Malowanie jest najprostszym i najtańszym sposobem nie tylko na odświeżenie pomieszczeń, ale także nadanie im nowego wyglądu. Ściany można pokryć najprostszymi farbami akrylowymi, albo sięgnąć po dekoracyjne, mające niepowtarzalny charakter farby strukturalne. Należy pamiętać, że inaczej nakłada się je na nowe ściany, a inaczej na te już wcześniej malowane.
Tomasz Wojciuk
Data publikacji: 2021-10-19
Data aktualizacji: 2022-02-15
Farby kupuje się zwykle albo w mieszalniach, dostępnych także w marketach budowlanych, gdzie kolor możemy wybierać spośród nawet kilkunastu tysięcy odcieni z palety RAL lub NCS, lub w specjalistycznych sklepach, gdzie do wyboru mamy zwykle kilkadziesiąt standardowych kolorów. "Świeże", przygotowywane na miejscu pod indywidualne zamówienie farby z mieszalni, są gotowe do użycia i można od razu nanosić je na ściany za pomocą pędzla lub wałka.
Przygotowywane wcześniej farby w pojemnikach należy przed rozpoczęciem malowania dokładnie wymieszać, a w razie potrzeby nieco rozcieńczyć - z reguły wodą, ponieważ farby wodorozcieńczalne wyparły już praktycznie z rynku stosowane wcześniej farby rozpuszczalnikowe.
Agregat malarski - jak używać i konserwować?
Krzysztof Skibniewski, ekspert TV Budujemy Dom testuje hydrodynamiczny agregat malarski o mocy 650W i ciśnieniu 207 Bar. Urządzenie to - z racji dużej wydajności - nadaje się szczególnie do dużych powierzchni ścian i sufitów.
Od czego zacząć malowanie wnętrz?
Malowanie to jeden z ostatnich etapów wykańczania pomieszczeń, który w znacznym stopniu decyduje o ich ostatecznym wyglądzie. Dlatego też należy dobrze się do niego przygotować. Na pewno, jeśli malowanie wykonujemy po raz pierwszy na surowych tynkach czy płytach gipsowo-kartonowych, zarówno ściany jak i sufit powinniśmy odpowiednio zagruntować, wcześniej sprawdzając, czy wszystkie powierzchnie są równe, suche i nie mają ubytków. Gruntowanie wiąże luźno przylegające cząsteczki podłoża, uszczelnia je i wyrównuje chłonność, w konsekwencji zapewniając farbie lepszą przyczepność. Przekłada się to na jej większą wydajność i lepszą siłę krycia.
Ściany malowane już wcześniej należy odkurzyć i umyć wodą z dodatkiem mydła malarskiego. Tłuste plamy i inne uporczywe zabrudzenia dobrze jest pomalować farbą izolacyjną, na którą nałożymy później farbę emulsyjną. Żeby sprawdzić, czy stara powłoka się nie łuszczy, można przykleić do niej taśmę malarską. Jeśli po oderwaniu od ściany będą na niej drobinki starej farby, poprzednią farbę należy zeskrobać lub zeszlifować, a ścianę odpylić i zagruntować.
Aby uzyskać idealnie gładką powierzchnię, warto rozważyć pokrycie ścian gładzią tynkarską. (fot. Baumit)
Po zakończeniu prac tynkarskich sami musimy zadbać o prawidłowe warunki do wysychania tynków. W przypadku tynków gipsowych należy pomieszczenie intensywnie wietrzyć. (fot. Knauf)
Kiedy ściany są już przygotowane do malowania, można przystąpić do zakupu farb. Wcześniej należy określić ich rodzaj, ilość oraz zdecydować się na konkretne faktury i kolory, co często wiąże się z przeznaczeniem pomieszczenia. Kupując farbę, dobrze zwrócić uwagę na jej wydajność, odporność na ścieranie i stopień połysku (najpopularniejsze są farby matowe, którymi najłatwiej się maluje), co można wyczytać z karty technicznej.
Na ścianach wewnętrznych zwykle wykonuje się dwie powłoki, co warto brać pod uwagę określając potrzebną do malowania ilość farby. Gdy dokonamy już wyboru, dobrze jest wybrać się do sklepu lub mieszalni po próbniki i sprawdzić jak dana farba będzie prezentować się na ścianie. Oświetlenie pomieszczeń bardzo wpływa bowiem na ostateczny efekt.
Kiedyś modne były pomieszczenia białe i kremowe. Potem popularniejsze stały się intensywne kolory. Teraz w dobrym guście są różnego rodzaju szarości oraz nadające wnętrzom lekkość, elegancję i przestrzenność pastele. Zdecydowane barwy lub oryginalne faktury stosowane są raczej na zasadzie akcentu. Czerwień, pomarańcz czy żółć położone na zbyt dużych powierzchniach szybko zaczną nas drażnić, irytować. Zmieniające się mody nie dotyczą sufitów, które cały czas malowane są na biało, dzięki czemu pomieszczenie wydaje się wyższe niż jest w rzeczywistości.
Producenci farb oferują kilkanaście lub kilkadziesiąt barw gotowych i nawet kilka tysięcy na zamówienie - z szerokiej palety NCS lub RAL. (fot. Arsenit)
Z ważnych zasad obowiązujących przy doborze kolorów warto pamiętać, że te jasne i zimne optycznie zwiększają pomieszczenie, zaś ciemne i ciepłe sprawiają, że wydaje się ono mniejsze.W pokojach położonych od południa dobrze sprawdzą się ściany w kolorze błękitu, zaś w tych słabiej oświetlonych - barwy ciepłe z delikatnym połyskiem.
Zastosowanie całej tej wiedzy w praktyce może być trudne. Dlatego, jeśli mamy wątpliwości, czy zdołamy sami poradzić sobie z doborem odpowiednich farb, można skorzystać z usług architekta wnętrz.
Farby tradycyjne
Mimo że obecnie dostępny jest szeroki wachlarz farb o różnych właściwościach i zastosowaniach, do malowania wnętrz wciąż najczęściej stosuje się wyroby akrylowe i lateksowe. Często jest to jednak podział umowny, ponieważ producenci bardzo urozmaicają i modyfikują stosowane w farbach spoiwa.
Rodzaje farb tradycyjnych:
Farby zawierające żywice akrylowe nadają się do malowania niemal wszystkich pomieszczeń, może z wyjątkiem kuchni i łazienek. Są elastyczne, wydajne, mają dobrą przyczepność do podłoża, szybko schną, łatwo się je nakłada, ponadto są bezzapachowe i przyjazne dla środowiska.
Farby lateksowe, rekomendowane do łazienek, ale także szczególnie podatnych na zabrudzenia kuchni czy przedpokoju, są z kolei elastyczne, paroprzepuszczalne, odporne na ścieranie oraz uszkodzenia mechaniczne i co najważniejsze - można je zmywać, co ma znaczenie, gdy mamy w domu zwierzęta lub małe dzieci.
Powierzchnia ścian w łazience powinna być odporna na zaplamienie i zawilgocenie - szczególnie przy umywalce, prysznicu i wannie. (fot. Para Paints)
Oczywiście, zarówno farby lateksowe, jak i akrylowe mogą być wzbogacone o inne substancje czy dodatki. Jednym z nich jest silikon, który jest elastyczny, odporny na ścieranie i zabrudzenia, innym srebro, działające bakteriobójczo i stanowiące naturalną ochronę przed rozwojem pleśni i grzybów. Dodatek teflonu zapewnia farbie lepszą odporność na zabrudzenia oraz ścieranie, zaś cząsteczki ceramiczne uodparniają powłokę na drobnoustroje. Z kolei zawarte w farbie krzemiany pozwalają ścianie pochłaniać nadmiar wilgoci lub oddawać ją do pomieszczenia, gdy jest zbyt sucho.
Farby winylowe, podobnie jak lateksowe i akrylowe należące do grupy farb emulsyjnych, świetnie natomiast kryją, łatwo się rozprowadzają, szybko schną i są bardzo trwałe. Choć łatwo się zmywają, nie należy ich intensywnie szorować, bo szybko się ścierają. Poza tym słabo przepuszczają parę wodną. Z tego powodu nie nadają się do pomieszczeń, w których panuje duża wilgotność, jak łazienka, kuchnia czy pralnia.
