatowych i nieotwieralnych. Jest najtrwalsza i podobnie jak PVC nie potrzebuje konserwacji. W domach jednorodzinnych pojawiają się jeszcze okna drewnianio-aluminiowe - na ramę z drewna od zewnątrz nałożono tu aluminiową nakładkę.
Trzy różne profile: drewniany o głębokości 92 mm, z pakietem trzyszybowym, Uw 0,84 W/(m²·K) (zdjęcie z lewej: fot. MS więcej niż OKNA), 6-komorowy PVC o głębokości 82 mm, z pakietem trzyszybowym, Uw 0,77 W/(m²·K) (zdjęcie środkowe: fot. Vetrex), 4-komorowy PVC o głębokości 80 mm, z wkładami docieplającymi, przeznaczony do domów energooszczędnych i pasywnych, Uw 0,62 W/(m²·K) (zdjęcie z prawej: fot. Dobroplast).
OKUCIA W OKNACH
To trzeci, podstawowy element okna. Odpowiadają za jego pracę - sposób otwierania i zamykania (rozwierne, uchylne, uchylno-rozwierne, uchylno-odstawno-rozwierne), mają decydujący wpływ na szczelność i odporność na włamanie. Najpopularniejsze są okucia obwodowe, rozmieszczone na całym obwodzie skrzydła. Po zamknięciu dociskają je równomiernie do ościeżnicy, co gwarantuje szczelność i zapobiega odkształceniom profilu.
Mechanizm ryglujący, uruchamiany przez obrócenie klamki, jest konstrukcyjnie połączony z zawiasami. Liczba punktów blokowania skrzydła w ościeżnicy wiąże się z rozmiarami okna i jego odpornością na włamanie.
Inne okucia występują w dużych oknach przesuwnych (ważą nawet kilkaset kilogramów!), coraz powszechniej wykorzystywanych w wyjściach na taras. W oknie uchylno-przesuwnym otwarcie polega na odsunięciu skrzydła od ościeżnicy i przesunięciu go równolegle do płaszczyzny ramy. W modelach podnoszono-przesuwnych skrzydło ruchome przesuwa się za stałe.
Istnieją też okna bez okuć - to przeszklenia stałe nazywane fiksami. Pakiet szybowy jest montowany w ościeżnicy, a okna nie da się otworzyć. Takie rozwiązanie pojawia się powszechnie w witrynach sklepowych, w domach jednorodzinnych warto je zastosować we wnętrzach, w których jest kilka okien. Fiksy są bowiem tańsze i szczelniejsze.
Okucia wielkoformatowych drzwi przesuwnych umożliwiają komfortowe otwieranie nawet bardzo ciężkich skrzydeł. (fot. Schüco)
MONTAŻ OKIEN
Parametry okien są istotne, ale równie ważny jest ich prawidłowy montaż. Niedbałe lub niefachowe obsadzenie stolarki zniweczy wysiłki inwestora i sprawi, że duże pieniądze wydane na lepszy produkt zostaną zmarnowane.
Dotychczas okna kotwiono do muru, a przestrzeń między ścianą i ościeżnicą wypełniano pianką poliuretanową, która dobrze izoluje termicznie i akustycznie. Aktualnie zalecany jest tzw. montaż warstwowy, w którym piankę zabezpiecza się od wewnątrz taśmą paroszczelną, od zewnątrz wodoodporną taśmą paroprzepuszczalną.
Coraz częściej pod oknami układa się ciepłe parapety, czyli profile z twardego polistyrenu ekstrudowanego XPS (styroduru) lub twardego styropianu EPS. Eliminują one przedmuchy i mostki termiczne oraz zapobiegają powstawaniu zawilgoceń.
Zalecany aktualnie montaż warstwowy, w którym piankę zabezpiecza się od zewnątrz wodoodporną taśmą paroprzepuszczalną. (fot. Kampania Edukacyjna Dobry Montaż)
PARAPETY ZEWNĘTRZNE - Z CZEGO MOŻEMY JE WYKONAĆ?
Parapety (podokienniki) zewnętrzne osadza się po zamontowaniu stolarki. Ich głównym zadaniem jest ochrona muru pod oknem przed zawilgoceniem. Powinny być wysunięte o 5 cm przed lico ściany, spadek na zewnątrz ma wynosić około 5°. Zewnętrzną krawędź parapetu formuje się w tzw. kapinos, po którym woda skapuje, nie zaciekając na mur. Materiał na podokiennik musi być nienasiąkliwy i odporny na warunki atmosferyczne (wodę, wysoką i niską temperaturę, nasłonecznienie).
Najpopularniejsze (i najtańsze) są parapety z ocynkowanej blachy stalowej, malowanej proszkowo. Można je zamówić na wymiar, zwykle produkowane są z blachy grubości 0,55 mm. Żeby uderzające o parapet krople deszczu nie hałasowały, warto dać pod nim materiał wygłuszający.
