Zimną i ciepłą wodę w domu można zapewnić na różne sposoby. Także instalację wodociągową wewnątrz domu można różnie wykonać, wybrawszy jeden z wielu dostępnych na rynku materiałów. Każdy z nich będzie dobry, jeśli zostanie zastosowany zgodnie z przeznaczeniem, a instalator wykona pracę rzetelnie.
WODA Z WODOCIĄGU
(fot. Wavin Ekoplastik)
Jeśli to możliwe, warto przyłączyć dom do sieci wodociągowej. Przyłącze wodociągowe. Przyłącze łączy instalację wodną w domu z zasilającym ją wodociągiem. Niezbędnymi elementami przyłącza są:
zasuwa umożliwiająca odcięcie dopływu wody z wodociągu;
wodomierz (licznik poboru wody);
zawory odcinające.
Dalsze elementy tworzą instalację domową. Za wodomierzem montuje się zawór zwrotny (przeciwskażeniowy), zabezpieczający przed cofnięciem się wody z instalacji domowej do wodociągu w razie zaniku ciśnienia wody. Za zaworem montuje się wstępny filtr mechaniczny, wychwytujący z wody wodociągowej zanieczyszczenia stałe (na przykład piasek i rdzę), oraz zawory odcinające, umożliwiające wymianę filtra bez opróżniania instalacji.
Rurę przyłącza układa się ze stałym spadkiem min. 2–3% (2–3 cm na metr długości przewodu) w kierunku od domu do wodociągu ulicznego. Umożliwia to stałe odpowietrzanie instalacji, a w razie potrzeby – także jej opróżnienie. Zalety i wady wodociągu. O jakość wody wodociągowej troszczy się jej dostawca, jest ona uzdatniana i systematycznie badana. Ponadto dociera do domu pod ciśnieniem, nie musimy więc montować zestawu hydroforowego.
Zdarza się, że woda z wodociągu nie spełnia naszych oczekiwań. Choć stację uzdatniania opuszcza odpowiednio oczyszczona, to płynąc rurociągami, może zostać wtórnie zanieczyszczona, choćby przez osady znajdujące się w rurach. To dość częste zjawisko, bo wciąż eksploatowane są nawet stuletnie rurociągi. Dlatego warto zainstalować w domu kilkustopniowy filtr, oczyszczający przynajmniej wodę przeznaczoną do spożycia.
Woda wodociągowa może mieć też zbyt niskie ciśnienie. Zdarza się to zwłaszcza w domach położonych na wzniesieniu powyżej wodociągu lub w miejscowościach, w których wydajność sieci jest zbyt niska, zwłaszcza w okresach największego poboru, np. wieczorami, lub latem, gdy mieszkańcy używają wody wodociągowej do podlewania ogrodów. W takiej sytuacji warto zasilać instalację domową nie bezpośrednio z wodociągu, ale za pośrednictwem podnoszącego ciśnienie zestawu hydroforowego.
WODA Z WŁASNEGO UJĘCIA
Lokalizacja studni. Niezależnie od rodzaju studnia musi znaleźć się w określonej odległości od granic działki oraz innych znajdujących się na niej obiektów. Spełnienie tych wymagań może być bardzo trudne, zwłaszcza gdy działka jest nieskanalizowana, a my planujemy budowę przydomowej oczyszczalni ścieków.
Zbiornik na wodę. Woda z własnego ujęcia wymaga zmagazynowania w zbiorniku – inaczej każde odkręcenie kranu wymagałoby uruchomienia pompy, co byłoby niewygodne i bardzo skróciło żywotność tego urządzenia. Najczęściej stosuje się zestawy hydroforowe złożone z pompy zasysającej wodę i zbiornika ciśnieniowego (czyli hydroforu). Pompa zestawu hydroforowego może jednak zasysać wodę tylko z niewielkiej głębokości, trzeba to sprawdzić w instrukcji obsługi, by nie okazało się, że lustro wody w naszej studni znajduje się zbyt nisko w stosunku do możliwości pompy.
Jeśli korzystamy z pompy głębinowej, to potrzebny będzie tylko zbiornik ciśnieniowy (bez dodatkowej pompy). Zbiornik lub zestaw hydroforowy musi być zabezpieczony przed mrozem. Najczęściej ustawia się go w piwnicy lub pomieszczeniu gospodarczym. Mały zbiornik hydroforowy zmieści się nawet w szafce kuchennej, jednak nie unikniemy wówczas hałasu, a taki zestaw włącza się często, bo zgromadzona w nim woda kończy się bardzo szybko.
Ciąg dalszy artykułu w Budujemy Dom "Dom Polski" 2010