W sprzedaży są także m.in. farby akrylowo-winylowe, łączące najlepsze cechy obydwu emulsji.
Farbami matowymi nie tylko łatwiej się maluje, ale maskują one też niedoskonałości ścian i dodają wnętrzom przytulnego charakteru. Połyskujące natomiast mniej się brudzą, ale także lepiej się je czyści. Choć powiększają one optycznie pomieszczenie, dodają mu elegancji i pozwalają wydobyć głębie kolorów, uwydatniają także wszelkie nierówności i pęknięcia na pomalowanej powierzchni.
Odpowiednio dobrane farby pozwalają ukryć nierówności ścian lub optycznie powiększyć pomieszczenie. (fot. Lakma)
Farby dekoracyjne i strukturalne
Farby dekoracyjne są czymś pośrednim między zwykłymi farbami i tynkami strukturalnymi. Umiejętnie stosowane, pozwalają uzyskiwać niezwykle oryginalne faktury o dowolnej kolorystyce, a drobne uziarnienie (które często zawierają) sprawia, że po położeniu na ścianę dają wrażenie przestrzenności i wymiarowości.
Farby dekoracyjne umożliwiają uzyskanie niezwykle szerokiej palety efektów wizualnych, z powodzeniem imitują też różne materiały, jak naturalny kamień, beton, metale, drewno, rdzę, welur, zamsz czy aksamit (są nawet miękkie w dotyku, co zawdzięczają przetarciu po położeniu specjalną szczotką). Jest to możliwe dzięki temu, że zawierają wypełniacze w postaci cząsteczek kwarcu bądź dolomitu, opiłków aluminiowych, łusek brokatu, włókien celulozy, strzępków bawełny itp. Bywa, że mają nietypowy połysk: metaliczny (najczęściej srebrny, złoty lub miedziany), perłowy bądź brokatowy. Czasami w farbie zatopione są też różne elementy (hologramy) w postaci odblaskowych kryształków, gwiazdek, serduszek, zwierzątek czy kółeczek - farby takie polecane są do pokoi dziecięcych.
Bardzo ciekawe efekty można osiągnąć, stosując farby mozaikowe, charakteryzujące się różnym czasem wysychania wchodzących w ich skład komponentów. Później wysychające fragmenty farby można zdejmować mechanicznie za pomocą pędzla, wałka czy szmatki. Dzięki temu na powierzchni ściany tworzą się oryginalne, wielobarwne wzory i struktury.
Farby dekoracyjne z powodzeniem można nakładać na nierówne tynki, gdyż ich faktura skutecznie zamaskuje wszelkie krzywizny i ubytki.
Często o wyglądzie końcowym decyduje technika nałożenia farby na ścianę, sposób jej przytarcia i ewentualnego zeszlifowania, stopień rozcieńczenia wodą oraz liczba wykonanych powłok. Do nakładania farb dekoracyjnych, w zależności od ich charakterystyki i efektu jaki chcemy osiągnąć, można używać różnych narzędzi: pędzla, wałka, szczotki, pacy zębatej, rękawicy dekoracyjnej, kielni, szpachelki, gąbki.
Niekiedy wystarczy użyć samego wałka, podczas gdy innym razem trzeba sięgnąć najpierw po pacę, a po wstępnym przeschnięciu powłoki strukturalnej - wziąć do ręki pędzel lub specjalny grzebień do fakturowania. Z reguły gęstsze farby nakłada się pacą, zaś rzadsze, bardziej rozcieńczone - pędzlem albo wałkiem. Czasami po przeschnięciu farby, aby uzyskać optymalny efekt, należy zeszlifować powierzchnię ściany papierem ściernym.
Wielu producentów ma w swojej ofercie specjalistyczne preparaty, takie jak bejce, woski czy lakiery, podkreślające barwę farby, chroniące ją przed uszkodzeniami, a także potęgujące efekt przestrzenności.
Farby dekoracyjne dobrze jest stosować z umiarem, pokrywając nimi tylko wybrane ściany lub ich części. Powinny raczej stanowić swoisty kontrast dla tradycyjnie wykończonych powierzchni lub być stosowane na zasadzie akcentu.
Mocne barwy należy stosować z umiarem, ograniczając się do jednej albo dwóch ścian. (fot. Magnat (Śnieżka))
Farby do zadań specjalnych
Najogólniej mówiąc są to farby, nadające pomalowanej nimi płaszczyźnie, najczęściej ścianie, zupełnie nowe zastosowania.
Do grupy tej należą:
farby magnetyczne, zawierające cząsteczki żelaza. Po pomalowaniu taką farbą fragmentu ściany w kuchni czy pokoju dziecięcym można przyczepiać do niej magnesy. Efekt przyciągania będzie lepszy, jeśli daną płaszczyznę pokryjemy kilkoma warstwami farby. Na farbę magnetyzującą można położyć potem zwykłą farbę akrylową lub lateksową.
Farba tablicowa z kolei zmienia pomalowaną ścianę czy mebel w matową powierzchnię, po której można pisać kredą, a następnie łatwo ją ścierać. Farby tablicowe są dostępne w różnych kolorach i można nakładać je także na farby magnetyczne, dzięki czemu pokryta powierzchnia zyska dwie funkcje - będzie można po niej rysować i przytwierdzać do niej magnesami prace plastyczne, zdjęcia czy różnego rodzaju karteczki.
Farby fosforyzujące (fluorescencyjne) zawierają pigmenty absorbujące światło, dzięki czemu świecą w ciemności. Można stosować je w pokojach dziecięcych lub w innych częściach domu, jako element dekoracyjny, podnoszący wygodę lub bezpieczeństwo (oznakowanie schodów, ciągów ewakuacyjnych, włączników światła, gniazdek). Farby takie stosuje się na już pomalowane powierzchnie.
Ciekawym rozwiązaniem są także farby projekcyjne, umożliwiające oglądanie filmów z rzutnika bez konieczności kupowania specjalnego ekranu. Nakłada się je na gładkie, pomalowane wcześniej na biało podłoże (często w zestawie z farbą znajduje się także specjalny podkład). Farby takie zwykle są białe, szare lub czarne i mają właściwości charakterystyczne dla specjalistycznych ekranów projekcyjnych - poprawiają parametry obrazu, pochłaniają światło, zwiększają kontrast, wiernie odwzorowują barwy. W warunkach domowych najczęściej stosuje się je w salonie.
Farba tablicowa pozwoli stworzyć funkcjonalne i oryginalne rozwiązania. Pomalowane nią powierzchnie sprawdzą się nie tylko jako notatnik, ale też miejsce radosnej twórczości dzieci. (fot. Magnat (Śnieżka))
Farby dla dzieci i alergików
Alergicy powinni wybierać farby wodorozcieńczalne bez rozpuszczalników i amoniaku, zawierające jak najmniej szkodliwych dla zdrowia lotnych związków organicznych (LZO). Ich zawartość można znaleźć na opakowaniu bądź w karcie technicznej na stronie producenta. Zgodnie z wytycznymi dotyczącymi dopuszczalnych emisji, w farbach matowych o niewielkim połysku LZO nie może przekraczać 30 g/l, zaś w farbach z połyskiem - 100 g/l.
Produkty spełniające zaostrzone normy środowiskowe oznaczone są znakiem Ecolabel, znakiem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego bądź znakiem Błękitnego Anioła. Farby hipoalergiczne akrylowe lub lateksowe (zmywalne) świetnie sprawdzą się także w pokojach dziecięcych, dając gwarancję, że nasze pociechy nie będą miały podrażnień powodowanych przez substancje uczulające.
Zaczynamy malowanie wnętrz
Malowanie dobrze jest zacząć od przygotowania niezbędnych narzędzi - pędzli, wałków, korytek na farbę, taśmy malarskiej oraz folii. Idealnie jeśli temperatura powietrza oscyluje wokół 15-20°C, bo wówczas farba nie schnie zbyt szybko i można dokonać ewentualnych poprawek.
