Woda: czerpana ze studni o głębokości 40 m. Używana do picia, celów gospodarczych, podlewania ogrodu. Popłuczyny filtracyjne odprowadzane do szamba.
Uzdatnianie:
- Kolumna z węglem aktywnym.
- Sterowanie - automatyczne.
- Lokalizacja - w ogrzewanej kotłowni.
- Liczba stałych użytkowników - 4.
- Liczba łazienek - 2 i WC.
Decyzja: Odziedziczyłem po rodzinie działkę bez dostępu do mediów, dlatego przed rozpoczęciem budowy zleciłem wydrążenie studni głębinowej. Murarze od razu mi zasygnalizowali, że jest mętna i ma przykry zapach.
Podczas konfigurowania systemu grzewczego poprosiłem instalatorów o załatwienie tej sprawy, bo mieli podwykonawcę specjalizującego się w uzdatnianiu wody. Zbadał jej parametry i okazało się, że norma zawartości manganu jest mocno przekroczona. Inne parametry były okej, dlatego za hydroforem zamontował jednoelementową stację uzdatniania - duży filtr kolumnowy z węglem aktywnym.
Uzdatnianie wody filtrem kolumnowym - rady i przestrogi:
- Tak prosto skonfigurowana stacja zdaje egzamin. Po jej zamontowaniu, natychmiast spadła zawartość manganu w wodzie do poziomu mieszczącego się w normie i się ustabilizowała. Potwierdziły to kolejne specjalistyczne badania - na początku regularnie sprawdzałem jej jakość ze względu na małe dzieci. Byliśmy z żoną szczęśliwi, że przestała przykro pachnieć i stała się krystalicznie czysta, ponieważ używamy jej do picia i gotowania, nie tylko do celów gospodarczych.
Powtarzające się, dobre i stabilne, parametry kranówki oraz bezobsługowość i bezawaryjność kolumny filtracyjnej (automatycznie uruchamiającej czynność płukania złoża) w końcu uśpiły moją czujność. Zapomniałem zwracać uwagę na jej jakość (nie odczuwając żadnej zmiany smaku i czystości), straciłem kontakt z serwisem, bo w firmie nie odbierali telefonów (później okazało się, że przestała istnieć). Ostatni raz widzieliśmy się 6 lat temu, podczas przeprowadzania corocznego przeglądu. Obiecałem sobie, że wkrótce zlecę pakiet badań i wezwę dobrego fachowca do sprawdzenia filtra. Mam wrażenie, że trochę się przytkał. Nigdy nie było potrzeby dodania zmiękczacza, woda jest dostatecznie miękka. - Jeśli hydrofor i stacja uzdatniania znajdują się blisko sypialni - u nas tak właśnie jest - radzę od razu poprosić instalatora o zaprogramowanie cyklu płukania złoża w godzinach, gdy rodziny nie ma w domu. Pracuję na miejscu - głośne odgłosy działania hydroforu i przepływu wody przeszkadzają mi nawet w dzień - dlatego przez jakiś czas zrezygnowałem z automatycznej funkcji sterowania i raz na tydzień manualnie włączałem głowicę filtra, adekwatnie do obowiązków zawodowych. Kiedyś o tym zapomniałem i zrobiłem kilkutygodniową przerwę - skończyło się tym, że w kranach zabrakło wody, pojawiła się dopiero po przeprowadzeniu 6 cykli płukania, jeden po drugim. W studni warto zastosować pompę o wysokiej jakości, nasza działa bez problemu od 2007 r.
Koszty zakupu i montażu filtra do uzdatniania wody:
- Wydrążenie studni głębinowej 5000 zł, pompa 2100 zł;
- Filtr z montażem 6000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz