Skraplanie się wody na oknach - jak sobie z tym poradzić?

Skraplanie się wody na oknach - jak sobie z tym poradzić?

W zeszłym roku kupiliśmy z mężem kilkunastoletni dom. Ogólnie był on w dobrym stanie. Wyremontowaliśmy jedynie kuchnię i odmalowaliśmy wszystkie pomieszczenia. Przeprowadziliśmy się w listopadzie. Po kilku tygodniach okazało się, że od wewnątrz na oknach w kuchni, w łazience i w pokojach dzieci skrapla się para wodna, a w pralni na uszczelkach i w narożnikach ścian pojawiła się pleśń. Problem jest poważny, zwłaszcza że mamy małe dzieci i nie chcemy, by mieszkały w takich warunkach. Jak sobie z tym poradzić?

Jakie mogą być przyczyny skraplania się pary wodnej na szybach okiennych?

Przyczyn skraplania się pary wodnej na szybach okiennych może być kilka. Najczęstszą z nich jest nieprawidłowa wentylacja, powodująca wzrost wilgotności powietrza. Zalecana jej wartość to 40-50%. Ponieważ średnio dziennie, podczas codziennych czynności, jak gotowanie, pranie, prasowanie, kąpiel, wytwarzamy nawet 12 l wody w postaci pary wodnej jej nadmiar musi być usunięty na zewnątrz budynku.

Przy zbyt wysokiej wilgotności powietrza w pomieszczeniach oraz dużej różnicy temperatury po obu stronach okien (w zimowych porach roku), nadmiar pary wodnej osiada na najchłodniejszej powierzchni, czyli na szybie okiennej. Jeżeli zgromadzi się ona na profilach, uszczelkach lub w warstwie źle wykonanej izolacji, wtedy w tych miejscach może rozwijać się pleśń. Z uwagi na jej chorobotwórcze właściwości, bezwzględnie należy się jej pozbyć i nie dopuszczać w przyszłości do jej ponownego rozwoju.

Problem parowania szyb najczęściej pojawia się w domach z wentylacją grawitacyjną, w których cyrkulacja powietrza nie jest wystarczająca. Dzieje się tak dlatego, że obecnie produkowane okna są bardzo szczelne i nie zapewniają dopływu powietrza do wnętrz, a w efekcie również jego wymiany.

Aby temu zaradzić, przede wszystkich trzeba prawidłowo wietrzyć pomieszczenia.

Jeżeli, mimo opisanych niżej metod, nie uda się skutecznie obniżyć wilgotności powietrza w pomieszczeniach, a jest możliwość zamontowania wentylacji z rekuperatorem, to warto to zrobić. Korzystanie ze wspomaganej mechanicznie cyrkulacji powietrza na stałe wyeliminuje ryzyko pojawienia się opisanych wyżej problemów.

Regularne wietrzenie

O prawidłową cyrkulację powietrza trzeba dbać przez cały rok. Chociaż zimą niska temperatura za oknem zniechęca do ich otwierania, niezależnie od pogody, nie powinno się z tego rezygnować. Aby robić to efektywnie, przed otwarciem okien należy zakręcić grzejniki (ogrzewanie) i odczekać kilka minut. Potem otwiera się okno. Najlepiej sprawdza się zasada - wietrzyć krótko, lecz intensywnie. Zimą wystarczy otworzyć szeroko jedno okno na 5 minut. Świeże powietrze dobrze jest wpuszczać do pomieszczeń dwa razy dziennie - rano (po wstaniu z łóżka) oraz wieczorem (przed położeniem się spać). Pokoje należy wietrzyć pojedynczo, by uniknąć przeciągów.

Latem, zwłaszcza podczas intensywnych upałów, należy postępować według podobnego schematu i otwierać okna wcześnie rano i późnym wieczorem, gdy powietrze ma najniższą temperaturę. Dobrze sprawdzi się stworzenie przeciągu na 5-10 minut, który przyśpieszy wymianę powietrza i zwiększy komfort przebywania w pomieszczeniach. Wietrzenie w ciągu dnia, gdy jest najcieplej, może powodować nadmierne nagrzewanie się wnętrz.

Otwarte okno
Przy wietrzeniu najlepiej sprawdza się zasada - krótko, ale intensywnie - oraz wcześniejsze zakręcenie grzejników. (fot. Eko Okna)
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej Zobacz mniej

Nawiewniki

W domach z wentylacją grawitacyjną niezbędne są nawiewniki powietrza. Najczęściej osadza się je w profilach okien, które cechują się bardzo wysoką szczelnością, lub w ścianach zewnętrznych. Modele ścienne są wydajniejsze od okiennych, ale rzadziej stosowane. Obecnie produkowane okna mogą być fabrycznie wyposażone w nawiewniki. W Państwa przypadku, można je też dodać do starej stolarki. Urządzenia te doprowadzają świeże powietrze do pomieszczeń nawet przy szczelnie zamkniętych oknach. Montuje się je w tzw. pomieszczeniach czystych, a więc w pokojach. Nie należy ich stosować w kuchniach, łazienkach i toaletach, skąd zużyte powietrze powinno być odprowadzane na zewnątrz.

Producenci oferują nawiewniki o rozmaitym sposobie sterowania oraz poziomie izolacyjności akustycznej. Najwygodniejsze są modele automatyczne - higrosterowane (reagujące na różnicę wilgotności) i ciśnieniowe (utrzymujące mniej więcej stały przepływ, niezależnie od porywów wiatru). Te pierwsze wyposażone są w higrometr sterujący wielkością strumienia powietrza, zależnie od zawartości pary wodnej w pomieszczeniu. Nawiewniki umożliwiają też ręczną regulację, np. gdy skrzydełka przepustnicy otworzą się na skutek intensywnych podmuchów wiatru, można ręcznie zamknąć przesłony. Urządzenia gwarantują dopływ świeżego powietrza także w przypadku zamkniętych osłon zewnętrznych (rolet, żaluzji fasadowych).

Nawiewnik zamontowany na oknie w kuchni
Nawiewniki zapewniają stały dopływ świeżego powietrza do pomieszczeń. Najwygodniej korzysta się z wersji automatycznych. (fot. Siegenia)

Przed wyborem nawiewników, powinno się sprawdzić ich wydajność oraz izolacyjność akustyczną.

W domach stojących w pobliżu źródeł hałasu - drogi szybkiego ruchu, linii kolejowej lub tramwajowej, zakładu produkcyjnego - warto zamontować specjalne wersje. Cechują się lepszą izolacyjnością akustyczną, w porównaniu ze standardowymi modelami. Wyposażone są w łącznik i okap akustyczny. Dzięki zastosowaniu pianki dźwiękochłonnej, znacznie skuteczniej tłumią hałas zewnętrzny niż standardowe okapy. W sprzedaży dostępne są nawiewniki o izolacyjności akustycznej 35, 38, 40, 42 dB.

Natomiast na terenach, gdzie często występuje smog - dobrze jest wybrać nawiewniki z filtrem antysmogowym, który zatrzymuje do 98% najbardziej niebezpiecznych dla zdrowia cząsteczek PM10 i do 80% PM2,5. Dodatkowo pochłania on ponad 99% alergenów (pyłki, zarodniki roślin, roztocza, bakterie) o najpowszechniejszej wielkości, a także inne szkodliwe pyły. Instaluje się je na oknie, również jako nową, zewnętrzną część nawiewnika stosowanego wcześniej, albo nad jego ramą. Filtry wymienia się dwa razy w roku, najlepiej przed rozpoczęciem sezonu grzewczego i po jego zakończeniu.

Mikrowentylacja, stopniowany uchył, rozwórki zima/lato

Jeżeli w przyszłości będą wymieniać Państwo okna, warto wybrać modele wyposażone w okucia z mikrowentylacją. Standardowo mają one w narożnikach rozszczelnienie, które - po przekręceniu klamki o 45° - zmniejsza docisk skrzydła do ramy, co zapewnia stały dopływ świeżego powietrza i usuwanie nadmiaru wilgoci z pomieszczenia. Do cyrkulacji powietrza przyda się też wielostopniowy uchył. Za sprawą mechanizmów grzebieniowych danego systemu okuć, okna można uchylić w różnym stopniu i ustawić w jednej z 3, czasami nawet 7 pozycji. Niektórzy producenci oferują też opcję uzyskania niewielkiego uchyłu nawet przy zachowaniu klasy odporności na włamanie okna RC1 lub RC2.

Okna można także wyposażyć w specjalne rozwórki zima/lato, umożliwiające dopasowanie wentylacji do warunków atmosferycznych. Zmiana ich położenia to wybór jednego z dwóch uchyłów - standardowego albo ograniczonego (ok. 40 mm), przeznaczonego do stosowania zimą.

Różne pozycje klamki, w zależności od pożądanego efektu otwarcia skrzydła. (fot. z lewej: Oknoplast, fot. z prawej: REM II)

Prawidłowy montaż okien

Podczas prac należy szczególną uwagę zwrócić na solidność osadzenia okien i szczelność połączeń z murem. Skutkiem niefachowego montażu mogą być napięcia i naprężenia, które mogą powodować wypaczanie się stolarki i powstawanie mostków termicznych, to z kolei może prowadzić do skraplania się pary wodnej na oknie lub w jego okolicy, zaś w dłuższej perspektywie do rozwoju pleśni i innych grzybów. Nie powinno się też zapominać o zabezpieczeniu piany montażowej przed wilgocią poprzez osłonięcie jej od zewnątrz taśmą paroprzepuszczalną, a od wewnątrz - paroszczelną.

Usuwanie pleśni

Grzyby pleśniowe mogą rozwinąć się na ramach (szczególnie drewnianych), uszczelkach oraz na ścianach w pobliżu okien.

W pierwszej kolejności, należy usunąć je mechanicznie szczotką, następnie użyć specjalnych preparatów chemicznych. Ponieważ mogą one być mocno żrące, przed skorzystaniem z nich trzeba upewnić się, że nie uszkodzą profili i uszczelek, a ich aplikacja nie będzie niebezpieczna dla układu oddechowego domowników. Czasem zastosowanie silnie działającego preparatu przeciwgrzybiczego powoduje zmatowienie powierzchni ram okiennych i pogorszenie właściwości izolacyjnych uszczelek.

Aby uniknąć takich uszkodzeń, warto wypróbować też naturalne sposoby. Jednym z nich jest zastosowanie roztworu wody z octem w proporcjach objętościowych 2:1. Tak przygotowanym płynem należy spryskać zagrzybiałą powierzchnię, pozostawić na 2 godziny i zmyć ciepłą wodą. Innym naturalnym preparatem o podobnym działaniu jest olejek z drzewa herbacianego oraz sól kuchenna. Zaleca się profilaktycznie co jakiś czas przemywać ramy i uszczelki okienne roztworem wody z tymi składnikami, bo zdecydowanie lepiej zapobiegać rozwojowi pleśni, niż walczyć ze skutkami jej występowania.

W przypadku okien z PVC, zazwyczaj udaje się usunąć większość widocznych grzybów. Profile drewniane niekiedy trzeba dodatkowo przeszlifować i ponownie pokryć lakierem. Jeśli grzyb przez dłuższy czas będzie rozwijał się na ścianach, konieczne może okazać się nawet skucie tynków.

Usuwanie pleśni z ramy okiennej
Pleśń należy usuwać w rękawiczkach, w maseczce i okularach ochronnych, bo środki przeciwgrzybicze mają intensywny zapach i mogą podrażniać śluzówkę. Ponadto pomieszczenie trzeba intensywnie wietrzyć przez kilka godzin. (fot. Leroy Merlin)

Joanna Dąbrowska
Na zdjęciu otwierającym: Woda skraplająca się na wewnętrznej stronie szyb to objaw nieskutecznej wentylacji, gdy pojawia się między szybami oznacza rozszczelnienie pakietu szybowego. W nowych oknach, uznawane jest to za ich wadę i producent zobowiązany jest wymienić szyby. W starszych oknach stopniowa utrata hermetyczności połączenia oraz ubytek gazu szlachetnego z przestrzeni międzyszybowej jest objawem naturalnego ich zużycia. (fot. Winkhaus)

Joanna Dąbrowska
Joanna Dąbrowska

W prasie budowlano-wnętrzarskiej od początku drogi zawodowej. W miesięczniku „Budujemy Dom” pracuję od kilkunastu lat. Moja ulubiona tematyka to architektura i aranżacja wnętrz. Śledzę trendy i nowości rynkowe. Cenię sobie kontakt z naturą. Kocham jazdę na nartach i pływanie kajakiem. W wolnym czasie spełniam marzenia podróżnicze - bliskie i dalekie.

Komentarze

Gość
20-01-2018 17:39
Taki samochodowy sposób to tylko maskowanie skutków zawilgocenia pomieszczeń... wykropli się gdzie indziej...
Gość witalij
20-01-2018 16:57
Wiem, że to sposób iście samochodowy, ale mi z tym problemem dosyć dobrze pomagał preparat z firmy produkującej kosmetyki do samochodów K2 (Fox bodajże czy jakoś tak). Po nałożeniu na umyte szyby działał bardzo długo, więc może warto w ten sposób jeśli wymiana uszczelek okaże ...
Gość Jaś
29-12-2017 19:45
Trzeba wymienić całe szklenie okien.
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz