Ministerstwo Finansów przygotował projekt zmian dotyczących tzw. ulgi mieszkaniowej. Ich wprowadzenie jest planowane od 1 stycznia 2026 roku. Obecnie prace są na etapie konsultacji i projektu. W przyszłym roku z ulgi mieszkaniowej będą mogły skorzystać tylko te osoby, które nie posiadają innej nieruchomości w momencie sprzedaży mieszkania. Nowa ulga mieszkaniowa ma przysługiwać wyłącznie na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych.
Na czym polega ulga mieszkaniowa
Obecnie sprzedaż mieszkania przed upływem 5 lat od jego nabycia wiąże się z koniecznością zapłaty podatku dochodowego (dochody ze sprzedaży mieszkania po upływie 5 lat od jego nabycia są zwolnione z PIT). Zbywając wcześniej nieruchomość można uniknąć zapłaty podatku, korzystając właśnie z ulgi mieszkaniowej. Pod warunkiem, że w ciągu 3 lat od sprzedaży mieszkania, uzyskane pieniądze przeznaczy się na tzw. własne cele mieszkaniowe, czyli np. zakup kolejnej nieruchomości. Jednak określenie własne cele mieszkaniowe jest interpretowane w różny sposób i dość swobodnie, co umożliwia korzystanie z ulgi osobom kupującym nieruchomości w celach inwestycyjnych, np. flipperom. Doprecyzowanie i zmiana zapisów dotyczących ulgi mieszkaniowej ma to zmienić.
Zgodnie z projektem Ministerstwa Finansów podatnik ponosi wydatki na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych, jeżeli spełnia następujące warunki:
- nie jest właścicielem i nie posiada co najmniej 50 proc. udziału we współwłasności innej nieruchomości, albo będąc nim, w tym samym okresie, przeniesie ich własność na rzecz osób zaliczonych do I grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn, Skarbu Państwa lub gminy,
- nie przysługuje mu spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego lub prawo do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej, i nie posiada co najmniej 50 proc. udziału w tych prawach, a w razie dysponowania tymi prawami lub udziałami w tych prawach, przekaże je, w tym samym okresie, osobom zaliczonym do I grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn lub do dyspozycji spółdzielni.
Co się zmieni w uldze mieszkaniowej od 2026 roku?
Zniknie zapis - własne cele mieszkaniowe. Zastąpi go sformułowanie - zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Uldze będą podlegać wydatki na zakup nieruchomości lub gruntu pod budowę budynku mieszkalnego. Jednak warunkiem będzie, że podatnik chcący skorzystać z ulgi, nie będzie posiadał w tym czasie innej nieruchomości o charakterze mieszkalnym. Wyjątkiem będą sytuacje dopuszczające skorzystanie z ulgi, gdy nieruchomość będzie przekazana na rzecz najbliższej rodziny, np. dzieci lub Skarbu Państwa czy gminy. Inne zasady będą też w przypadku otrzymania nieruchomości w spadku.
Po wprowadzeniu nowej ulgi mieszkaniowej stracą głównie osoby, które prowadzą działalność inwestycyjną związaną z nieruchomościami, a także Ci, którzy mają nieruchomość na wynajem. Bądź osoby, które mają np. mieszkanie w mieście i drugi dom w innym miejscu. Zmiana w uldze mieszkaniowej planowana jest od 1 stycznia 2026 roku. Jednak na razie jest na etapie konsultacji i projektu.
Skąd potrzeba zmiany?
Resort Finansów chce uszczelnienia systemu podatkowego. Obecnie sformułowanie na cele mieszkaniowe jest interpretowane zbyt szeroko. W uzasadnieniu do projektu napisano: „Proponowane zmiany mają na celu powrót do pierwotnych założeń ulgi. Zmiany polegają na wyraźnym wskazaniu, że ulga mieszkaniowa ma zaspokajać własne potrzeby mieszkaniowe podatnika poprzez określone wydatki. Podatnik ponoszący określone wydatki będzie musiał spełniać dodatkowe warunki. Są one w pewnej mierze wzorowane na istniejącej w ustawie o podatku od spadków i darowizn konstrukcji ulgi mieszkaniowej”.
Przed końcem tego roku zastosowanie będą miały stare przepisy o uldze mieszkaniowej, jednak osoby zainteresowane powinny obserwować losy tego projektu. Jeśli ktoś chciał nabyć nieruchomość jeszcze w tym roku, może warto nie wstrzymywać się do kolejnego. Ministerstwo Finansów przewiduje przepisy przejściowe, co oznacza, że osoby, które kupią nieruchomość przed 31 grudnia 2025 roku, będą mogły skorzystać z ulgi na starych zasadach.
Skomentuj
