O tym, jak szczelne są nasze okna w dużej mierze decydują uszczelki. Dobrze dopasowane zapewniają skuteczną izolację termiczną i akustyczną, chronią przed wnikaniem wody oraz zanieczyszczeń z zewnątrz. Właśnie teraz, przed nadejściem zimy, warto sprawdzić, w jaki stanie znajdują się te elementy. Jak samodzielnie wymienić uszczelki, gdy są wypaczone lub uszkodzone?
Data publikacji: 2020-11-24
Data aktualizacji: 2020-11-24
Przy odpowiedniej konserwacji nowoczesne uszczelki okienne mogą nam służyć kilkadziesiąt lat. Jednak, zwłaszcza w starszych, długo użytkowanych już oknach, gdzie dodatkowo zaniedbywaliśmy regularnych zabiegów pielęgnacyjnych, konieczna może okazać się ich wymiana na nowe.
Po czym poznać, że już najwyższy czas to zrobić? Po pierwsze, jest to moment, gdy zobaczymy, że uszczelki straciły swoją sprężystość, stwardniały i zaczęły się rozpadać. Inny symptom to nieszczelność - jeśli nawet przy zamkniętym oknie odczuwamy przewiewy chłodnego powierza, może to oznaczać, że stara izolacja nie spełnia już swojej roli. W przypadku popularnych okien z PVC, które użytkowane są w większości polskich domów, prace możemy przeprowadzić samodzielnie.
Nowa izolacja, lepsze uszczelnienie
Jeśli zdiagnozowaliśmy już problem, czas na działanie. Wymiana uszczelki nie jest zbyt skomplikowana. Ponieważ każde okno jest specyficzne, powinniśmy jednak przede wszystkim dobrze dopasować element uszczelniający do modelu stolarki. Sprawdźmy więc oraz spiszmy niezbędne informacje (takie jak typ i wymiary okna) z tabliczki znamionowej wyrobu. Ustalmy też, jaki rodzaj uszczelki mamy - wyjmijmy więc jej fragment z górnej części ramy okiennej i zmierzmy. Możemy również wykonać zdjęcie telefonem. Te dane będą pomocne przy doborze nowego izolatora.
Zakup uszczelnienia "na wymiar" może być kłopotliwy, a także wiązać się z dodatkowymi kosztami, dlatego lepiej wybrać element w postaci ciągłej taśmy. Dzięki temu, przykładając w domu zakupioną uszczelkę do tej przeznaczonej do wymiany, dopasujemy jej rozmiary do wymiarów stolarki i odpowiednio dotniemy.
Najpierw usuwany stary, użytkowany element, poprzez wyciągnięcie go na całej długości. Następnie miękką ściereczką nasączoną wodą z delikatnym detergentem czyścimy przestrzeń, w której zamocowana była uszczelka. W dalszej kolejności przechodzimy do montażu nowego uszczelnienia. Rozpoczynamy od środka górnej ramy okiennej, co ograniczy ryzyko powstawania przecieków i dokładnie wpasowujemy materiał po obwodzie. Zwracamy przy tym szczególną uwagę na naroża.
Na koniec odcinamy nadmiar izolatora nożyczkami i sprawdzamy, czy uszczelka dobrze przylega na całej powierzchni. Możemy spotkać się też z sytuacją, gdy uszczelki są zgrzewane w narożnikach. Wówczas najlepiej skorzystać z pomocy fachowców z punktu sprzedaży, w którym zakupiliśmy wcześniej okno.
Uszczelka? Najlepiej trwała i elastyczna
Wiemy już jak zdemontować stare i zamontować nowe uszczelki. A jakie rozwiązania wybrać, aby przez lata cieszyć się komfortem użytkowania okien? Rozwój technologiczny w branży budowlanej nie ominął oczywiście tej kategorii produktów. Współcześnie wytwarzane są one z gumy silikonowej, EPDM (odmiany wulkanizowanego kauczuku syntetycznego) oraz TPE (termoplastycznych elastomerów). Pod względem parametrów użytkowych i estetyki wyróżniają się uszczelnienia z TPE, które są bardzo odporne na czynniki atmosferyczne i dostępne w praktycznie dowolnym kolorze, co pozwala dopasować je do kolorystyki profili okiennych.
- Duża zaletą tego typu uszczelek jest wysoka elastyczność, nawet w niskich temperaturach i odporność na działanie popularnych chemicznych środków czyszczących. Przy ich użyciu na profilach nie pozostają ciemne smugi, posiadają również neutralny zapach i są łatwe w recyklingu. To sprawia, że chętnie wykorzystywane są przez czołowych producentów okien - mówi dr inż. Karol Kożuch z firmy AIB, polskiego producenta wysokiej jakości rozwiązań izolacyjnych.
Najlepiej skontaktować się w tej sprawie z salonem sprzedaży, gdzie zakupione zostało nasze okno lub też sprawdzić ofertę specjalistycznych, stacjonarnych i internetowych sklepów z akcesoriami okiennymi oraz montażowymi. Gdy dopasujemy i zamontujemy już nowe uszczelnienie, pamiętajmy także o jego regularnej konserwacji. Najlepiej wykonywać ją przy okazji jesiennego i wiosennego przeglądu okien.
Gumę czyścimy miękką szmatką z zastosowaniem łagodnego detergentu, a do trudniej dostępnych miejsc możemy wykorzystać np. patyczki kosmetyczne. Następnie, do zabezpieczenia tych elementów posłuży nam specjalny preparat pielęgnacyjny lub gliceryna (w zależności od zaleceń producenta). Zadbane, utrzymane w dobrym stanie uszczelki to skuteczna izolacja, ciepło i ograniczenie hałasu docierającego do pomieszczeń z zewnątrz, co przekłada się na komfort użytkowania domu.