Filtry podzlewowe - kiedy je stosować, jakie są ich rodzaje?

Filtry podzlewowe - kiedy je stosować, jakie są ich rodzaje?

Woda z wodociągów spełnia normy i nadaje się do bezpośredniego spożycia. Jednak zdecydowana większość Polaków obawia się pić ją prosto z kranu. Żeby wyeliminować obawy i poprawić jej parametry, można zainstalować filtry podzlewowe. Smaczną i zdrową wodę będziemy mieć w ten sposób dużo taniej, niż butelkowaną.

To tekst o filtrach, zaczniemy jednak od wody. W PRL-u woda z kranu nie cieszyła się dobrą opinią. Ale świat się zmienia - dziś nasza kranówka (ta z wodociągów) spełnia rygorystyczne wymogi zarówno prawa polskiego, jak i unijnego. Nie jest zatem w niczym gorsza od tej, którą podają w karafkach w paryskich restauracjach.

Tymczasem 2/3 Polaków ma wątpliwości i kranówki nie pije. Za to chętnie kupuje wodę butelkowaną, wielokrotnie droższą i często podobnej jakości, jak ta z kranu. Tak, skład wody z kranu przeważnie nie różni się od tej z butelek, a bywa, że stężenie cennych minerałów (wapnia, magnezu, fosforu, sodu...) jest w kranówce wyższe, niż w wodzie butelkowanej. Litr tej pierwszej kosztuje około 1 gr, czyli przeszło 100 razy mniej niż litr wody ze sklepu! To ile pieniędzy marnujemy rocznie rezygnując z kranówki?

Warto też podkreślić, jak nieekologiczne jest kupowanie wody w plastikowych butelkach. Żeby wyprodukować jedną butelkę PET, która zostanie użyta tylko raz, jako pojemnik na litr/półtora litra wody, trzeba tej wody zużyć 26 l! Rocznie kupujemy w Polsce miliardy takich butelek, a większość po jednorazowym wykorzystaniu trafia na wysypisko, albo co gorsza do lasu. Każda rozkłada się potem 500 lat!

Filtrowana woda z kranu
Pijąc filtrowaną wodę z kranu dbamy o swoje zdrowie, portfel i środowisko. (fot. Dafi (Formaster))
Mungo bateria filtrująca

Uzdatnianie wody

Wodę możemy mieć w domu z jednego z dwóch źródeł - z wodociągu, albo z własnego ujęcia (studni). Jej uzdatnianie to usuwanie z wody niepożądanych substancji. Tę z wodociągu przeważnie tylko nieco doczyszczamy, żeby poprawić jej smak, zapach, czy ją zmiękczyć. Jej dostawca zobowiązany jest bowiem do regularnego badania jakości i dostarczania odbiorcom produktu zdatnego do picia.

Przy własnym ujęciu sprawa jest bardziej skomplikowana. Zacząć trzeba od zbadania składu wody w stacji sanepidu lub prywatnym laboratorium i w zależności od jego wyników dobrać odpowiednie urządzenia. Potrzebne mogą być duże i dość kosztowne sprzęty - stacja uzdatniania, odżelaziacz, zmiękczacz. Trzeba mieć na nie miejsce (np. w kotłowni, pomieszczeniu gospodarczym) oraz dostęp do prądu i kanalizacji. Rodzaj i wydajność urządzeń najlepiej dobierze specjalista. Woda ze studni na ogół nie nadaje się do spożycia bez uzdatniania.

Zmiękczacz do uzdatniania wody
W domach z wodą ze studni do uzdatniania potrzebne są znacznie większe urządzenia, np. taki zmiękczacz. (fot. Klarsan)

Co służy do uzdatniania wody?

Urządzenia do uzdatniania wody można podzielić na kilka grup.

Pierwsza to filtry mechaniczne, których wkłady wykonuje się z włókniny, sznurka, metalowej lub plastikowej siatki. Filtry mechaniczne zatrzymują substancje stałe - piasek, rdzę itd. Zwykle montuje się je na początku instalacji, żeby wyeliminować zanieczyszczenia, które mogłyby uszkodzić pompy czy zawory w bateriach. Modele siatkowe czyści się przez płukanie, wkłady pozostałych trzeba wymieniać.

Odżelaziacze usuwają nadmiar żelaza, które występuje w wodzie ze studni wierconych. Po napowietrzeniu wody, żelazo wytrąca się w postaci tlenku, który jest zatrzymywany przez filtr piaskowy. Te urządzenie podłącza się do kanalizacji, ponieważ wymagają płukania. Przeważnie odżelaziana jest cała woda dostarczana do domu. Zawarte w wodzie wapń i magnez to pierwiastki niezbędne człowiekowi. Jednak ich nadmiar sprawia, że woda jest twarda. Twarda woda zmniejsza skuteczność środków piorących (więc zwiększa ich zużycie), powoduje powstawanie osadu na bateriach i kamienia w czajnikach. Dlatego się ją zmiękcza. Służą do tego zmiękczacze, działające dzięki żywicy jonowymiennej i chlorkowi sodu, czyli soli kuchennej. Żywica umożliwia wymianę w wodzie jonów wapnia i magnezu na jony sodu. Jest jednak wrażliwa na inne zanieczyszczenia, zwłaszcza żelazo. Dlatego jeśli chcemy zmiękczyć wodę zawierającą dużo żelaza, najpierw musimy ją odżelazić.

