Panele grzewcze na podczerwień - czy sprawdzą się w remontowanym domu?

Panele grzewcze na podczerwień - czy sprawdzą się w remontowanym domu?

Na wiosnę planuję ocieplić niewielki dom rodziców (80 m2) i wymienić w nim okna i drzwi wejściowe. Mieszkają w nim od kwietnia do listopada, na zimę wracają do mieszkania w bloku. Do tej pory sporadycznie korzystali z pieca na węgiel (w pokojach są grzejniki), wodę podgrzewali elektrycznie. Chciałbym zamienić kocioł na urządzenie bardziej ekologiczne, bezobsługowe i nie generujące wysokich kosztów ogrzewania. Nie chcę przy tym rujnować ścian i parkietów. Generalny remont wnętrz nie wchodzi w grę, ewentualnie drobne prace. Czytałem o panelach na podczerwień. Jak one działają i czy faktycznie mogą być wydajnym źródłem ciepła?

Czy panele grzewcze na podczerwień sprawdzą się do ogrzewania niewielkiego domu?

Istnieje wiele alternatyw ogrzewania domu kotłem na paliwa stałe, zależnie od źródła energii, jakie będzie wykorzystywane. Jeżeli na posesji jest dostęp do sieci gazowej, najprościej będzie domową instalację c.o. podłączyć do kotła kondensacyjnego, pod warunkiem, że sama instalacja rozprowadzania ciepła do grzejników jest dobrej jakości. Tak będzie najtaniej.

Jeżeli sieci gazowej nie ma, rozsądne będzie zamontowanie pompy ciepła, choć urządzenie takie nie jest tanie, poza tym najefektywniej współpracuje z niskotemperaturowym ogrzewaniem podłogowym (najpopularniejszym), do czego potrzebny by był generalny remont budynku. W przypadku niewielkiego domu, w dodatku użytkowanego głównie w cieplejszych porach roku, zaproponowane przez Pana ogrzewanie za pomocą paneli na podczerwień wydaje się dobrym pomysłem. Zwłaszcza że budynek będzie docieplony i po wymianie stolarki również szczelny. Koszty inwestycyjne nie będą wysokie, a urządzenia są bezobsługowe.

Jednak aby zużycie prądu nie było zbyt wysokie, zdecydowanie warto zaprojektować taki system przy pomocy fachowców. Takie ogrzewanie sprawdzi się też w całorocznym budynku, jako wspomaganie tradycyjnego systemu centralnego ogrzewania (np. kotła na węgiel), pracujące w czasie występowania bardzo niskiej temperatury oraz w budynkach użytkowanych sezonowo, np. do ogrzewania domku letniskowego w okresach przejściowych. W nowych budynkach o bardzo niskim zapotrzebowaniu na ciepło to również może być dobry pomysł.

Wykres: Porównanie rozkładu temperatury w ogrzewaniu konwekcyjnym (a) i promiennikowym (b)
Wykres: Porównanie rozkładu temperatury w ogrzewaniu konwekcyjnym (a) i promiennikowym (b).

Paneli grzewczych na podczerwień - jak to działa?

Promieniowanie podczerwone to najbardziej naturalny sposób dystrybucji ciepła. Działa tak jak promieniowanie słoneczne, zmienia się ono w ciepło, po dotarciu do jakiegoś obiektu. Promiennik nie nagrzewa bezpośrednio powietrza w pomieszczeniu, a ludzi, ściany, podłogi, sufity oraz wszystkie przedmioty, na które pada promieniowanie. Nagrzane przedmioty oddają ciepło i ogrzewają powietrze w pomieszczeniu. Korzystanie z paneli zapewnia odczucie pełnego komfortu termicznego w temperaturze o ok. 3°C niższej, niż przy innych rodzajach ogrzewania.

Urządzenia te mają też wysoką wydajność - ok. 95% energii elektrycznej zamieniana jest na ciepło. Są oszczędne z jeszcze innego powodu. Ponieważ nie przegrzewają powietrza pod sufitem, nie wywołują jego ruchów konwekcyjnych, ograniczają jego wymianę - temperatura powietrza wewnętrznego jest niższa i intensywność wymiany powietrza jest mniejsza. Straty ciepła są więc ograniczone. Ponadto w pomieszczeniu mniej się kurzy, niż przy ogrzewaniu konwekcyjnym, co ma duże znaczenie dla alergików.

Skutek pracy promienników odczuwalny jest niemal natychmiast, bo nagrzewają się w ciągu kilku minut. Nie ma tu efektu bezwładności cieplnej, czyli długiego oczekiwania na wzrost temperatury po włączeniu ogrzewania, lub jej spadek po wyłączeniu. W pomieszczeniu bardzo szybko robi się ciepło.

Promienniki na podczerwień przeznaczone do powieszenia na ścianie lub suficie można wyposażyć w nóżki i postawić w dowolnym miejscu na podłodze
Promienniki na podczerwień przeznaczone do powieszenia na ścianie lub suficie można wyposażyć w nóżki i postawić w dowolnym miejscu na podłodze. Ponieważ są lekkie, można je też dowolnie przestawiać. (fot. Termoplaza)

Panele najczęściej mają stalową obudowę, w której znajduje się element grzejny z włókna węglowego. Ich wielkość i moc dobiera się do stopnia izolacji domu, powierzchni i wysokości pomieszczenia. Ogólnie przyjmuje się ok. 20 W/m2 w przypadku budynku pasywnego, 50-70 W/m2 średnio zaizolowanego i 100 W/m2 w starych budynkach bez termomodernizacji. Panele na podczerwień mogą być stosowane do ogrzania pojedynczego pokoju lub jako system grzewczy działający w całym domu. Wyposażone w termostaty (przewodowe albo bezprzewodowe) umożliwiają precyzyjne dogrzewanie wyodrębnionych stref.

Zaletą takiej instalacji jest to, że zbędne są przeglądy i konserwacja. Nie trzeba co roku wzywać kominiarza ani serwisanta do kotła.

Infografika: Zalety paneli grzewczych na podczerwień
Infografika: Zalety paneli grzewczych na podczerwień

Sposób montażu paneli grzewczych na podczerwień

Najczęściej mocuje się je na suficie, bo nie zabierają miejsca na ścianach i można dowolnie urządzić wnętrze. Poza tym w wersji standardowej są białe i bardzo dobrze stapiają się z takim tłem. Niektóre modele mogą pełnić równocześnie rolę źródła światła. Taka lokalizacja jest szczególnie zalecana w wysokich pomieszczeniach, które trudno ogrzać tradycyjnymi grzejnikami, z uwagi na ucieczkę ogrzanego powietrza pod sufit. Ponadto panele tej kategorii mogą mieć wyższą temperaturę powierzchni, zatem także działać z większą mocą, niż te przytwierdzone do ściany, czyli znajdujące się w zasięgu ręki.

W nowych budynkach promienniki na podczerwień najczęściej montuje się na suficie
W nowych budynkach promienniki na podczerwień najczęściej montuje się na suficie. (fot. Najtanszeogrzewanie.pl)

W przypadku montażu na ścianie, trzeba wybrać miejsce, które nie będzie zasłonięte żadnymi meblami. Panel powinien móc swobodnie promieniować na całą przestrzeń, którą ma ogrzewać. Ogranicza to nieco możliwości aranżacji wnętrz. Czasami producenci określają, na jakiej wysokości należy je usytuować.

Położenie promienników powinien zaplanować fachowiec, który też odpowiednio rozlokuje punkty pomiaru temperatury w danym wnętrzu (termostaty). Zależnie od układu pomieszczenia, wskazane może być użycie dwóch paneli o mniejszej mocy, zamiast jednego większego. W tych o wysokim poziomie wilgotności, np. w łazienkach, montuje się urządzenia o klasie ochrony IP44. Od usytuowania wszystkich elementów zależą koszty eksploatacji (czasem różnica ta może wynosić nawet 100% zużycia energii elektrycznej przy optymalnym rozlokowaniu).

W domach jednorodzinnych, stosuje się też modele wolno stojące. Tam, gdzie nie można paneli powiesić (np. na powierzchni szklanej), do wersji wiszących montuje się nóżki i ustawia je na podłodze. W przypadku stałej instalacji, zalecane jest przymocowanie nóżek do podłoża.

Wolno stojący panel grzewczy na podczerwień
Grzejnik wolno stojący. (fot. Grosmann)

Oprócz pełnienia funkcji grzewczej, panele mogą stanowić efektowną dekorację wnętrz. Wystarczy zdecydować się na sprzęt w oryginalnej formie - ręcznie malowanego obrazu, zdjęcia lub nadruku, lustra, spiekanych materiałów ceramicznych (imitujących beton, kamień), lub pomalowany na dowolny kolor (np. taki sam, jak na ścianie). Można też wybrać model, który jest tablicą do pisania kredą albo markerem. Wersje łazienkowe bywają wyposażone w relingi do wieszania ręczników.

Odmianą promienników na podczerwień są wersje zewnętrzne, przeznaczone do strefowego ogrzewania zadaszonych lub zabudowanych tarasów i ogrodów zimowych, w których są chronione przed deszczem. Panele czyści się wilgotną szmatką albo miękką szczotką.

Promienniki można też wykorzystać do ogrzewania zadaszonych tarasów
Promienniki można też wykorzystać do ogrzewania zadaszonych tarasów. (fot. Fenix Polska)

Instalacja paneli grzewczych na podczerwień

Grzejniki można stosować pojedynczo i uruchamiać, włączając je po prostu do kontaktu lub połączyć w układ centralny. Montuje się je bez ingerowania w istniejący system grzewczy. W niewielkich budynkach, o powierzchni do 50 m2, wystarczy typowa instalacja elektryczna o napięciu 230 V. Do ogrzania większych domów potrzebna będzie tzw. siła (prąd trójfazowy). W przypadku remontu czy wznoszenia budynku, układa się odrębną instalację, podłączoną do osobnego bezpiecznika. Można też wykorzystać najbliższy punkt z zasilaniem elektrycznym, ograniczając w ten sposób liczbę nowych przewodów. Drugi wariant stosuje się w domach już wykończonych albo po remoncie. Nie trzeba bowiem kuć ścian i przygotowywać bruzd na kable.

Panele mogą mieć dowolny kolor (fot. z lewej: Termoplaza) i być wyposażone w relingi na ręczniki (fot. z prawej: Fenix Polska).

Panelami steruje się ręcznie lub zdalnie za pomocą pilota lub aplikacji zainstalowanej na smartfonie. Można precyzyjnie zaprogramować inną temperaturę w każdym pomieszczeniu (wyższą w łazience i pokoju dziecka, niższą w sypialni i w salonie), zarządzać każdym grzejnikiem oddzielnie bądź wszystkimi jednocześnie. Taki system można też dodać do centralnej automatyki sterującej wszystkimi domowymi instalacjami.

Zużycie prądu zależy od wielu czynników. W nowym, dobrze ocieplonym budynku o powierzchni 100 m2, rocznie jego zużycie wyniesie ok. 5000 kWh. Oczywiście, by obniżyć koszty, promienniki można zasilać prądem z instalacji fotowoltaicznej.

Koszty paneli grzewczych na podczerwień

Panele oferowane są w wielu wymiarach, np. 60 × 60 × 3 cm i 120 × 80 × 3 cm i mocy od 300 do 1000 W. Pojedyncze urządzenie waży od 5 do kilkunastu kilogramów. Powierzchnia może być gładka, wykończona tworzywem sztucznym, np. o strukturze skórki pomarańczy, lub dekoracyjna. Do kupienia są także promienniki przeznaczone wyłącznie do montażu w suficie podwieszanym.

Warto wybierać wyroby wysokiej jakości, zbudowane z dobrych komponentów i z długim okresem gwarancji (najczęściej 3 lata). Powierzchnia tanich paneli może rozgrzewać się nierównomiernie, emitując zróżnicowaną ilość ciepła i powodując przepalanie się elementów grzejnych albo powodować nadmierne ich nagrzewanie grożące oparzeniem.

Koszty założenia promienników podczerwieni zależą od wielkości powierzchni przewidzianej do ogrzania. Orientacyjnie w domu o powierzchni 100 m2, cała instalacja z montażem będzie kosztowała ok. 15 000 zł. Na pojedynczy sprzęt trzeba wydać kilkaset złotych. Można też kupić modele hybrydowe, łączące promieniowanie podczerwone i konwekcję.

Kalkulując opłacalność całej inwestycji, należy doliczyć koszt przygotowywania c.w.u., którą mogą dostarczać elektryczne podgrzewacze.

Joanna Dąbrowska
fot. otwierająca: Najtanszeogrzewanie.pl

Joanna Dąbrowska
Joanna Dąbrowska

W prasie budowlano-wnętrzarskiej od początku drogi zawodowej. W miesięczniku „Budujemy Dom” pracuję od kilkunastu lat. Moja ulubiona tematyka to architektura i aranżacja wnętrz. Śledzę trendy i nowości rynkowe. Cenię sobie kontakt z naturą. Kocham jazdę na nartach i pływanie kajakiem. W wolnym czasie spełniam marzenia podróżnicze - bliskie i dalekie.

Komentarze

Zdaniem Czytelnika
01-06-2023 07:33
Komentarz dodany przez krytyk: Teoretycznie artykuł słuszny. Ale wykonawczo pytałem kilku sprzedawców o certyfikaty energetyczne albo poświadczone przez ITB do użytku w budownictwie dotychczas nigdy nie dostałem żadnej odpowiedzi. Podejrzewam, że to jest zwykły grzejnik elektryczny ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz