Zarówno w domu, jak i w jego najbliższym otoczeniu znajduje się wiele elementów wykonanych z drewna. Aby w dobrej kondycji służyły nam latami, należy o nie odpowiednio zadbać. Idealną ochronę zapewnią impregnaty, mające różne właściwości i zastosowanie.
Tomasz Wojciuk
Data publikacji: 2022-01-17
Data aktualizacji: 2022-01-20
Drewno to materiał uniwersalny. Jest wykorzystywane zarówno przy wznoszeniu konstrukcji domu, jego wykańczaniu, urządzaniu, ale też idealnie sprawdza się w najbliższym otoczeniu budynku mieszkalnego - to właśnie z niego najczęściej wykonane są elementy małej architektury. Jest to surowiec niezwykle przyjazny: szlachetnie wygląda, jest ekologiczny, naturalny, przyjemny w dotyku. Niestety, jego największą wadą jest to, że jak chyba żaden inny materiał, jest podatny na biodegradację.
Zabezpieczanie drewna
Z filmu dowiesz się, dlaczego do impregnacji drewna trzeba koniecznie używać pędzla, a ostatnią warstwę lakierobejcy kłaść wałkiem i dodatkowo rozcierać preparat pędzlem.
Jednym z wrogów drewna są promienie UV, które niszczą spajającą jego komórki ligninę. Drewno traci wytrzymałość, sztywność, staje się porowate i tym samym podatne na niekorzystne działanie wilgoci. Ostre słońce powoduje jego pękanie i rozsychanie, z kolei woda wypłukuje z niego żywicę i naturalne garbniki. Pod jej wpływem drewno pęcznieje, a jego struktura osłabia się. Gdy wilgotność surowca przekroczy 20%, zaczynają rozwijać się na nim grzyby, pleśnie i porosty. Następuje butwienie, czyli rozkład jego struktury. Poważnym zagrożeniem są również owady. Nie tylko roznoszą one zarodniki grzybów, ale także żerują na drewnie, osłabiając je. Jednak na tym nie koniec.
Wybierając impregnat, sprawdźmy jego działanie - większość chroni drewno przed wilgocią i promieniowaniem UV oraz zapobiega rozwojowi pleśni i innych grzybów. (fot. Altax)
Jak drewnu przywrócić świeżość i barwę?
Yan Cieśla - popularny bloger, mistrz ekostolarki, testował produkty Altaxa - linię żywiczną preparatów służących do odnawiania drewna. Z jakim efektem? Zobaczcie koniecznie.
Drewno jest materiałem łatwopalnym i może ulegać uszkodzeniom mechanicznym (łatwo je porysować). Na szczęście, dostępne na rynku impregnaty są w stanie skutecznie ochronić je przed większością tych zagrożeń, przedłużyć jego naturalną żywotność i sprawić, że w dobrej kondycji będzie służyło nam przez długi czas. Oczywiście, dobór właściwego impregnatu nie jest sprawą prostą. Zanim sięgniemy po konkretny środek, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jaki element chcemy zabezpieczyć i przed jakimi czynnikami niszczącymi. Czy znajduje się on wewnątrz czy na zewnątrz domu. I wreszcie: jaki konkretnie efekt estetyczny chcemy osiągnąć.
Jest to o tyle ważne, że w sprzedaży są zarówno impregnaty bezbarwne, na które potem nakłada się lakier, lakierobejcę czy farbę, ale także środki z dodatkiem pigmentów barwiących. Wiosna to dobra pora zarówno na budowę jak i renowację różnego rodzaju konstrukcji. Zanim jednak przystąpimy do pracy, warto wymierzyć - choćby pobieżnie - powierzchnię wymagającą zabezpieczenia, co uchroni nas przez zakupem zbyt dużej ilości preparatu.
