Obsługa drenażowej oczyszczalni jest tania i prosta

Obsługa drenażowej oczyszczalni jest tania i prosta

Użytkowałam szambo przez 3 miesiące - do momentu, kiedy na kilka dni zjechali się goście. Szybko zapełnili zbiornik, a ja złapałam się za głowę. Błyskawicznie zdecydowałam się na oczyszczalnię - mówi Mira, Czytelniczka Budujemy Dom, która drenażową oczyszczalnię użytkuje od 2016 r.

Działka: pow. 19 500 m2, grunt piaszczysty.

Oczyszczalnia ścieków:

  • Z drenażem rozsączającym
  • Elementy instalacji - istniejące szambo o poj. 10 m3 przekształcono w osadnik gnilny (dodano pompę); dwukomorowy zbiornik ze złożem filtracyjnym i studzienka rozprowadzająca wykonane z polietylenu. 
  • W poletku filtrującym o wym. 2 × 10 × 0,6 m dwie rury perforowane o dł. 10 m, ułożone na warstwie grubego kruszcu, zakończone kominkiem napowietrzającym. 
  • Liczba mieszkańców - 2, okresowo 3 osoby.

Decyzja: na początku zbudowałam szczelne betonowe szambo. Użytkowałam je w nowym domu przez 3 miesiące do momentu, kiedy na kilka dni zjechali się goście. Szybko zapełnili zbiornik, a ja złapałam się za głowę. Błyskawicznie zdecydowałam się na oczyszczalnię. Zadzwoniłam do fachowca, który się tym zajmuje i od niego dowiedziałam się o możliwości uzyskania dotacji.

Pełna nadziei pojechałam do gminy, lecz tam okazało się, że mogę wybrać jedno z trzech wskazanych biologicznych urządzeń. Każde za kilkanaście tysięcy złotych, a dotacja pokrywała zaledwie część kosztów. Do zapłaty zostawało ok. 10 000 zł. Podziękowałam i za połowę tej ceny zbudowałam prostą oczyszczalnię drenażową, której elementem jest istniejące szambo - chciałam je wykorzystać, bo wydałam na nie 2200 zł. Montaż oczyszczalni nastąpił po tygodniu, akurat wstrzeliłam się w moment, kiedy ktoś inny zrezygnował z usług mojego fachowca.

W drugiej komorze zbiornika z PVC zbiera się tzw. szara woda, która potem przepływa do drenów w poletku filtrującym
W drugiej komorze zbiornika z PVC zbiera się tzw. szara woda, która potem przepływa do drenów w poletku filtrującym.
Prosta oczyszczalnia drenażowa, której elementem jest szambo
Prosta oczyszczalnia drenażowa, której elementem jest szambo

Oczyszczalnia drenażowa - porady i przestrogi:

  • Pan Łukasz przyjechał ze swoim pracownikiem, materiałami, ciężkim sprzętem. Wkopali plastikowy dwukomorowy zbiornik z filtrem nieopodal szamba, wykonali poletko filtrujące o gł. ok. 80 cm. Do jego utworzenia w piaszczystym rodzimym gruncie zużyli wywrotkę kruszywa, włókninę, dreny o śr. 200 mm.

    Ponieważ istniejące szambo jest głębokie, założyli w nim pompę, która miesza ścieki i podaje je do następnej komory oczyszczalni. Prace trwały 2 dni. Monter wręczył mi na końcu certyfikaty i aprobaty oczyszczalni, udzielił gwarancji na 2 lata.

  • Dobrze, że tak szybko zdecydowałam się na zmianę w instalacji odprowadzającej ścieki, choć dwukrotnie poniosłam koszty. Pewnie przepłaciłam o te 2200 zł. Za 4-5 lat wyjdę na swoje. Obsługa oczyszczalni jest tania i prosta. Raz w roku umawiam szambiarkę, która opróżnia osadnik gnilny, czyli stare szambo. Ciekawe, że cena tej usługi od razu skoczyła o 100 zł, choć polega na tym samym, co wcześniej. Żeby nie podrażać kosztów obsługi, razem z synem wyjmujemy raz na rok kosz filtracyjny z plastikowego zbiornika. Elementy filtracyjne, wyglądające jak węgiel, rozsypujemy na trawniku i płuczemy wodą z węża.

    Do domowej instalacji kanalizacyjnej zapuszczam co 20 dni, przez zlew, bakterie. Kupuję dobry i drogi preparat, mając nadzieję, że co droższe to lepsze. Dawkę w tabletkach dobieram do ilości mieszkańców. Zużywam rocznie 1,5 opakowania. Unikam silnych środków do mycia prysznica i zlewu, używam octu. Sedes wolę częściej myć szczotką i wodą z octem, zamiast wlewać chemię. Do prania stosuję łagodne płyny, a nie agresywne proszki.

Koszty budowy i eksploatacji oczyszczalni drenażowej:

  • budowy - 5500 zł, 
  • eksploatacji - raz w roku wybranie ścieków 300 zł;
  • preparat bakteryjny 105 zł.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Obie pokrywy dwukomorowego zbiornika łatwo się zdejmuje.

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz