Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2018

Alternatywne technologie budowlane

Zdecydowana większość domów jednorodzinnych powstaje w tradycyjnej technologii murowanej i tzw. systemem gospodarczym, czyli gdy inwestor sam najmuje kolejne ekipy i faktycznie nadzoruje ich pracę, co niejednokrotnie okazuje się zadaniem niemal ponad siły. Są jednak technologie pozwalające tego uniknąć, a budynek wznieść w zaledwie kilka tygodni. I to do stanu pod klucz.

Tradycyjny sposób budowania ma niewątpliwe zalety. Na przykład bez trudu znajdziemy wykonawców i kupimy wszystkie niezbędne materiały. Budowa systemem gospodarczym przy odrobinie szczęścia sprzyja też obniżeniu kosztów. A jeśli nie korzystamy z kredytu, to niezbyt szybkie tempo realizacji i możliwość zrobienia sezonowych przerw pozwala nieco uzupełnić budżet. Gorzej, jeżeli trafimy na niesolidnych wykonawców, koszty znacznie przekroczą pierwotne założenia lub okaże się, że jednak nie jesteśmy w stanie sami ogarnąć procesu budowy.

Dlatego warto przemyśleć wzniesienie domu w jednej z mniej popularnych, tzw. alternatywnych technologii. Mogą to być bardzo różne rozwiązania, od specyficznych, jak domy z drewnianych bali, przez konstrukcje szkieletowe (tzw. kanadyjczyki), po budynki z wielkoformatowych prefabrykatów z keramzytobetonu, które powstają przecież z tych samych materiałów, co typowe murowane.

DLA KAŻDEGO COŚ ODPOWIEDNIEGO

Pod hasłem rozwiązań alternatywnych technologii kryją się następujące technologie:

  • domy szkieletowe z konstrukcją z drewna lub stali;
  • z bali drewnianych;
  • z wielkoformatowych prefabrykatów z keramzytobetonu;
  • z kształtek styropianowych, wypełnianych na budowie zbrojonym betonem (styropianowy szalunek tracony);
  • z szalunkiem z płyt drewnopochodnych z ociepleniem, również wypełnianych betonem.

Jarosław Antkiewicz
fot. Izodom 2000 Polska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!