Odprowadzanie ścieków z domowej instalacji kanalizacyjnej
Odprowadzanie ścieków z domowej instalacji kanalizacyjnej
Co zrobić, aby odprowadzić ścieki z domowej instalacji kanalizacyjnej jeżeli nie mamy możliwości wykonania przyłącza do miejskiej sieci? Do wyboru mamy zbiornik bezodpływowy, drenaż rozsączający lub złoże biologiczne.
Decyzja o tym, dokąd odprowadzać ścieki, zależy od nas tylko częściowo: wiele jest działek położonych z dala od kanalizacji, nie wszędzie warunki gruntowo-wodne oraz wielkość działki umożliwiają zastosowanie przydomowych oczyszczalni, ograniczenia mogą też wynikać z lokalnych przepisów.
Przyłączenie domu do sieci kanalizacyjnej
W rejonach skanalizowanych preferowanym rozwiązaniem jest przyłączenie domu do sieci kanalizacyjnej, zresztą wymagają tego zwykle zapisy w miejscowych planach zagospodarowania. Jest to rozwiązanie najmniej kłopotliwe, wymaga jedynie uzgodnienia warunków przyłączenia z lokalnym przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym (właścicielem sieci). Zamiar budowy przyłącza trzeba też 30 dni wcześniej zgłosić do starostwa powiatowego. Jeśli urząd nie wniesie w tym czasie sprzeciwu, to można rozpocząć prace.
Uwaga! W rozliczeniu za odprowadzenie ścieków standardowo przyjmuje się, że ich objętość jest równa ilości zużytej wody wodociągowej. Jeśli woda z wodociągu ma być używana do podlewania ogrodu, warto uzyskać zgodę na założenie drugiego wodomierza i rozliczanie się z przedsiębiorstwem wod.-kan. tylko za taką ilość ścieków, jaka odpowiada faktycznemu zużyciu wody w domu.
Odprowadzenie ścieków do szczelnego, bezodpływowego zbiornika nazywanego potocznie szambem, to wciąż najpopularniejsze rozwiązanie na terenach nieskanalizowanych.
Jeśli pojemność zbiornika nie przekracza 10 m³, to wystarczy, gdy w zabudowie jednorodzinnej znajdzie się on w odległości min. 15 m od studni oraz 2 m od granicy działki lub drogi oraz 5 m od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi (nie dotyczy to np. garażu i kotłowni).
Może być też umieszczony bliżej granicy działki, jeśli sąsiaduje z podobnymi urządzeniami na drugiej działce. Zbiorników bezodpływowych nie wolno sytuować w miejscach narażonych na powodzie oraz zalanie wodami opadowymi (np. w obniżeniach terenu). Zbiornik musi być wyposażony w pokrywę z włazem oraz rurę wentylacyjną (odpowietrzenie) wyprowadzoną co najmniej 0,5 m ponad poziom terenu.
Pojemność zbiornika musi być dostosowana do ilości ścieków powstających w domu. Średnio przyjmuje się, że 1 osoba produkuje 150-200 litrów ścieków dziennie, zatem zbiornik powinien pomieścić ścieki domowe z co najmniej 2-3 tygodni.
Jeśli ścieki są odprowadzane do zbiornika przydomowego, warto stosować preparat zawierający bakterie rozkładające ścieki
Uwaga! Jeśli ścieki są odprowadzane do zbiornika przydomowego, warto stosować preparat zawierający bakterie rozkładające ścieki - ich koszt jest niewielki, a praktycznie eliminują przykry zapach.
Zbiornik na ścieki jest stosunkowo tani, jednak koszty wywozu nieczystości są duże i systematycznie rosną.
Zbiornik na ścieki najlepiej kupić gotowy - z betonu lub tworzywa - jest wówczas solidny i nie trzeba martwić się o jego szczelność.
Zbiornik bezodpływowy może być wyposażony w czujnik poziomu napełnienia. Zabezpiecza to przed jego przepełnieniem (fot. Probud)
Zbiorniki betonowe wymagają do transportu i montażu samochodu ciężarowego z dźwigiem. Dawniej zbiorniki na ścieki wykonywano z kręgów betonowych, jednak dobre uszczelnienie dna oraz połączeń kręgów w takim zbiorniku jest bardzo trudne, nawet z użyciem specjalnych zapraw, tworzących odporną na działanie ścieków powłokę.
Dla trwałości zbiornika betonowego najważniejsza jest jakość betonu. Powinien to być beton zagęszczany i o obniżonej nasiąkliwości. Paradoksalnie najszybciej ulega uszkodzeniu górna część zbiornika i jego pokrywa, która nie ma bezpośredniego kontaktu ze ściekami - w kontakcie z parą wodną dochodzi tam do kondensacji żrących związków siarki, powstających w wyniku rozkładu ścieków.
Gotowy zbiornik z betonu jest całkowicie szczelny i odporny na parcie gruntu (fot. Probud)
Zbiorniki bezodpływowe z tworzyw sztucznych są o wiele lżejsze od betonowych, co bardzo ułatwia transport i montaż, są też szczelne i odporne na niszczące działanie ścieków. Wymagają jednak solidnego zakotwienia w gruncie, szczególnie jeśli jest to grunt gliniasty lub podmokły, by nie zostały wypchnięte na powierzchnię lub zniszczone (pod wpływem wysadzin mrozowych lub parcia wód gruntowych). Na to zjawisko zbiornik jest szczególnie narażony, gdy jest pusty (i bardzo lekki). Jeśli więc zamontujemy go dużo wcześniej, niż zaczniemy korzystać z kanalizacji, można go obciążyć, wypełniając wodą.
