Wentylacja w domu - grawitacyjna, mechaniczna czy hybrydowa?
Wentylacja w domu - grawitacyjna, mechaniczna czy hybrydowa?
Popularne powiedzenie mówi, że bez jedzenia przeżyjemy 3 tygodnie, bez wody 3 dni, a bez powietrza zaledwie 3 minuty. To wyjaśnia, dlaczego tak ważna jest wymiana powietrza w domu, czyli wentylacja. Wybór jej rodzaju, a potem staranne wykonanie instalacji to jedna z najważniejszych rzeczy w trakcie budowy.
Bez wody, prądu czy kanalizacji trudno w domu żyć, ale ostatecznie da się to zrobić. Jednak bez wymiany powietrza już sobie nie poradzimy. Chodzi nie tylko o to, że przecież musimy oddychać. Dopływu powietrza wymagają też kotły, piece, a nawet gazowe kuchenki. Ponadto wraz z wymienianym powietrzem usuwamy z domu nadmiar wilgoci i rozmaite zanieczyszczenia. Dlatego tak ważne jest żeby wentylacja była przede wszystkim skuteczna i działać tak, żeby nie było zagrożenia zaczadzeniem ani cofnięciem się spalin do pomieszczenia.
Duże znaczenie w praktyce odgrywa cena. Wykonanie wentylacji grawitacyjnej to koszt maksymalnie kilku tysięcy złotych. Natomiast za mechaniczną nawiewno-wywiewną zapłacimy przynajmniej kilkanaście.
Jak działa wentylacja?
Wentylacja to dosłownie przewietrzenie. Cel działania systemu polega na wymianie powietrza. To z budynku - zawierające zbyt dużo dwutlenku węgla, nasycone nadmiernie parą wodną i zapachami - trzeba usunąć. Na jego miejsce musi zaś napłynąć świeże i czyste z zewnątrz. I nie ma tu znaczenia rodzaj wentylacji, czy jest grawitacyjna, czy mechaniczna.
W obu przypadkach trzeba zapewnić zarówno wyciąg powietrza (np. kanałami wentylacyjnymi w kominach), jak i jego nawiew (np. przez nawiewniki w oknach). Jeżeli jednego z nich zabraknie lub będzie wadliwy, to całość przestanie działać sprawnie. Najczęściej w danym pomieszczeniu jest tylko jeden element - albo nawiew, albo wyciąg. Dlatego trzeba umożliwić swobodny przepływ powietrza od tych z nawiewem do tych z wyciągiem.
Żeby uniknąć rozchodzenia się zanieczyszczeń i nieprzyjemnych zapachów, wnętrza dzieli się umownie na "czyste" i "brudne". Te pierwsze to sypialnia, pokój dzienny, gabinet. Wyciąg mamy zaś w kuchni, łazienkach, garderobie. Drzwi do tych pomieszczeń mają otwory wentylacyjne, kratki, lub duże podcięcia. W pozostałych przypadkach wystarczy podcięcie ok. 1 cm nad podłogą. Z pozoru to detal i jakby z innej działki niż wentylacja, lecz zaniedbanie go wystarczy, żeby zablokować właściwą wymianę powietrza.
Jak zrobić ją dobrze?
Grawitacyjna
Wentylacja grawitacyjna działa dzięki kanałom w kominach i nawiewnikom w oknach.
W wentylacji grawitacyjnej wyciąg powietrza zapewniają pionowe kanały kominowe, nawiew zaś nawiewniki (nawietrzaki) w ramach okiennych, rzadziej w ścianach, oraz wszelkie nieszczelności w przegrodach zewnętrznych. Dawniej nawiewników nie było, a całość działała lepiej, niż w wielu współczesnych domach. Jednak kiedyś nieszczelne okna i drzwi przepuszczały naprawdę dużo powietrza.
Od lat 90. sytuacja diametralnie się zmieniła. Upowszechniły się naprawdę szczelne okna i nawiewniki stały się po prostu koniecznością. Można zapytać dlaczego więc nie wrócić do nieszczelnych okien? Choćby dlatego, że przepływem przez nawiewniki można bez problemu sterować według potrzeb. Infiltracja powietrza przez nieszczelności pozostaje zaś poza wszelką kontrolą.
Gdy mamy wentylację grawitacyjną, ruch powietrza zachodzi w sposób naturalny, wynika z różnicy jego gęstości. Zimne, gęstsze powietrze zewnętrzne napływa do pomieszczeń przez nawiewniki i wypiera rzadsze, ciepłe powietrze zużyte. To ulatuje ponad dach pionowymi kanałami wentylacyjnymi.
Przede wszystkim pamiętajmy, że wymiana powietrza jest tym intensywniejsza, im większa jest różnica temperatury w pomieszczeniu i na zewnątrz, a kominy wentylacyjne wyższe.
