Taras dla wielu inwestorów jest jednym z najpoważniejszych argumentów przemawiających na rzecz budowy własnego domu. Inni, za element równie istotny, uważają balkon. I trudno się dziwić – kontakt z przyrodą to przywilej właścicieli domów jednorodzinnych.
ACH TEN TARAS…
(fot. Semmelrock)
To szczególne miejsce, gdzie spędza się miłe chwile – od wiosny do jesieni na tarasie można spożywać rodzinne śniadania na świeżym powietrzu, odbywać popołudniowe biesiady z przyjaciółmi lub też pogrążać się w słodkim lenistwie z książką. Jeśli jednak taras ma nam dostarczać wyłącznie przyjemności, to należy zadbać o jego prawidłowe wykonanie. Wbrew pozorom wcale nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać: taras to konstrukcja skomplikowana i narażona na niszczące działanie czynników atmosferycznych.
Najbardziej daje się mu we znaki woda deszczowa, która wnika przez wszelkie nieszczelności. Jeśli później zamarznie w głębszych warstwach tarasu, może zniszczyć nie tylko jego nawierzchnię, ale również podkład. Dlatego tak ważne jest skuteczne odprowadzenie wody i zabezpieczenie wrażliwszych elementów konstrukcji tarasowej przed wilgocią.
W przypadku tarasu, który znajduje się nad pomieszczeniami ogrzewanymi do ww. zadań dochodzi jeszcze konieczność zabezpieczenia go przed działaniem pary wodnej pochodzącej z wnętrza domu.
Taras naziemny Ten wariant jest obecnie bardzo popularny. Właściciele domów coraz częściej doceniają bowiem możliwość zintegrowania wnętrz parteru z ogrodem. Taką możliwość stwarza taras usytuowany na poziomie gruntu lub nieznacznie wyniesiony (wykonany na utwardzonym nasypie). Konstrukcja taka może mieć postać tradycyjną – betonowej płyty oddylatowanej od ścian budynku, można ją również wykonać jako nawierzchnię utwardzoną (żwirową, kamienną, z kostki betonowej lub bruku drewnianego).
Każdy z tych wariantów (poza brukiem drewnianym) wymaga odpowiedniego przygotowania podłoża. W obrębie planowanego tarasu należy wybrać warstwę humusu, czyli urodzajnej ziemi, a powstałe w ten sposób zagłębienie wypełnić tzw. podbudową: podsypką piaskowo-cementową wymieszaną na sucho, a następnie zagęszczoną mechanicznie. Na tak przygotowanym podłożu wykonuje się warstwę konstrukcyjną w postaci płyty betonowej, kostki brukowej lub płyt kamiennych. Betonowy taras naziemny nie wymaga zbrojenia ani układania izolacji przeciwwodnej.
Należy tylko pamiętać o zachowaniu szczeliny dylatacyjnej pomiędzy płytą a ścianą budynku, a także o dylatacjach pośrednich, dzielących taras na pola nie mniejsze niż 2x2 m. Trzeba też zadbać o staranne wykonanie warstwy spadkowej, którą wylewa się na związanej płycie betonowej – zapewnia ona spływ wody deszczowej w kierunku krawędzi tarasu. Rozwiązanie takie bardzo skutecznie przedłuża trwałość całej konstrukcji. Nawierzchnie z kostki, płyt kamiennych, bruku drewnianego oraz ze żwiru nie wymagają oczywiście dylatacji ani kształtowania ze spadkiem, ponieważ woda opadowa wsiąka w szczeliny pomiędzy elementami. Trzeba jednak ułożyć wokół tarasu krawężniki, które zapobiegają „rozchodzeniu się” bruku i płyt lub rozsypywaniu się żwiru.
Taras nad ziemią Konstrukcja tarasu nie spoczywa w tym przypadku bezpośrednio na gruncie, ale wspiera się na podporach nośnych (nie wyższych jednak niż 1 m). Tarasy tego typu spotykane są bardzo często, poziom ich nawierzchni odpowiada najpopularniejszej głębokości posadowienia budynków. Taki taras można powiązać z ogrodem równie efektownie, jak taras na gruncie. Wystarczy obsypać jego konstrukcję ziemią lub otoczyć go szerokimi schodami o łagodnym spadku. Tarasy nad gruntem wykonuje się jako konstrukcje betonowe lub drewniane.
W obu przypadkach, niezależnie od poziomu wyniesienia, traktowane są jako konstrukcje stropowe. Dlatego też niezbędne są obliczenia wykonane przez konstruktora z uprawnieniami, które określą rozpiętość i nośność tarasu. Każdy taras nad gruntem wymaga wykonania fundamentu poniżej głębokości przemarzania. Najlepiej przygotować taki fundament podczas budowy fundamentów całego budynku i dlatego nad ewentualnymi zmianami powierzchni czy umiejscowienia tarasu warto zastanowić się już na etapie opracowywania projektu domu. Najlepiej, aby fundament tarasu był konstrukcją samonośną. Pozwoli to bowiem oddzielić go od budynku dylatacją.
Podbudową tarasu z betonu powinna być ława fundamentowa oraz niewysokie ścianki nośne (żelbetowe lub murowane), ewentualnie słupy połączone podciągami. Samą płytę można wylać w deskowaniu, po ułożeniu zbrojenia, lub wykonać w technologii stropu gęstożebrowego (np. teriva). Pod taras o konstrukcji drewnianej wystarczą fundamenty punktowe (tzw. stopy fundamentowe), stanowiące podwalinę dla betonowych słupków nośnych. Powinny one wystawać na ok. 30 cm ponad poziom gruntu.
Z wierzchu należy je zabezpieczyć warstwą papy podkładowej, która zapobieg- nie przenikaniu wilgoci do drewnianych elementów konstrukcji. Rozstaw słupków nie może być większy niż 4 m, gdyż będą się na nich opierać ciężkie drewniane podciągi, podtrzymujące żebrową konstrukcję tarasu. Żebra (5–7 cm grubości) mocuje się do podciągów w rozstawie nie mniejszym niż 90 cm. Na tak przygotowanej konstrukcji układa się następnie deski tarasowe. Jeżeli zachowamy odstępy pomiędzy deskami (1–2 cm), zapewnimy skuteczne odwodnienie tarasu. Przy ścianie budynku warto jednak zamontować tzw. fartuch (kołnierz z blachy), chroniący elewację przed zamoknięciem.
Ciąg dalszy artykułu w Budujemy Dom "Dom Polski" 2010