Nawet duży zbiornik z tworzywa sztucznego jest lekki, a więc łatwy w transporcie i montażu (fot. Naro)
Drenaż rozsączający
Najpopularniejszym rodzajem przydomowej oczyszczalni jest drenaż rozsączający - stosunkowo niedrogi nie tylko w eksploatacji (nie wymaga bowiem zasilania energią elektryczną), ale też inwestycyjnie. Ten rodzaj oczyszczalni można stosować na działkach, gdzie możliwe jest spełnienie następujących warunków:
odległość pomiędzy studnią a najbliższym przewodem rozsączającym ścieki musi wynosić co najmniej 30 m (na małych działkach to często niemożliwe);
grunt musi być przepuszczalny (piaszczysty), a zwierciadło wód gruntowych położone przynajmniej 1,5 m poniżej rur drenarskich. Rury drenażu rozsączającego układa się na głębokości 0,6-1,2 m pod powierzchnią terenu, a więc wody gruntowe muszą znajdować się na głębokości co najmniej 2,1-2,7 m. Jeśli poziom wód gruntowych jest wysoki, to można wykonać ewentualnie nasyp, zwany kopcem filtracyjnym, w którym prowadzi się rury drenarskie. Jednak wymaga to zwykle zamontowania pompy spiętrzającej (podnoszącej) ścieki.
W miejscach przebiegu rur drenarskich nie sadzi się roślin o głębokim systemie korzeniowym, bo korzenie obrosłyby lub uszkodziły rury
W miejscach przebiegu rur drenarskich nie sadzi się roślin o głębokim systemie korzeniowym, bo korzenie obrosłyby lub uszkodziły rury.
Początkowym elementem oczyszczalni jest zatrzymujący zanieczyszczenia stałe osadnik gnilny, przez który przepływają ścieki w pierwszym etapie oczyszczania. Można go umieścić nawet bezpośrednio przy budynku, jednak pod warunkiem że będzie wentylowany za pośrednictwem najbliższego pionu kanalizacyjnego, którego wylot znajdzie się co najmniej 0,6 m powyżej górnej krawędzi okien i drzwi zewnętrznych. Pojemność osadnika dla czteroosobowej rodziny wynosi ok. 2 m³.
Z osadnika ścieki trafiają do studzienki rozdzielczej, a następnie do rur drenarskich. Przez perforowane ścianki rur przesączają się stopniowo do gruntu, gdzie są rozkładane przez bakterie. Dla zapewnienia swobodnego przepływu ścieków rury układa się ze spadkiem 3-5% w kierunku przepływu.
Budowa oczyszczalni z drenażem wymaga dość dużej działki. Nad rurami drenarskimi nie wolno też sadzić roślin o głębokim systemie korzeniowym
Rur drenarskich, zwykle o średnicy ok. 100 mm, nie umieszcza się bezpośrednio w gruncie, lecz w warstwie żwiru lub tłucznia; zapobiega to zamuleniu (zatkaniu) drenów. Przeciętnie przyjmuje się, że na jednego mieszkańca potrzeba około 15 m ciągu drenarskiego.
Drenaż rozsączający powinien być napowietrzany, dlatego na końcach drenów montuje się pionowe rury wentylacyjne.
Prawidłowe wykonanie oczyszczalni z drenażem wymaga doświadczenia i staranności oraz sprawdzenia warunków gruntowo-wodnych na działce, czego niestety wielu wykonawców nie robi. Wykonanie takiej oczyszczalni warto więc powierzyć dobrej ekipie, bo naprawa źle zrobionej instalacji jest pracochłonna, a więc także kosztowna.
Po około 10 latach eksploatacji drenaż wymaga odkopania i oczyszczenia.
Złoże biologiczne
Takie oczyszczalnie nadają się na niewielkie działki lub na tereny z płytko zalegającą wodą gruntową. Rozkład ścieków zachodzi w nich nie w gruncie, ale w specjalnym zbiorniku, w którym znajduje się warstwa ułożonego na ruszcie gruboziarnistego kruszywa lub innego materiału.
Jest to właśnie złoże, które zraszane przez ścieki i natleniane sprzyja rozwijaniu się bakterii tlenowych rozkładających ścieki. Złoże musi być zabezpieczone przed mrozem.
Ścieki ze złoża, oczyszczone już w bardzo dużym stopniu, odprowadza się następnie do studni chłonnej, ewentualnie do rowu melioracyjnego lub zbiornika wodnego (po uzyskaniu tzw. pozwolenia wodno-prawnego).
Oczyszczalnia ze złożem biologicznym zajmuje niewiele miejsca i można ją wykonać nawet wówczas, gdy poziom wód gruntowych na działce jest wysoki (rys. Ekofinn)
Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.
W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.
2 godziny temu, Zdaniem Czytelnika napisał:
Czy wolno płot posadowić bezpośrednio nad przyłączem do kanalizacji miejskiej
A czy płot ma dzielić jakieś działki?
Komentarz dodany przez Marcin: Czy wolno płot posadowić bezpośrednio nad przyłączem do kanalizacji miejskiej, tak że płot biegnie nad nią na długości kilkudziesięciu metrów? Jakie przepisy to regulują?
Cytat
Mam pytanie czy łazienkę można podłączyć do rynny. Chodzi mi o odpływ. Bardzo proszę o odpowiedz.
Podłączaj do rynny bez obaw, nawet do nie jednej. Za naszą wschodnią granicą takie rozwiązania to codzienność, ...