Do poprawiania smaku i zapachu wody służą filtry węglowe. Ponieważ często wykorzystuje się je tylko do uzdatniania wody przeznaczonej do spożycia, w domu czy mieszkaniu wystarczy założyć niewielkie filtry pozdlewowe, zwane także podzlewozmywakowymi. Jeśli potrzebne jest uzdatnianie w ten sposób całej wody dostarczanej do domu, niezbędna jest tzw. kolumna filtracyjna, z dużym i wydajnym złożem z węgla sprasowanego lub w postaci granulatu.

Aktywny węgiel wchłania rozmaite zanieczyszczenia - metale ciężkie, związki azotu, chlor, pestycydy, związki organiczne. Jego zdolność do ich absorbcji z czasem spada, złoże węglowe trzeba zatem wymieniać.

Filtry narurowe
Filtry narurowe można zamontować zaraz za wodomierzem lub przed punktem poboru wody. (fot. Dafi (Formaster))

Mamy też filtry wykorzystujące zjawisko odwróconej osmozy. Tu filtrowanie odbywa się pod ciśnieniem, przez membranę osmotyczną (układ półprzepuszczalnych błon), która przepuszcza cząsteczki wody i zatrzymuje nawet najmniejsze zanieczyszczenia, włącznie z wirusami i bakteriami. Niestety wyłapuje także potrzebne człowiekowi minerały - krystalicznie czystą wodę trzeba zatem dodatkowo mineralizować. Taki filtr musi być podłączony do kanalizacji, ponieważ na każdy litr wody oczyszczonej przypada kilka litrów spuszczonej do ścieków.

Filtr wykorzystujący zjawisko odwróconej osmozy
Filtr wykorzystujący zjawisko odwróconej osmozy jest najdokładniejszy, ale oczyszczoną w ten sposób wodę trzeba mineralizować. (fot. USTM)

Filtry podzlewowe

Montaż filtrów podzlewowych to skuteczny sposób na podwyższenie jakości wody bezpośrednio w punkcie poboru. Instaluje się je w szafce pod zlewem i stąd ich nazwa. Dzięki nim poprawimy parametry wody dostarczanej przez wodociąg, jej smak, zapach i kolor. Usuniemy zanieczyszczenia, w tym piasek i kamień, nadmiar chloru (używanego w zakładach wodociągowych do dezynfekcji), zmiękczymy wodę. Ta miękka jest smaczniejsza (pozbawiona gorzkiego posmaku).

Filtry podzlewowe występują w wielu konfiguracjach. Różne wkłady mogą być zamknięte w osobnych obudowach lub połączone w jeden wkład. Niektóre sprzedawane są z dodatkowym kranikiem, można je też podłączać do specjalnych baterii trójdrożnych. Montaż jest dość prosty i można go wykonać samodzielnie. Układ warstw w jednym wkładzie lub zestawienia łączonych szeregowo wkładów są różne u różnych producentów.

Niektóre filtry podzlewowe są wyposażone w dodatkowy kranik (fot. z lewej: Dafi (Formaster)), inne nie (fot. z prawej: Viessmann).

Zwykle najpierw mamy filtr mechaniczny, np. z włókniny polipropylenowej, który zatrzymuje piasek, drobne zawiesiny, rdzę, zanieczyszczenia z rur wodociągowych. Zatrzymywane cząstki osadzają się na powierzchni filtra. Gdy jest zabrudzony trzeba go wymienić.

Powszechnie stosowane są wkłady z węglem aktywnym, które wyłapują chlor i zanieczyszczenia organiczne. Poprawiają smak i zapach wody, likwidują jej mętność. Filtracja na węglu aktywnym powinna być poprzedzona mechaniczną. Ten wkład też trzeba wymieniać (gdy pogorszą się właściwości organoleptyczne wody).

Jeśli zależy nam na zmiękczaniu wody, potrzebny jest wkład z żywicą jonowymienną, redukujący sole wapnia i magnezu. Ten chroni czajnik przed kamieniem.

W domach z własnym ujęciem wody, do której mogą przedostawać się zanieczyszczenia pochodzące z pól i nieszczelnych szamb, zaleca się montaż filtra do usuwania azotanów. To wkład z żywicą anionową, który pochłania azotany pochodzące z nawożenia pól i gospodarstw hodowlanych.

Zakup filtra pod zlew to wydatek kilkuset złotych.

Redaktor: Janusz Werner
fot. otwierająca: Dafi (Formaster)

Janusz Werner
Janusz Werner

Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...

Komentarze

Gość qbek17
23-01-2011 18:39
Opisaną metodą możesz zmniejszyć ilość kamienia w wodzie ale nie całkowicie wyeliminować problem. To czy dana ilość jest problematyczna czy nie to kwestia indywidualna. Znam przypadki gdzie ludzie płakali że wszystko zarasta kamieniem a twardość wynosiła 7-8 dH. Innym znowu nie ...
austiak
23-01-2011 16:20
Cytat Pominąłeś tylko taką kwestię, że w większości kranów woda wypływająca jest mieszanką wody ciepłej i zimnej. Czyli po zmiękczeniu tylko wody ciepłej, na wyjściu nadal będzie osadzał się kamień z wody zimnej (podgrzanej przez ...
Gość qbek17
23-01-2011 10:48
Pominąłeś tylko taką kwestię, że w większości kranów woda wypływająca jest mieszanką wody ciepłej i zimnej. Czyli po zmiękczeniu tylko wody ciepłej, na wyjściu nadal będzie osadzał się kamień z wody zimnej (podgrzanej przez wymieszanie z wodą ciepłą). Oczywiście będzie ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz