Są jednak urządzenia grzewcze, które – choć rzadko mówią o tym ich instalatorzy - tak naprawdę nie powinny w ogóle być montowane bez zasilaczy awaryjnych, a należą do nich przede wszystkim:
- kominki z płaszczem wodnym;
- kotły na paliwo stałe;
- kolektory słoneczne.
Rolą współdziałającego z nimi UPS-a nie jest już zapewnienie komfortu cieplnego, lecz przede wszystkim bezpiecznej i bezawaryjnej pracy wymienionych urządzeń. To, co je łączy, to problemy z odbiorem ciepła, jakie pojawiają się, gdy w wyniku przerwy w dopływie prądu przestają działać pompy obiegowe.
W przypadku instalacji solarnej, jeśli dojdzie do tego w letni, słoneczny dzień, należy liczyć się z przegrzaniem kolektorów. Jeszcze gorsze mogą być konsekwencje nagłego wyłączenia pompy obiegowej kominka czy kotła zasypowego na paliwo stałe, mimo że są one zwykle wyposażone w rozmaite zabezpieczenia, np. w zawór dopuszczający zimną wodę w sytuacji przegrzania. Jednak zasilacz awaryjny gwarantujący nieprzerwaną pracę pompy jest rozwiązaniem dużo lepszym, bo po prostu zapewnia normalną pracę systemu grzewczego, a nie wprowadza go w tryb awaryjny.
Zasilacz pracujący z kominkami z płaszczem wodnym, kolektorami słonecznymi, piecami z nadmuchem oraz kotłami gazowymi. Urządzenie do montażu w pozycji leżącej na płaskiej powierzchni, np. na półce, regale. Zużycie energii podczas czuwania ok. 20 W. Może być stosowany z akumulatorami AGM, GEL 12 V pojemności 20-100 Ah. (fot. VoltON)
Zasilacz awaryjny pomp c.o. i indukcyjnych oraz pompy w instalacjach kominkowych i solarnych, a także urządzeń automatyki o mocy zasilania do 400 W (700 W w szczycie). Wraz z akumulatorem 12 V stanowi kompletne urządzenie zasilania gwarantowanego 230 VAC, wyposażone w układ zabezpieczenia baterii przed całkowitym rozładowaniem. Układ ten chroni użyty akumulator przed uszkodzeniem w wyniku całkowitego ponadnormatywnego rozładowania. (fot. Activtech)
Co robić, gdy mamy w domu i kocioł gazowy, i kominek, i solary?
Otóż w zdecydowanej większości przypadków zupełnie wystarczy, jeśli w kotłowni zamontujemy jeden zasilacz o mocy 200-300 W. Po prostu dlatego, że latem, kiedy działają kolektory, nie korzystamy z kominka, a kiedy palimy w nim w jesienny wieczór, na pewno nie grozi nam pobór prądu ze strony instalacji solarnej. Z kolei kocioł gazowy włączy się dopiero w sytuacji, gdy ogień w kominku już wygaśnie. Jeden dobry zasilacz o mocy 200-300 W potrafi więc bez problemu zabezpieczyć potrzeby całej domowej instalacji grzewczej.
Urządzenia grzewcze wymagające zasilania awaryjnego UPS
Rodzaj urządzenia grzewczego |
Zasilacz awaryjny (UPS) |
Działanie zasilacza |
Kocioł gazowy |
zalecany |
- zapewnia ciągłość ogrzewania i chroni kocioł przed przepięciami w sieci |
Kocioł olejowy |
zalecany |
- zapewnia ciągłość ogrzewania i chroni kocioł przed przepięciami w sieci |
Kocioł zasypowy |
wysoce wskazany |
- zapewnia ciągłość ogrzewania i chroni przed przepięciami w sieci; - zabezpiecza kocioł przed przegrzaniem w wyniku zatrzymania pompy obiegowej |
Kocioł wentylatorowy z podajnikiem |
zalecany |
- zapewnia ciągłość ogrzewania i chroni automatykę przed przepięciami w sieci; - pamiętać trzeba o zapewnieniu odpowiedniej mocy UPS-a |
Kominek z płaszczem wodnym |
wysoce wskazany |
- zapewnia ciągłość ogrzewania i chroni automatykę przed przepięciami w sieci; - zabezpiecza też przed przegrzaniem urządzenia w wyniku zatrzymania pompy obiegowej |
Instalacja solarna |
wysoce wskazany |
- zapewnia ciągłość odbioru energii z kolektorów (ochrona przed przegrzaniem); - chroni automatykę przed przepięciami |
Adam Jamiołkowski