Wersje z blachy aluminiowej też trzeba wyciszyć. Są grubsze (0,8 mm), sztywniejsze, trwalsze i droższe od stalowych. Mogą być pokryte lakierem w różnych kolorach lub anodowane. Trwałe, odporne na korozję i działanie związków chemicznych są również podokienniki z PVC. Pokrywa się je laminatem, który może mieć dowolny kolor. Dobrze tłumią dźwięki.
Najsolidniejsze parapety zewnętrzne wykonuje się z kamienia (zwykle granitu), specjalnych klinkierowych kształtek lub szkliwionych płytek ceramicznych. Ich kolor dobiera się do wykończenia tarasu, schodów lub cokołu.
Tzw. ciepły parapet, na którym stawia się okno, eliminuje przedmuchy i mostki termiczne. (fot. Aluplast)
Zewnętrzny parapet (tu z blachy stalowej) chroni ścianę przed zawilgoceniem. (fot. J. Werner)
PARAPETY WEWNĘTRZNE - JAKIE MATERIAŁY SĄ NAJPOPULARNIEJSZE?
Parapety wewnętrzne dobiera się do wystroju i funkcji pomieszczenia. W sypialni i gabinecie mogą być drewniane, w łazience czy pralni lepiej sprawdzą się wyroby z materiałów odpornych na wodę i środki czystości. Parapety zamontowane nad grzejnikiem kierują ciepło do pomieszczenia, a nie w stronę chłodnego okna. Stanowią też barierę dla kurzu, unoszonego nad kaloryferem przez rozgrzane powietrze.
Dawniej robiono je głównie z grubych i szerokich desek (dębowych, modrzewiowych, jesionowych). Współcześnie produkuje się je z drewna klejonego: sosnowego, bukowego, dębowego. Klejone są bardziej odporne na zmiany temperatury i wilgotności, dlatego nie paczą się jak lite.
Tańsze podokienniki wytwarza się z płyt postformingowych. To materiał drewnopochodny (najczęściej płyta wiórowa), z wierzchu oklejony laminatem, od spodu pokryty papierem przeciwprężnym. Warstwa wierzchnia może mieć nadruk, imitujący drewno, kamień, czy płytki ceramiczne.
Ekonomicznym rozwiązaniem są również parapety z twardego PVC, o przekroju komorowym. Ich zaletą jest odporność na wilgoć, lecz pod wpływem gorąca mogą się odkształcić, dlatego lepiej nie montować ich zbyt blisko grzejników (zaleca się zachowanie odległości 15 cm). Mogą być jednobarwne (w kolorze okna) lub imitować drewno czy kamień.
Wewnętrzne parapety kamienne wytwarza się głównie z granitu i marmuru. Granit jest trwalszy i bardziej odporny na wilgoć oraz zabrudzenia, marmur wymaga zabezpieczania impregnatem. Popularne są także wersje z konglomeratów, które strukturą i barwą do złudzenia przypominają naturalny kamień, a są od niego tańsze. Konglomerat powstaje ze zmielonego kwarcu, granitu lub marmuru, spojonego lepiszczem z żywicy poliestrowej. Materiał jest nienasiąkliwy, odporny na uderzenia, niewrażliwy na zaplamienia.
W pomieszczeniach mokrych (łazience, kuchni) parapety można wykończyć płytkami ceramicznymi, którymi obkładana jest ściana.
Solidny, wewnętrzny parapet z drewna, może pełnić także funkcje siedziska. (fot. Veka)
CENY OKIEN I PARAPETÓW
Rozrzut cen okien jest ogromny. Tanie okno z PVC (profil o głębokości 70 mm, pakiet dwuszybowy, dwuskrzydłowe, białe) do otworu o wymiarach 1,5 × 1,5 m kosztuje 500-600 zł. Okno tworzywowe do tego samego otworu, ale cieplejsze, z profilem o głębokości 82-90 mm, okuciami antywłamaniowymi i w kolorze, jest dwa razy droższe. Za drewniane podobnej wielkości płaci się koło 2 tys zł., lepsze (profil 90 mm, współczynnik przenikania ciepła Uw na poziomie 0,8 W/(m²·K), aluminiowe nakładki na zewnątrz) to wydatek przeszło 3 tys.
Ceny okien/drzwi tarasowych, do otworu 2,5 × 4 m, zaczynają się powyżej 10 tys. zł, za produkt z PVC z pakietem trzyszybowym i Uw koło 0,9 W/(m²·K). W tym przypadku profil nie ma już takiego znaczenia - większość okien tarasowych tej wielkości, bez względu na to, czy zrobiono je z PVC, drewna, czy aluminium, kosztuje od kilkunastu do przeszło 20 tys. zł.
Ceny parapetów zewnętrznych stalowych zaczynają się od 30-40 zł/szt. (długość 1,5 m), choć szerszy i lepiej wykończony może kosztować powyżej 100 zł. Czyli tyle, ile tańszy aluminiowy.
Wyroby kamienne kosztują od stu kilkudziesięciu do kilkuset zł (długość 1,5 m, grubość 2 cm). Za wewnętrzne drewniane płaci się 100-200 zł/szt. (olejowany, z marketu budowlanego). Podokiennik z PVC kosztuje 70-80 zł, najtańszy z postformingu około 50 zł.
Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...