Na motocyklach do FAKRO

Na motocyklach do FAKRO

Na co dzień pracują jako architekci, dekarze i handlowcy. Połączyła ich wspólna pasja – jazda na motocyklach, którymi z całej Polski przyjechali do sądeckiej siedziby firmy FAKRO, drugiego na świecie producenta okien dachowych.

Blisko czterdziestu "harleyowców" gościło w FAKRO na zaproszenie współwłaściciela firmy - Krzysztofa Kronenbergera - znanego ze swojej motocyklowej pasji.

Witający niecodziennych gości prezes FAKRO Ryszard Florek nie krył swojego poruszenia widokiem fachowców związanych z branżą budowlaną wjeżdżających na teren zakładu na wspaniałych, lśniących maszynach, przy głośnym wtórze klaksonów.

Tak szpanerskiego wjazdu do naszej firmy nie miał chyba nikt, kto dotychczas nas odwiedził - mówił ze śmiechem Ryszard Florek. - Musimy to koniecznie uwiecznić na wspólnej fotografii.

Nie tylko fotografia w otoczeniu harleyowców przejdzie do historii niecodziennych wydarzeń sądeckiego przedsiębiorstwa.

Jeszcze nigdy goście FAKRO, którzy zawsze zwiedzają zakład, nie przemierzali ogromnych hal produkcyjnych na motocyklach. Nie obyło się także bez tradycyjnego "palenia gumy" czyli wciskania gazu do dechy, przy nieruchomych kołach motocykli, co daje efekt niemal palenia się opon.

Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej Zobacz mniej

Wizyta gości była okazją do zaprezentowania przedsiębiorstwa i jego innowacyjnych produktów. Goście nie kryli wrażenia, jakie zrobiło na nich zaawansowanie technologiczne przedsiębiorstwa. Szczególne uznanie wyrazili dla prezentacji najnowszych produktów FAKRO z wykorzystaniem techniki projekcji trójwymiarowej.

Kochający jazdę na "wspaniałych maszynach" architekci, dekarze i handlowcy odwiedzili firmę FAKRO z okazji zakończenia sezonu motocyklowego. 

Firma powiązana: Fakro

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz