W MOCY SIŁA
Choć pokusa, by wybrać grzejnik ze względu na urodę, jest ogromna – wystarczy przejrzeć modele prezentowane na tych stronach – kryterium decydującym powinna być jego moc. Na szczęście, większość egzemplarzy występuje dziś w kilku wariantach o zróżnicowanym potencjale. Przyjmuje się, że dla utrzymania komfortowej temperatury (ok. 25°C) niezbędne jest 100–125 W/m2 wnętrza. Wzór ten dotyczy jednak pomieszczenia o określonych parametrach: przeciętnej wysokości (od 2,50 do 2,80 m) i efektywnej izolacji.
Łazienka bardzo wysoka, mieszcząca się w starym, słabo ocieplonym budynku – zwłaszcza jeśli jedna lub dwie z jej ścian są ścianami szczytowymi – będzie wymagała wydajniejszych grzejników. Komfort cieplny obniża też duża powierzchnia okien, szczególnie jeśli są to okna nieszczelne o niskiej termoizolacyjności. Jeżeli te niekorzystne czynniki nałożą się na siebie, moc planowanych grzejników warto nawet podwoić.
Do wyboru mamy najekonomiczniejsze modele wodne (współpracujące z urządzeniem grzewczym i działające od jesieni do wiosny), wodno-elektryczne z dodatkową grzałką oraz najdroższe w eksploatacji elektryczne – zasilane z sieci i działające niezależnie od pracy kotła. Te ostatnie ze względu na niską bezwładność cieplną i możliwość montażu złożonego programatora – dają nam jednak największe możliwości w zakresie reżyserowania temperatury w pomieszczeniu.
fot. SWIATLAZIENEK.COM.PL