Przedłużamy życie drewna
Wiele osób zadaje sobie pytanie, co tak naprawdę warto impregnować. Elementy konstrukcyjne budynku, jak np. belki i krokwie, z których wykonana jest więźba dachowa, zwykle zostają odpowiednio zabezpieczone już na etapie produkcji. Podobnie zresztą jak meble, parapety, stolarka okienna i drzwiowa oraz podłogi. W normalnym użytkowaniu najbardziej niszczą się te ostatnie. Jeśli zdecydujemy się na drewniane deski czy klepki, powinno się je co jakiś czas olejować, ewentualnie poddać cyklinowaniu i polakierować. Stan okien i drzwi, podobnie jak desek okapowych czy wykonanych z drewna werand, daszków itp., dobrze jest na bieżąco kontrolować. Jeśli pokrywająca je farba zacznie się łuszczyć, należy je ponownie zaimpregnować i odmalować.
Zabiegom impregnacji najczęściej poddaje się elementy drewniane znajdujące się na zewnątrz, które są najbardziej narażone na niekorzystne działanie owadów, grzybów i trudne warunki pogodowe. Są to deski i płyty elewacyjne, płoty, pergole, balustrady, tarasy, altanki, domki narzędziowe, wiaty, drewniane zabawki dla dzieci oraz elementy ogrodowej architektury, takie jak np. ławki. Niektóre wykonane z drewna konstrukcje czy sprzęty są impregnowane ciśnieniowo już na etapie produkcji.
Trzeba jednak pamiętać, że nie zabezpieczy ich to na zawsze. Najbardziej podatne na szkodliwy wpływ trudnych warunków pogodowych, owadów i grzybów są miękkie gatunki drewna, takie jak sosna, świerk. Łatwo chłoną wodę i jeśli nie zostaną właściwie zabezpieczone, już po kilku latach ulegają rozkładowi. Znacznie odporniejsze są dąb, buk, grab, jesion, a z gatunków egzotycznych - tek, heban, cedr, iroko, palisander. Te ostatnie są nie tylko twarde, ale także zawierają dużo "odpychających" wodę substancji oleistych. Wolniej ulegają biodegradacji, co nie znaczy, że nie trzeba ich impregnować czy okresowo olejować.
Częstość wykonywania zabiegów pielęgnacyjnych i zabezpieczających zależy jednak nie tylko od gatunku drewna, ale także od tego, jak bardzo jest ono narażone na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych. Konstrukcje niezadaszone, bezpośrednio narażone na wiatr, słońce, deszcz i mróz, należy impregnować częściej. Oczywiście, o elementy drewniane, które stanowią ozdobę naszego ogrodu, można zadbać także w inny sposób. Niewielkie meble czy ławki można na zimę przykryć plandeką lub schować pod dach (jeśli mamy taką możliwość). Należy też pamiętać, że bardziej trwałe jest drewno obrobione, czyli pozbawione kory, a najlepiej oheblowane. Drobne włókna chłoną wilgoć, co przyspiesza biodegradację całego elementu.
Wiosenna aura zachęca do prac w ogrodzie. To dobra pora zarówno na budowę, jak i renowację rozmaitych drewnianych konstrukcji. Ich powierzchnia raz na kilka lat wymaga odnowienia. Nawet fabryczna impregnacja, wykonana w sposób ciśnieniowy, nie zabezpiecza materiału na zawsze. (fot. Drewnochron)
6 błędów popełnianych podczas pracy z drewnem
- Nieprzygotowanie powierzchni przed malowaniem - Nieprzestrzeganie zaleceń producenta - Nieodpowiedni dobór produktu do rodzaju drewna - Malowanie bez rozkręcenia mebla - Pomijanie szlifowania międzywarstwowego - Niewłaściwy dobór narzędzi
Rodzaje impregnatów do drewna
W sprzedaży znajduje się bardzo dużo impregnatów, różniących się składem chemicznym, właściwościami i zastosowaniem. Są one dostępne w postaci gotowych płynów, koncentratów, które należy rozcieńczyć w podanych przez producenta proporcjach, lub w postaci rozpuszczalnego w wodzie proszku.
