- Co mówią przepisy odnośnie bezpieczeństwa przeciwpożarowego na adaptowanym poddaszu?
- Jakie są sposoby zapieczenia więźby przed pożarem?
- Czy prawo wymaga dodatkowego zabezpieczenia przeciwpożarowego stropu adaptowanego poddasza?
- Czy na adaptowanym poddaszu można instalować urządzenia grzewcze?

Pożar, nawet jeżeli nie zagrozi zdrowiu i życiu domowników, często oznacza utratę dorobku wielu lat życia. Adaptacja poddasza na mieszkalne istotnie zmienia warunki bezpieczeństwa pożarowego. Przede wszystkim dlatego, że w budynkach mieszkalnych główną pożywką dla ognia są zwykle sprzęty, meble czy okładziny znajdujące się w pomieszczeniach użytkowych. Na poddaszu, którego nie zabezpieczono przed ogniem może się on następnie przenieść również na konstrukcję dachu, ewentualnie także drewnianego stropu czy ścian szczytowych. A to już grozi jego zawaleniem.
Problem jest często ignorowane nawet przez projektantów. Prawdopodobnie dlatego, że są przyzwyczajeni do stosowania zabezpieczeń przeciwpożarowych tylko w dużych obiektach, np. biurowcach. A faktycznie trzeba przyznać, że domy jednorodzinne, jako obiekty względnie małe, niskie i nie stwarzające masowego zagrożenia dla ludzi, wyłączono z większości wymaganych przez prawo wymogów przeciwpożarowych. Jednak nie ze wszystkich.
Najważniejszy w przypadku poddaszy jest przepis zawarty w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (§ 219 ust. 2):
"(...) poddasze użytkowe przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone od palnej konstrukcji i palnego przekrycia dachu przegrodami o klasie odporności ogniowej:
1) w budynku niskim - E I 30".
- Dachy kryte blachą na rąbek stojący łączą tradycję i funkcjonalność
- Poprawne wykonanie hydroizolacji dachu skośnego z pełnym deskowaniem
- Poddasze ocieplone zgodnie z Warunkami Technicznymi 2021
- Jakie zalety ma dach pokryty gontem bitumicznym?
- Jak poprawnie dobrać i zamontować system rynnowy oraz podsufitkę?
Oznacza to, że w pomieszczeniach na użytkowym poddaszu potrzebne są przegrody, które przynajmniej przez pół godziny w trakcie pożaru nie popękają ani nie rozpadną się pod wpływem wysokiej temperatury i ognia, oraz przez taki czas zabezpieczą elementy znajdujące się po drugiej stronie przed zbyt wysoką temperaturą. Tylko jak to w praktyce osiągnąć?
Zabezpieczenie przeciwpożarowe więźby
Więźba, czyli konstrukcja nośna dachu prawie we wszystkich domach jednorodzinnych wykonana jest z drewna. A to materiał, który przy wszystkich swoich zaletach, takich jak lekkość, wytrzymałość czy łatwość obróbki, jest niestety palny. Zabezpieczenie go impregnatami (zwykle tzw. preparatami solnymi) nie rozwiązuje problemu. One jedynie zmniejszają palność, element np. trudniej zajmie się ogniem, ale nadal jest palny.
W istniejących budynkach jest zresztą zasadniczy problem z taką impregnacją - środek należałoby nakładać w naprawdę dużej ilości, przez malowanie lub natrysk po kilka razy. W praktyce to niespotykane. Dlatego właśnie przepisowy wymóg, żeby oddzielić konstrukcję dachu od mieszkalnej przestrzeni poddasza niepalną przegrodą jest jak najbardziej uzasadniony. Taką rolę w praktyce spełniają zwykle dwa elementy łącznie.
Izolacja z wełny mineralnej, a więc materiału niepalnego, umieszczona pomiędzy krokwiami oraz jako druga warstwa, układana na stelażu zamocowanym poprzecznie do krokwi. Ta druga warstwa wykonywana jest z myślą o eliminacji mostków cieplnych powodowanych przez krokwie, ale niejako przy okazji zwiększa też odporność na pożar. Pod tym względem znacznie lepiej, żeby stelaż był wykonany nie z drewna lecz z metalowych profili. Ale, na szczęście, to rozwiązanie jest obecnie popularniejsze.
Pokrycie z płyt gipsowo-kartonowych, czyli materiału od lat bardzo popularnego i powszechnie wykorzystywanego. Warto wiedzieć, że wszystkie płyty gipsowo-kartonowe są niepalne. Jednak nie wszystkie mają gwarantowaną odporność na działanie ognia. Te umożliwiające budowanie przegród o określonej klasie odporności mają oznaczenie DF (dawniej GKF). Mają one większą od standardowych gęstość gipsowego rdzenia, wzmocnionego ponadto włóknem szklanym. Występują również w wersji o zwiększonej odporności na zawilgocenie. Należy je stosować np. w łazienkach. Oznaczone są skrótem DFH2 (dawniej GKFI).

Zabezpieczenie przeciwpożarowe stropu
Prawo wymaga wprawdzie, żeby strop poddasza miał określoną klasę odporności ogniowej, tylko jeżeli na strychu wygospodarowujemy odrębne mieszkanie. Myśl jest jasna - chodzi o to żeby pożar z jednego mieszkania nie przeniósł się na sąsiednie. Z tego samego względu wymaga się, żeby funkcję przegród ogniowych spełniały ściany rozdzielające części bliźniaka lub segmenty domów szeregowych.
Adaptując poddasze zwykle nie wydzielamy nowego mieszkania, nowe pokoje tworzą funkcjonalną całość z dolną kondygnacją. Jednak tu także warto zadbać o bezpieczeństwo pożarowe. W praktyce problem dotyczy stropów drewnianych. Jednak spotyka się je stosunkowo często w domach, gdzie poddasze projektowano jako nieużytkowe. Niejednokrotnie jest to konstrukcja w której wiązary dachowe to połączone ze sobą krokwie i belki stropowe. Sposób zabezpieczenia jest analogiczny jak w przypadku połaci dachu - stosujemy okładzinę z niepalnych płyt g-k, ewentualnie robimy sufit podwieszany.
Adaptacja poddasza a urządzenia grzewcze na poddaszu
Osobny problem to urządzenia grzewcze na poddaszu. Niejednokrotnie przecież w ramach adaptacji dodajemy tam wymarzony piec czy kominek. Czasem na poddasze trafia też kocioł gazowy lub gazowy ogrzewacz wody. Mało kto zdaje sobie sprawę , że choć nie jest to u nas rozwiązanie zbyt popularne to ma wiele zalet i jest bezpieczniejsze niż umieszczenie kotła na dolnej kondygnacji. Wyciek, a nawet wybuch gazu poczyni mniejsze szkody. Takie rozwiązanie (umieszczenie kotła gazowego na ostatniej kondygnacji) powszechnie stosuje się obecnie w budynkach wielopiętrowych.

Dodanie urządzeń grzewczych na poddaszu jest pod pewnymi względami łatwiejsze niż na niższych kondygnacjach. Można dobrać lekki komin, zwykle stalowy, który nie potrzebuje oparcia na fundamencie. A wtedy wystarczy przejść nim tylko przez jedną przegrodę - dach. Producenci kominów określają przy tym w dokumentacji, jaką minimalną odległość trzeba zachować pomiędzy kominem, a elementami palnymi.
Pamiętajmy przy tym, że chodzi nie tylko o drewnianą więźbę. Palne jest także deskowanie, papa asfaltowa, ruszt z łat i kontłat pod pokryciem, oraz uwaga - folie dachowe (folie wstępnego krycia). Musimy wziąć pod uwagę je wszystkie. Wymagania co do odległości pieców, kominków i kotłów od ścian pokrytych palnymi materiałami, czy sposobu wykończenia podłogi w pobliżu pieca są takie same na poddaszach, jak i na innych kondygnacjach.
Jarosław Antkiewicz
fot. otwierająca: ciobanucatalina / pixabay.com
Dodaj komentarz