Po zabezpieczeniu podłogi, okien i mebli folią można przystąpić do malowania sufitu. Pierwsza warstwa farby powinna zostać położona równolegle do ściany z oknem, od którego zwykle się zaczyna, a druga prostopadle. Malowanie ścian dobrze jest zacząć od narożników, warto też pomalować wcześniej pędzlem miejsca wokół gniazd, kratek wentylacyjnych oraz trudno dostępne zakamarki. Sufit od ścian dobrze jest odciąć taśmą.
Ściany na ogół maluje się dwa razy. Farbę nakładamy ruchem krzyżowym od góry do dołu, a potem, gdy pierwsza warstwa wyschnie, malujemy raz jeszcze ścianę od góry, wykonując prostopadłe pasy do podłogi. Ostatnią czynnością, którą należy wykonać, jest usunięcie taśmy malarskiej, co powinniśmy zrobić zaraz po zakończeniu malowania.
Optymalna temperatura do malowania wnętrz to 15-20°C, zaś wilgotność powietrza ok. 80%. W takich warunkach farba nie schnie zbyt szybko, co pozwala na równomierne jej nakładanie i ewentualne poprawki. (fot. Krause)
Malowanie wnętrz - koszty
Ze względu na bardzo zróżnicowane ceny farb, trudno oszacować koszty malowania ścian. Za pokrycie najtańszą lateksową farbą 1 m² ściany zapłacimy 2-3 zł (z gruntowaniem). Wyroby dekoracyjne są nawet kilka, kilkunastokrotnie droższe np. farba tablicowa magnetyczna kosztuje od 40 zł za puszkę 0,5 l, a za opakowanie 1 l farby o dekoracyjnym efekcie zapłacimy ok. 100 zł. Wielu inwestorów decyduje się na samodzielne malowanie ścian, praca fachowca kosztuje od 5-25 zł za pomalowanie 1 m² ściany.
Czym malować? Wałek, pędzel czy może natrysk?
To, czy będziemy malować wałkiem, pędzlem, czy może użyjemy do tego metody natryskowej zależy zarówno od struktury malowanej powierzchni, jak i rodzaju farby. Powszechnie przyjęło się, że powierzchnie gładkie, a więc tynki i gładzie gipsowe oraz płyty gipsowo-kartonowe, nanosi się wałkiem o krótkim włosiu, zaś tynki tradycyjne i strukturalne pędzlem lub wałkiem o dłuższym włosiu, umożliwiającym wprowadzanie farby w zagłębienia.
Rozpoczynając malowanie, na pewno powinniśmy zaopatrzyć się w wałek do malowania dużych płaszczyzn, mniejszy wałek, którym pomalujemy trudniej dostępne miejsca, oraz pędzel do tzw. wykończeń. Jeśli malowanie robimy po raz pierwszy, warto zaopatrzyć się też w duży pędzel ławowy, którym wetrzemy w ściany płyn gruntujący.
Rzadziej stosowaną w warunkach domowych techniką nakładania farby na ścianę jest natomiast natrysk. Zarówno metoda powietrzna, jak i hydrodynamiczna wymagają specjalistycznego sprzętu, doświadczenia i dokładnego zabezpieczenia powierzchni, które chcemy uchronić przed pomalowaniem. Natrysk warto jest stosować, gdy struktura ścian jest porowata, bo ani wałek ani pędzel nie zagwarantują w takich warunkach dokładnego rozprowadzenia farby. Sprawdza się też przy dużych powierzchniach, bo jest metodą szybką i wydajną.
Wybór akcesoriów malarskich jest spory - na rynku znajdziemy różnego typu wałki (z krótkim i długim włosiem), pędzle (o różnej szerokości, kształcie). (fot. Kaem (Hardy))
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Przygodę z prasą drukowaną zaczynał w Super Expressie, z „Budujemy Dom” współpracuje od roku 2009. Lubi rozmawiać z ludźmi, podąża za nowinkami technologicznymi, zwłaszcza związanymi z branżą budowlaną i wystrojem wnętrz. Ma dar przystępnego tłumaczenia zagadnień, które mogą być skomplikowane dla laików. Aktualnie jest w trakcie budowy swojego wymarzonego domu.