Parametry domu:
- Drewniany, powierzchnia ogrzewana 120 m2.
- Ściany ocieplono wełną mineralną o gr. 10 cm; dach - wełną o gr. 20 cm.
- Instalacja c.o. tylko z grzejnikami naściennymi.
- Komin powietrzno-spalinowy ze stali nierdzewnej.
- Wentylacja grawitacyjna.
Charakterystyka kotła:
- Kompaktowy, wiszący; dwufunkcyjny (przepływowe podgrzewanie wody użytkowej), z zamkniętą komorą spalania; moc 15-24 kW, sprawność 91%.
- Gwarancja: 3 lata.
Paliwo: gaz płynny (propan).
Sterowanie: na kotle 2 pokrętła, regulujące temperaturę wody w instalacji c.o. i użytkowej. Dla instalacji c.o. zadaliśmy temperaturę 70°C, dla wody użytkowej 52°C. Na regulatorze pokojowym ustawiliśmy w dzień 20°C, w nocy 18°C.
Decyzja: 10 lat temu postanowiliśmy z mężem dołożyć kocioł gazowy do istniejącej instalacji grzewczej z kotłem na paliwa stałe. Decyzja zapadła w momencie, kiedy oboje się rozchorowaliśmy i żadne z nas nie miało siły nosić węgla. Wcześniej tego nie zrobiliśmy, ponieważ nasza miejscowość nie ma sieci gazowej, a korzystanie z drogiego gazu płynnego wydawało nam się nieopłacalne. W końcu jednak stwierdziliśmy, że musimy zabezpieczyć sobie komfort grzewczy, chociażby tylko na czas choroby.
Podpisaliśmy umowę z dostawcą propanu i wydzierżawiliśmy od niego zbiornik o pojemności 2450 l, który ustawiliśmy na niezagospodarowanej części działki. Kiedy jednak sprzedaliśmy tę część ziemi, mieliśmy kłopot z ulokowaniem baniaka w ozdobnej strefie ogrodu. Wykorzystaliśmy wtedy ciężki sprzęt, pracujący na działce sąsiadki, do jego zakopania. Oczywiście, na dnie wykopu wylaliśmy betonową płytę i spełniliśmy wszelkie wymogi techniczne, dotyczące zagłębionego zbiornika z gazem.
Kocioł gazowy chcieliśmy ulokować w łazience na parterze, dlatego wybraliśmy model z zamkniętą komorą spalania. Woleliśmy też podgrzewać wodę użytkową w sposób przepływowy, dlatego jest dwufunkcyjny. W tamtym okresie, modele kondensacyjne były bardzo drogie, ale czas pokazał, że dokonaliśmy optymalnego wyboru.
Użytkowanie kotła gazowego - rady i przestrogi:
- Montaż kotła był prosty. Przez ścianę zewnętrzną wystawiliśmy stalowy przewód powietrzno-spalinowy, więc uniknęliśmy budowania komina. Oczywiście, odpowiednio zabezpieczyliśmy przejście przez ścianę z drewna. Na początku, nie mając doświadczenia w korzystaniu z regulatora pokojowego, ulokowaliśmy go w salonie, niedaleko kominka i telewizora. Musieliśmy go przenieść na drugą stronę ściany, do holu, bo "łapał" ciepło i zbyt często odłączał kocioł gazowy. Podczas przerw w dostawie prądu, kocioł podłączamy do awaryjnego zasilacza UPS.
- Przygotowanie c.w.u. w sposób przepływowy jest tanie. Kosztuje miesięcznie ok. 50 zł, dlatego robimy to prawie przez cały rok, oprócz okresu mrozów, kiedy palimy w kotle na paliwa stałe i korzystamy z zasobnika c.w.u. Gdybyśmy jednak cały sezon grzewczy ogrzewali dom propanem, to zużylibyśmy cały zbiornik i przy obecnych cenach gazu, kosztowałoby to 7350 zł. Już raz, niedługo po podłączeniu kotła gazowego, odpoczywaliśmy od kotła na węgiel, ale szybko do niego powróciliśmy, kiedy na gaz musieliśmy wydać 5000 zł. Podczas łagodnej zimy 2013/14, zużyliśmy gazu jedynie za 700 zł (plus koszt zakupu drewna i węgla). Gaz zawsze kupujemy w okresie promocyjnym, kiedy ma najniższą cenę, np. 2,95 zł zł/m3. Najkorzystniej jest kupić własny zbiornik na gaz i tankować każdorazowo paliwo od najtańszego dostawcy, np. za 1,70 zł/m3. Umowy dzierżawy i spalania określonej ilości paliwa, a tym samym uzależnienie się od jednego dostawcy, są najmniej opłacalne.
Koszty zakupu kotła gazowego:
- kocioł - 3000 zł,
- dzierżawa zbiornika na gaz rocznie 500 zł,
- zakopanie zbiornika 1000 zł.
Koszty eksploatacji kotła gazowego:
- ogrzewanie domu do 1000 zł, przygotowanie c.w.u. 50 zł miesięcznie;
- przegląd techniczny 250 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz