Zamówiłem solidne drzwi zewnętrzne, ale bez atestu antywłamaniowego. Wyszedłem z założenia, że lepiej zainstalować monitoring, niż inwestować w masywne drzwi. Tym bardziej, że szyby w oknach nie są antywłamaniowe (klasy P4). Złodziej podczas włamania i tak potencjalnie wybierze okno! - mówi Wojciech, członek Klubu Budujących Dom.
Parametry domu: powierzchnia 170 m2, dwie kondygnacje.
Drzwi zewnętrzne: dwoje drzwi bez atestu antywłamaniowego, zamontowane w głównym wejściu oraz w kotłowni z wyjściem do ogrodu. Pełne drzwi z drewna sosnowego, klejonego, warstwy o grubości 68 mm. Malowane barwnym lakierem akrylowym, w kolorze stolarki okiennej.
Skrzydło 90 × 210 cm, otwierane na zewnątrz.
Ościeżnica drewniana 100 × 200 cm.
Zamek listwowy podklamkowy, blokada antywyważeniowa, podwójne uszczelki z EPDM.
Producent stolarz z okolicy.
Dokupiłem zamki z 2 wkładkami bębenkowymi 10-zapadkowe z atestem, firmy ABUS.
Zamki miały w komplecie 4 pary kluczy oraz gałkę wewnętrzną do zamykania drzwi od środka.
Szyld i klamka Apollo nikiel satyna.
Drzwi wewnętrzne: drzwi rozwieralne o wymiarach 80 × 200 cm, producent Entra, model Apis, 9 szt. w tym 4 szt. drzwi z płyty MDF w okleinie z naturalnego drewnianego forniru z przeszkleniem (szkło matowe), 5 szt. drzwi pełnych z tym samym fornirem, w łazienkach i w.c. z otworami wentylacyjnymi.
Skrzydła w komplecie z ościeżnicą i odkrytymi 3 zawiasami.
Dokupiłem 9 szt. klamek model Image 2002 firmy Tupai.
W łazienkach klamki i drzwi ze stali nierdzewnej.
Ponadto, 3 szt. drzwi składanych (2 segmenty), z drewnianym fornirem, z uchwytami ze stali nierdzewnej, wykonanych na zamówienie w firmie wytwarzającej meble kuchenne.
Drzwi przeciwpożarowe, stalowe, 2 szt., producent Hörmann.
Montaż: drzwi zewnętrzne zamontował wykonawca po skończeniu tynków, wewnętrzne - po wykończeniu podłóg i po pomalowaniu ścian.
W głównym wejściu do budynku wstawiono solidne, choć nie antywłamaniowe drzwi z klejonego drewna sosnowego
Pełne drzwi wykończone drewnianym fornirem znajdują się m.in. między pomieszczeniami dziennymi a gospodarczymi. W głębi stalowe drzwi przeciwpożarowe do garażu
Decyzja:zamówiłem solidne drzwi zewnętrzne, ale bez atestu antywłamaniowego. Wyszedłem z założenia, że lepiej zainstalować monitoring, niż inwestować w masywne drzwi. Tym bardziej, że szyby w oknach nie są antywłamaniowe (klasy P4). Złodziej podczas włamania i tak potencjalnie wybierze okno!
Drzwi zamówiłem u lokalnego stolarza. Cena 2 sztuk drewnianych drzwi zewnętrznych była u niego na poziomie 1 sztuki porównywalnych drzwi w firmie, która wykonała dla nas okna. Dokupiłem do nich tylko dodatkowe zamki.
Drzwi wewnętrzne dobieraliśmy z żoną, starając się dopasować je do stolarki okiennej, podłóg, klatki schodowej. Nasz wybór padł na drzwi polskiej firmy. Drzwi do pokojów i gabinetu wyposażone są w matowe przeszklenie. Reszta to drzwi pełne lub składane. Między wnętrzami i garażem oraz w wejściu do kotłowni dla bezpieczeństwa wstawiliśmy stalowe drzwi przeciwpożarowe.
Składane drzwi przydają się w łazience i w garderobie
Kolorystykę drzwi dopasowano do koloru podłóg, klatki schodowej i stolarki okiennej
Zawiasy wymagały regulacji i nasmarowania. Poza okresowym umyciem drzwi w 7 roku użytkowania nie wymagają odnowienia, ani renowacji powłoki lakierowanej. Klucze i wkładki bębenkowe działają płynnie i bezproblemowo.
Polecam zamki atestowane, markowe. Wybrałem je, ponieważ ubezpieczyciel domu pytał o tego rodzaju wyposażenie drzwi. W zakupionych drzwiach wymieniłem uszczelki na bardziej miękkie, by lepiej przylegały do ościeżnicy. Są dzięki temu szczelniejsze. W wiatrołapie ma to szczególne znaczenie, bo nie zamontowaliśmy drzwi wewnętrznych między nim i salonem. Uszczelki kupiłem w hipermarkecie budowlanym.
Drzwi z kotłowni, od północnej strony, ciężko pracują pod wpływem wilgoci - trudniej chodzi zamek. Podczas dużych mrozów szyld i gałka metalowa zraszają się. Stanowią mostek termiczny.
Rady i przestrogi - drzwi wewnętrzne:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z dokonanego wyboru. Żadne z drzwi nie sprawiło kłopotów podczas ich użytkowania. Nie potwierdziły się obawy o twardość szkła. Szyby okazały się solidne i dobrze osadzone. Wytrzymały kilka naprawdę mocnych trzaśnięć, wywołanych przeciągiem. Szklane wstawki w drzwiach wychodzących na antresolę na półpiętrze świetnie ją doświetlają światłem z pokoi. Sprawdziło się też szkło matowe - zapewnia intymność, dając jednocześnie łagodne i rozproszone światło.
Zawiasy nie potrzebowały do tej pory smarowania - nie piszczą i lekko się zamykają.
Szczególnie polecamy drzwi łamane. Zajmują mało przestrzeni, bo po otwarciu płytko wchodzą w pomieszczenie. Są bardzo wygodne. Takie rozwiązanie w spiżarni, garderobie i pralni podsunął nam stolarz, wykonujący na zamówienie meble kuchenne.
Koszty zakupu i montażu drzwi:
drzwi zewnętrzne - 2 szt. 4550 zł (8% VAT), 2 zamki za 165 zł oraz 2 szyldy i 2 klamki metalowe Apollo za 114 zł.
drzwi wewnętrzne - fornirowane pełne i oszklone (9 szt.), zamki, szyldy, klamki oraz montaż 17 561 zł;
drzwi składane 3 szt. 3850 zł; drzwi przeciwpożarowe 2050 zł.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.