Określony impregnat może chronić drewno przed wszystkimi przyczyniającymi się do jego degradacji czynnikami (tego typu środki, zawierające biocydy, często stosowane są do zabezpieczania elementów konstrukcyjnych domu), podczas gdy inny tylko przed niektórymi, np. ogniem czy mikroorganizmami, a jeszcze inny - przed jednym. Są również preparaty "leczące" drewno, np. z grzybów, korników. Stosuje się je często podczas prac związanych z renowacją starych, zabytkowych, drewnianych budynków. Wiele impregnatów ma specjalne dodatki, jak "odpychający" wodę wosk czy nanocząsteczki, które wnikając głęboko w strukturę drewna, tworzą warstwę nieprzepuszczającą wilgoci.
Tak czy inaczej dostępne impregnaty do drewna można podzielić na kilka podstawowych kategorii:
Impregnaty solne
Impregnaty solne stosuje się głównie do ochrony drewna konstrukcyjnego przed pleśnią i innymi grzybami, szkodnikami, a także ogniem (kryształki soli są tu znakomitym izolatorem). Impregnacja odbywa się ciśnieniowo albo poprzez namaczanie, najczęściej na etapie produkcji tarcicy. Jeśli kupimy świeże drewno z przeznaczeniem na płot czy niewielką ogrodową konstrukcję, możemy zaimpregnować je sami, robiąc najpierw z proszku lub koncentratu roztwór, a następnie nakładając go na poszczególne elementy za pomocą pędzla czy wałka.
Wadą impregnatów solnych (zwłaszcza gdy nie wnikną głęboko w strukturę drewna) jest to, że są zmywalne przez wodę. Dlatego, jeśli użyjemy ich do zabezpieczenia sztachet czy altany, wierzchnią warstwę konstrukcji trzeba koniecznie dodatkowo pomalować. Należy unikać kładzenia bezpośrednio na zaimpregnowane w ten sposób drewniane elementy pokrycia z blachy, która pod wpływem soli może korodować.
Impregnaty rozpuszczalnikowe
Na drewno stare i wysuszone najlepiej nałożyć impregnat rozpuszczalnikowy. Doskonale sprawdzi się on do konserwacji wiekowych płotów, ale także altan, czy elementów małej architektury. Tego typu preparaty wnikają w drewno dość szybko, dogłębnie penetrując jego strukturę. Są polecane głównie do stosowania na zewnątrz, ale niektórych można używać także wewnątrz domu, pamiętając o dobrym wywietrzeniu pomieszczeń po zakończeniu pracy (każdy producent na opakowaniu podaje zresztą możliwe przeznaczenie - wystarczy postępować zgodnie z instrukcją).
Impregnaty na bazie rozpuszczalników organicznych hydrofobizują powierzchnię, zabezpieczając ją przed nadmiernym nasiąkaniem wodą, a także słońcem, promieniami UV, owadami i mikroorganizmami. Mogą być bezbarwne lub barwiące. Przeważnie nakłada się je na drewno pędzlem, rzadziej przez namaczanie.
Impregnaty wodorozcieńczalne
Najpopularniejszą obecnie grupę impregnatów stanowią środki wodorozcieńczalne, które mają bardzo dobre właściwości zabezpieczające i szerokie zastosowanie. Można nimi zabezpieczać konstrukcje drewniane znajdujące się na zewnątrz, jak też elementy wewnątrz budynku. Chronią przed wilgocią, owadami, mikroorganizmami.
Mają także tę zaletę, że wnikają w lekko wilgotne drewno, w którego strukturę nie wchłonie się impregnat rozpuszczalnikowy, są wydajne, niemal bezwonne, szybko schną i można je nakładać na różne możliwe sposoby (próżniowo, poprzez namaczanie, malowanie, natryskowo). Można stosować je również na impregnat solny - wówczas dają dodatkową ochronę. Nie są polecane do impregnacji wiekowego, wysuszonego drewna, które pod wpływem zawartej w preparacie wody może pęcznieć i pękać.
