Drugie źródło ciepła to w naszym klimacie dobry pomysł. Co się bowiem stanie, jeśli zimą to pierwsze ulegnie awarii? Albo jeśli nastąpi dłuższa przerwa w dostawach prądu lub gazu? Bez tych mediów nie działają pompy ciepła i kotły gazowe.
Dlatego kominek, jako rezerwowe źródło ciepła, to rozsądne rozwiązanie (zgodnie z prawem w nowych domach nie może być źródłem jedynym). Jeśli jednak Czytelniczka ogrzewa dom kotłem gazowym, a kominek ma być alternatywą, to nie powinien być gazowy. Przerwa w dostawie paliwa wyeliminuje bowiem oba urządzenia grzewcze jednocześnie. I choć sprawa wydaje się oczywista, to na forum.budujemydom.pl takie pytania padały już wielokrotnie. Alternatywne źródło ciepła w domu opalanym gazem stanowi kominek tradycyjny.
Wytwarzane w nim ciepło może być przekazywane do pomieszczeń przez promieniowanie cieplne obudowy i samej szyby, instalację dystrybucji gorącego powietrza (DGP), albo - jeśli wkład wyposażono w płaszcz wodny - może trafiać do wodnej instalacji centralnego ogrzewania. Jeżeli jednak kominek ma być tylko źródłem awaryjnym, stosowanym sporadycznie, wariant z płaszczem wodnym można odrzucić jako najbardziej skomplikowany i dość kosztowny.
W najprostszym rozwiązaniu, kominkiem ogrzejemy jedno pomieszczenie - ciepło jest wówczas przekazywane przez szybę i nawiewane z powietrzem ogrzewającym się od wkładu i wypływającym z kratki/kratek na obudowie kominka. Temperatura w pomieszczeniach sąsiednich (przylegających do komina) również nieco wzrośnie.
Jeśli do okapu podłączymy rury rozprowadzające powietrze do innych pomieszczeń, ogrzejemy ich więcej. Jednak w ten sposób, w poziomie ciepło da się przesłać na odległość 3-4 m. Efekt będzie dużo lepszy, jeśli wykorzystamy wentylator nadmuchowy i utworzymy system dystrybucji gorącego powietrza (DGP). Działający niezależnie od wodnego c.o., co ma znaczenie w przypadku awarii podstawowego źródła ciepła!
Trzeba jednak zauważyć, że w ramach walki o lepszą jakość powietrza, którym oddychamy, w różnych częściach naszego kraju władze lokalne wprowadzają rozmaite ograniczenia w korzystaniu z tradycyjnych kominków.
Uchwały antysmogowe
To akty prawne, przyjmowane na mocy Prawa ochrony środowiska przez sejmiki wojewódzkie. Mogą wprowadzać ograniczenia lub zakazy w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw, w celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi lub środowisko. Uchwały antysmogowe mogą obowiązywać na terenie całego województwa, albo tylko niektórych gmin.
Do dziś przyjęły je sejmiki zdecydowanej większości województw (14).
Małopolska
Pierwsza i najbardziej radykalna była Małopolska. Uchwała Sejmiku Województwa Małopolskiego wprowadziła od 1 września 2019 r. całkowity zakaz spalania węgla i drewna na terenie Krakowa. Tradycyjne kominki zostały zatem w królewskim mieście zakazane.
W reszcie województwa można z nich korzystać pod warunkiem, że spełniają wymogi ekoprojektu, albo jeśli zostaną doposażone w instalację odpylającą spaliny do poziomu emisji dopuszczonego przez ekoprojekt.
- Czym można palić w kotle 5. klasy?
- Jakie są możliwości otrzymania dofinansowania na zakup kotła na pellet?
- Co oznacza, że kocioł na pellet drzewny jest o podwyższonym standardzie?
- Ergonomiczne podłączenie urządzeń grzewczych do instalacji centralnego ogrzewania
Ekoprojekt (ecodesign) to unijna dyrektywa (2009/125/WE), ustalająca zasady określania wymogów odnośnie urządzeń związanych z energią - sprzętów AGD, systemów wentylacyjnych, urządzeń grzewczych. Zgodnie z nią, wprowadzane do obrotu kominki (w unijnej nomenklaturze miejscowe ogrzewacze pomieszczeń na paliwo stałe) od początku tego roku muszą spełniać bardziej restrykcyjne wymogi dotyczące m.in. emisji cząstek stałych, gazowych związków organicznych, tlenków azotu i węgla oraz efektywności energetycznej. Krótko rzecz biorąc, mają pracować tak, żeby ich eksploatacja nie wpływała negatywnie na środowisko. Warto zauważyć, że producenci dostosowali się do tych regulacji już wcześniej i w latach poprzednich nabycie takiego urządzenia nie stanowiło żadnego problemu.
Mazowsze
Na Mazowszu docelowo dopuszczone będą wyłącznie kominki zgodne z ekoprojektem. Starsze trzeba albo doposażyć w instalację odpylającą spaliny do poziomu w nim określonego, albo zlikwidować do 1 stycznia 2023 r. Sejmik Województwa Mazowieckiego uchwalił też tak zwany Program Ochrony Powietrza, który zakazuje palenia w kominkach na paliwo stałe, jeśli stężenie pyłu zawieszonego PM10 przekroczy dopuszczalny poziom (takie powiadomienia o przekroczeniu jakości norm powietrza dotyczą zwykle od jednego do kilku dni). Ograniczenie nie obowiązuje w dwóch przypadkach: gdy kominek jest jedynym źródłem ciepła i kiedy do budynku, w wyniku awarii, nie jest dostarczany prąd.
W propozycjach zaostrzenia uchwały antysmogowej dla mazowieckiego pojawił się całkowity zakaz używania kominków w Warszawie (być może od 2027 r.). Mógłby on zostać rozszerzony także na gminy tzw. obwarzanka warszawskiego. Niewykluczone, że "do czasu ustania ich żywotności" wolno będzie korzystać z tych, które spełniają wymogi ekoprojektu i zostały zamontowane przed końcem ubiegłego roku.
Dolnośląskie
W województwie dolnośląskim używanie kominków, które nie spełniają wymogów ekoprojektu zostało zakazane od 1 lipca 2018 r. We Wrocławiu można z nich korzystać pod dodatkowym warunkiem - o ile są "rekreacyjne", czyli stanowią drugie źródło ciepła. Ograniczenia tego rodzaju albo już obowiązują, albo wkrótce wejdą w życie w większości województw.
Redaktor: Janusz Werner
Na zdjęciu otwierającym: Korzystanie z kominków niespełniających norm ekoprojektu zostało zakazane, albo zostanie zakazane wkrótce, w prawie całej Polsce. (fot. Fotolia)