Przy czym ważna jest tzw. czynna wysokość kanału - pionowa odległość pomiędzy kratką wlotową w pomieszczeniu a wylotem kanału ponad dachem. Minimum to ok. 3 m, inaczej ruch powietrza ustaje. I tu pojawia się problem na poddaszach użytkowych, gdzie czynna wysokość kanałów w łazienkach na poddaszu jest znikoma i skuteczną wentylację zapewnia tylko mechaniczny wyciąg powietrza.
Wentylacja grawitacyjna:
nie wymaga zasilania energią elektryczną;
działa bezgłośnie;
jest tania w budowie;
latem, gdy temperatura w domu i na zewnątrz się zrównuje, wymiana powietrza niemal ustaje;
powoduje duże straty ciepła w sezonie grzewczym, bo przecież wyrzucamy ogrzane powietrze poza budynek.
To właśnie duże straty energii oraz fakt, że wentylacja grawitacyjna w wielu sytuacjach jest po prostu nieskuteczna, powodują, że rośnie zainteresowanie wentylacją mechaniczną nawiewno-wywiewną z odzyskiem ciepła.
Trzeba jednak podkreślić, że wentylacja grawitacyjna jest wymagana przepisami:
w kotłowniach z kotłami na paliwo stałe;
w pomieszczeniach z kotłami gazowymi z otwartą komorą spalania;
z kotłami gazowymi z komorą zamkniętą, o ile nie są podłączone do koncentrycznych (rura w rurze) systemów powietrzno-spalinowych.
W przypadku kominków, teoretycznie dopuszczona jest również mechaniczna wentylacja nawiewno-wywiewna zrównoważona lub nadciśnieniowa. Jednak w praktyce stosuje się ją bardzo rzadko, bo wobec bardzo zmiennej intensywności palenia trudno osiągnąć równowagę. Częściej spotyka się już całkowicie szczelne wkłady kominkowe i piece z doprowadzeniem powietrza bezpośrednio z zewnątrz.
Mechaniczna nawiewno-wywiewna
Wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna składa się z sieci kanałów i centrali z wentylatorami wymuszającymi ruch powietrza.
Tutaj ruch powietrza wymuszają wentylatory - nawiewny i wywiewny - umieszczone w centrali. W niej znajduje się także wymiennik ciepła, w którym powietrze usuwane przekazuje swe ciepło nawiewanemu do budynku.
W tym systemie nie ma kominów wentylacyjnych ani nawiewników. Są one nie tylko niepotrzebne, ale nawet szkodliwe, podobnie jak wszelkie nieszczelności w przegrodach zewnętrznych. Sieć kanałów łączy centralę z wnętrzami - do tzw. czystych je dostarczamy, z brudnych usuwamy. Ogólne reguły działania wentylacji, opisane na początku, cały czas obowiązują. Jednak w tym systemie mamy pełną kontrolę nad ilością dostarczanego i usuwanego powietrza. Niezależnie od pory roku i warunków atmosferycznych.
W prawidłowo wykonanym systemie można nie tylko zapewnić prawidłowe przewietrzenie wszystkich wnętrz, ale też zmieniać intensywność wentylacji zależnie od potrzeb i upodobań. Wychodząc do pracy i zostawiając dom pusty, możemy ją ograniczyć, za to kiedy mamy gości i w budynku jest więcej osób, zwiększyć ilość świeżego powietrza.
Tak naprawdę to właśnie pełna kontrola nad wymianą powietrza jest największą zaletą wentylacji nawiewno-wywiewnej. Nie oszczędności wynikające z odzysku ciepła.
Ponadto zyskujemy jeszcze inne korzyści:
możliwość czerpania powietrza z jednego miejsca - przydaje się to, gdy dom stoi np. przy ruchliwej drodze, wówczas można umieścić czerpnię z dala od niej;
nawiewane powietrze jest filtrowane, np. z pyłków roślin, co ważne dla osób z alergiami;
powietrze może być nie tylko wstępnie ogrzane przez rekuperator, ale też podgrzewane lub chłodzone za pomocą gruntowego wymiennika ciepła.
Oczywiście nie ma róży bez kolców, a żadnego rozwiązania technicznego bez wad:
rozbudowaną sieć kanałów niejednokrotnie trudno ukryć. Dlatego najlepiej, jeżeli projekt wentylacji powstaje równolegle z projektem konstrukcji domu;
system nie działa bez prądu, w miejscach, gdzie często dochodzi do dłuższych przerw w jego dostawie to problem;
wadliwie zaprojektowana lub wykonana instalacja może być źródłem hałasu.
Hybrydowa
To połączenie wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej wyciągowej. Wentylator wyciągowy jest zwykle częścią specjalnej nasady kominowej, skonstruowanej tak, by gdy wentylator nie pracuje, nie utrudniał grawitacyjnego ruchu powietrza. Jeśli naturalny ciąg jest wystarczający, to wentylacja pracuje jako grawitacyjna, jeśli zaś staje się zbyt słaby - uruchamia się wentylator. Dużą zaletą takiego systemu jest możliwość poprawienia działania nie do końca wydolnej wentylacji w już istniejącym domu.
Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.
W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.