We wnętrzach lepiej aplikować produkty wodne, które - choć nie tak trwałe, jak te rozpuszczalnikowe - w trakcie wysychania emitują mniej szkodliwych substancji. Impregnaty wodorozcieńczalne występują jako matowe, półmatowe albo błyszczące, rozpuszczalnikowe tworzą powłoki błyszczące lub półmatowe, bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne. (fot. Drewnochron)
Ekologiczne impregnaty
Ekologicznym impregnatem jest pokost lniany, który może stanowić podkład pod farby olejne bądź ftalowe. Jako że olej lniany odtrąca wodę, chroni drewno przed pękaniem, rozsychaniem i zabrudzeniami. Zapobiega również rozwojowi pleśni i innych grzybów. Można zabezpieczać nim meble ogrodowe, płoty, altany, ale także podłogi i parapety. W ogóle w sprzedaży jest teraz sporo preparatów na bazie olejów roślinnych. Są one w większości wodorozcieńczalne, często mają dodatek wosku, dzięki czemu świetnie zabezpieczają drewno przed wilgocią, brudem, pękaniem i promieniowaniem UV.
Impregnaty barwiące
Osobną grupę produktów stanowią impregnaty barwiące, które podobnie jak preparaty bezbarwne, mają właściwości grzybobójcze i owadobójcze. Dodatkowo zawierają spoiwa na bazie żywic alkidowych albo akrylowych i pigmenty koloryzujące. Impregnaty barwiące charakteryzują się tym, że podkreślają naturalną strukturę drewna. W celu zapewnienia zabezpieczanym elementom optymalnej ochrony, na dwie warstwy impregnatu dobrze jest nałożyć dodatkową warstwę lakierobejcy czy lakieru bezbarwnego.
Nakładamy impregnat na drewno
Przed nałożeniem na świeże drewno impregnatu, należy je starannie oczyścić, odtłuścić i usunąć z niego pozostałości żywicy. Można użyć do tego rozpuszczalników nitro i benzyny ekstrakcyjnej. Następnie dobrze jest zeszlifować lekko powierzchnię papierem ściernym - gładka powierzchnia lepiej odprowadza wodę, utrudnia rozwój mikroorganizmów, jest mniej podatna na zabrudzenia i przyjmuje mniej preparatu.
Impregnując stare drewno, najpierw należy usunąć z niego pozostałości wcześniejszego zabezpieczenia. Farby można pozbyć się za pomocą opalarki i szpachelki, zaś lakier czy lakierobejcę zeszlifować. Tak przygotowaną powierzchnię dobrze jest wygładzić jeszcze papierem ściernym.
Środki impregnujące lepiej wnikają w drewno suche, które jest bardziej chłonne. Nie należy wykonywać impregnacji, kiedy drewno jest zmrożone lub mokre, bo wówczas nie przyjmie preparatu. Idealna temperatura do impregnacji to 10-25°C. Przed użyciem produkt należy starannie wymieszać.
Drewno przeznaczone do malowania musi być czyste i suche (wilgotność do 18%). Stare warstwy lakieru i farby należy zeszlifować lub usunąć za pomocą opalarki albo specjalnych zmywaczy, potem wygładzić papierem ściernym. Im dokładniej zostanie to zrobione, tym ładniejsza i trwalsza będzie powłoka malarska. (fot. Vidaron)
Większość preparatów zabezpieczających drewno nanosi się miękkim pędzlem. (fot. Altax)
Środki stosowane na impregnaty do drewna
Impregnacja jest przeważnie pierwszym etapem konserwacji drewna (może z wyjątkiem drewna konstrukcyjnego). Po niej na zabezpieczane elementy nakłada się zwykle środek, zapewniający finalne wykończenie, dodatkowo chroniący drewno przed czynnikami zewnętrznymi, ale także nadający mu estetyczny wygląd. Mogą to być lakiery, lakierobejce oraz różnego rodzaju farby.
Lakiery wysycają naturalny kolor drewna, zabezpieczając je przed uszkodzeniami mechanicznymi (ścieraniem), wodą, promieniowaniem UV. Mogą być bezbarwne lub barwione, błyszczące, półmatowe lub matowe. Na zewnątrz stosuje się je rzadko, częściej wykorzystuje się je do wykańczania powierzchni drewnianych wewnątrz domu (np. podłóg, drzwi, mebli).
Lakierobejce, mimo że mogą barwić drewno są transparentne, dzięki czemu podkreślają naturalny rysunek słojów. Najczęściej maluje się nimi ogrodzenia i meble ogrodowe. Zarówno chronią drewno przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, jak też zwiększają jego odporność na zarysowania. Ponadto są paroprzepuszczalne, przez co pozwalają drewnu "oddychać", co przedłuża jego trwałość.
Do malowania płotów czy altan producenci zwykle polecają lakierobejce. To lakiery z dodatkiem barwników i pigmentów, które tworzą transparentną, podkreślającą rysunek słojów powłokę. Mocna i trwała warstwa jednocześnie zabezpiecza i dekoruje drewno. Ważne, żeby chroniła przed wodą, a z drugiej strony była paroprzepuszczalna. (fot. V33)
Alternatywą dla lakierobejcy może być nieco cieńsza od niej, bardziej matowa i głębiej wnikająca w drewno lazura. Często używana do wykańczania drzwi i okien. Z kolei farby zakrywają praktycznie rysunek słojów. Przeważnie stosuje się je na wcześniej malowane, nieco podniszczone powierzchnie, aby pokryć ich niedoskonałości. Starajmy się wybierać te paroprzepuszczalne, jak np. ftalowe. Akrylowe są wodorozcieńczalne i mniej intensywnie pachną, zaś emalie zawierają więcej chroniącej przed niekorzystnym działaniem wody żywicy.
Farbami nie należy wykańczać powierzchni tarasów, bo tego typu powłoka będzie szybko się ścierać. Tu lepiej użyć paroprzepuszczalnego oleju, który dobrze wnika w strukturę drewna, chroniąc je przed wodą, pękaniem i zabrudzeniami.
Redaktor: Tomasz Wojciuk fot. otwierająca: Drewnochron
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Przygodę z prasą drukowaną zaczynał w Super Expressie, z „Budujemy Dom” współpracuje od roku 2009. Lubi rozmawiać z ludźmi, podąża za nowinkami technologicznymi, zwłaszcza związanymi z branżą budowlaną i wystrojem wnętrz. Ma dar przystępnego tłumaczenia zagadnień, które mogą być skomplikowane dla laików. Aktualnie jest w trakcie budowy swojego wymarzonego domu.
Równie dobrze można malować mokre drewno dla samego malowania i nabycia wprawy w posługiwaniu sie pedzlem. Argument delikatnie mówiąc - bez sensu. Wiadomo, że każdy preparat wymaga odpowiedniej nawierzchni. Drewno musi go przyjąć i dlatego musi byc suche. Można zabezpieczyć drewno ...
Gość chłop
08-04-2021 10:11
Impregnowane wytrzymuje tyle samo co nie impregnowane. Największy błąd, to zaimpregnować mokre drewno. Grzyb murowany. Znam to z autopsji. Malowanie to tylko kosmetyka.
Gość zrębowo - łątkowy
12-09-2020 20:40
Przydatne informacje. P.S. szkoda, że w wielu sieciówkach jak Leroy, OBI a nawet Brico oraz w wielu składach budowlanych w całej Polsce nie ma środków ochrony drewna np. na bazie oleju lnianego. Tu trzeba szukać m.in na Allegro i dopiero zamówić. Za to w tych sklepach stacjonarnych ...