Dobór rynien i montaż systemów przeciwoblodzeniowych
Dobór rynien i montaż systemów przeciwoblodzeniowych
Wielu właścicieli domów, koncentrując się na wyborze pokrycia dachowego, nie przykłada zbyt dużej wagi do doboru i montażu rynien. Tymczasem system odprowadzania wody z dachu pełni bardzo ważną rolę - chroni elewację budynku przed zalewaniem.
Orynnowanie to niezbędny element wyposażenia dachu. Poza najważniejszą funkcją - odprowadzania z połaci wody opadowej - istotnie wpływa też na wygląd domu. Dlatego przy doborze rynien trzeba zwrócić uwagę nie tylko na ich parametry użytkowe, ale także na estetykę. I choć elementy te rzucają się w oczy mniej od pokrycia (zamontowanego na dachu spadzistym), a wybór w tym segmencie nie jest tak zróżnicowany, zakup powinien być dobrze przemyślany.
Na etapie planowania dachu trzeba choćby podjąć decyzję, czy wybierzemy tradycyjne orynnowanie montowane na krawędzi pokrycia dachowego, czy tzw. system rynny ukrytej. To rozwiązanie stosowane w naszym kraju znacznie rzadziej, ale idealnie pasujące do nowoczesnej architektury, polega na wkomponowaniu rynien i rur spustowych w elewację budynku - jedynym widocznym elementem całego systemu jest maskownica.
Wybierając rynny trzeba jeszcze zdecydować, z jakiego materiału mają być wykonane, jaki ma być ich kształt (obok najbardziej popularnych - półokrągłych przekrojów, w sprzedaży są też kwadratowe czy prostokątne) i kolorystyka (powinna być dopasowana do elewacji). Należy też rozważyć zakup systemu przeciwoblodzeniowego, który montuje się w strefie okapu.
Dobór przekrojów i rozmieszczenie rynien
Zanim przejdziemy do omawiania parametrów użytkowych rynien, skupimy się na ich przekrojach i rozmieszczeniu. Informacje na ten temat znajdują się w projekcie domu. Ale gdy np. w trakcie użytkowania domu okaże się, że system nieprawidłowo odprowadza wodę, podczas modernizacji parametry te można skorygować. Może to zrobić projektant, ale jeśli dach nie ma dużej powierzchni i skomplikowanego kształtu (wielu połaci, załamań, lukarn itp.), zadanie to da się wykonać samodzielnie.
Wymiary potrzebne do wyznaczenia efektywnej powierzchni dachu.
Jego wartość jest powiązana z wielkością odwadnianej połaci dachu oraz kątem jego nachylenia - z bardziej stromego woda spływa szybciej i może łatwiej ulec spiętrzeniu w rynnach. Stopień spiętrzenia wody w lejach i rurach spustowych zależy natomiast od ich umiejscowienia. Najczęściej rury spustowe instaluje się na końcach rynien. Dotyczy to przede wszystkim dachów dwuspadowych o niewielkiej powierzchni.
Jeżeli chcemy lepiej wykorzystać przepustowość leja spustowego, możemy go zainstalować pośrodku długości rynny. W takim wariancie jedna rura spustowa może zbierać wodę z większej powierzchni dachu, choć trudniej będzie ją wkomponować w elewację. W przypadku dachów czterospadowych oraz skomplikowanych wielopołaciowych, rurę spustową lokalizuje się za narożnikiem. Dodatkowo elementy te zakłada się w miejscach, gdzie woda ulega spiętrzeniu, czyli w pobliżu koszy dachowych, lukarn itp.
Przy wyborze rynien ważne są zarówno ich parametry użytkowe, jak i estetyka. (fot. Budmat)
Z jakiego materiału wybrać orynnowanie?
Przy dobieraniu orynnowania inwestorzy przeważnie koncentrują się na materiale, z jakiego ma być wykonane. Tymczasem najchętniej wybierane - PVC i stal - nie różnią się od siebie znacząco.
Rynny z PVC są całkowicie odporne na korozję i - dzięki nieskomplikowanej obróbce - bardzo łatwe w montażu. Drobne zarysowania nie stanowią problemu, ponieważ ewentualne rysy nie będą widoczne dzięki barwieniu tworzywa w masie. Są dostępne w szerokiej gamie kolorystycznej. Ich wadą jest podatność na zniszczenia mechaniczne oraz niska odporność na promienie słoneczne - pod ich wpływem może z czasem dojść do zmiany koloru.
Największe zalety rynien z PVC to odporność na korozję oraz łatwość obróbki i montażu. (fot. Gamrat)
Elementy ze stali są bardzo trwałe i wytrzymałe na obciążenia mechaniczne, np. zsuwający się śnieg. Ewentualne uderzenia skutkują odkształceniami, które można naprawić. Rynny ze stali dobrze znoszą zarówno silne nasłonecznienie, jak i niską temperaturę. Ich wadą jest natomiast podatność na korozję, zwłaszcza w miejscach, w których fabrycznie naniesione powłoki zostały uszkodzone. Rynny ze stali są też trudniejsze w obróbce - trzeba użyć do niej specjalistycznych narzędzi.
Rynny stalowe są odporne na uszkodzenia mechaniczne, ponadto dobrze znoszą zarówno silne nasłonecznienie, jak i niską temperaturę. (fot. Blachy Pruszyński)
Mniej popularne, ze względu wyższą cenę, są rynny z aluminium. Wykonane z niego wyroby są trwałe i odporne na korozję. Rynny aluminiowe są lekkie i odporne na wahania temperatury, lecz dość trudne w montażu.
Dużą trwałością i odpornością na korozję cechuje się też orynnowanie z miedzi. Ponadto zaletą tego materiału jest łatwość kształtowania nietypowych elementów, np. narożników. Podobne właściwości jak miedź ma blacha cynkowo-tytanowa - ale - analogicznie jak ten materiał - nie cieszy się dużą popularnością ze względu na wysokie koszty inwestycyjne.
Montaż orynnowania w 8 krokach
Bardzo duży wpływ na poprawne działanie systemu odprowadzania wody ma nie tylko dobór orynnowania, ale też jego montaż. Choć zadanie to zwykle zleca się dekarzowi, warto znać podstawowe zasady dotyczące tych prac.
Najważniejsze etapy montażu rynien:
Rynny powinno się montować w temperaturze powyżej 5°C. W niższej jest trudniej lutować i kleić elementy, ponadto w takich warunkach zwiększa się kruchość rynien z PVC.
Pierwszym krokiem jest ustalenie pozycji rur spustowych, a następnie wyznaczenie linii montażu haków rynnowych. Powinna ona mieć spadek do ok. 0,5% (5 cm na 10 m długości) w kierunku odpływu.
Haki mocuje się do deski czołowej, krokwi albo ściany. Ważne, by rynny były wysunięte poza krawędź połaci dachowej przynajmniej w połowie. Maksymalny rozstaw haków to 60 cm (oraz 10-15 cm od końca okapu, narożników, rury spustowej i łączników).
Następny etap to przygotowanie rynien. Przycina się je na taką długość, aby połączenia nie wypadły w miejscu uchwytów. Jeśli technologia montażu tego wymaga, w miejscu, gdzie mają być założone leje spustowe, wycina się otwory.
Przygotowane elementy wstawia się w uchwyty i łączy - w zależności od materiału, z jakiego są wykonane - za pomocą złączek z uszczelkami, kleju (tworzywa sztuczne i blacha powlekana) bądź lutując (blacha miedziana i cynkowo-tytanowa, aluminium). Ponieważ rynny, szczególnie z tworzyw sztucznych, kurczą się i rozszerzają pod wpływem zmian temperatury, maksymalnie co 20 m trzeba je podzielić na krótsze odcinki za pomocą złączek dylatacyjnych. Dzięki nim elementy będą mogły się swobodnie przesuwać.
Kolejny krok to osadzenie lejów spustowych i zaślepek końcowych.
Następnie, za pomocą obejm, do ścian domu mocuje się rury spustowe (w miejscach ich połączeń). Odległość między punktami mocowania nie powinna przekraczać 1,8 m. Wylot rury spustowej powinien znajdować się 20-30 cm nad gruntem.
Ostatni etap to sprawdzenie szczelności orynnowania. W tym celu rynny napełnia się wodą przy zamkniętych odpływach. Brak przecieków i wyraźnego wyginania się rynien jest znakiem, że zadanie to zostało wykonane prawidłowo.
Systemy przeciwoblodzeniowe - czy warto je montować?
Choć ostatnie zimy są raczej łagodne, pogoda jest nieprzewidywalna - niewykluczone, że wrócą obfite opady śniegu i mróz. W taką pogodę zwały białego puchu gromadzą się na skraju dachu, a z rynien zwisają sople lodu. Może to skutkować zniszczeniem orynnowania i stanowić zagrożenie dla znajdujących się w strefie okapu ludzi. Co prawda na wielu dachach zainstalowane są śniegołapy i płotki przeciwśnieżne, lecz nie zawsze są one skuteczne - szczególnie na obszarach z bardzo dużym nasileniem opadów śniegu. Rozwiązaniem jest zamontowanie systemu przeciwoblodzeniowego.
Najważniejszym elementem takiej instalacji są przewody grzewcze emitujące ciepło. W efekcie znajdujący się wokół śnieg i lód roztapiają się, zapewniając drożność systemu rynnowego. Kable, których zewnętrzna powłoka jest odporna na promieniowanie UV, układa się w rynnach, rurach spustowych, ewentualnie także w strefie okapu. Emitowana przez nie temperatura nie jest zbyt wysoka, dlatego nadają się zarówno do rur stalowych, jak i plastikowych.
Do wyboru są dwa rodzaje kabli grzewczych - zwykłe, które po uruchomieniu grzeją ze stałą mocą, i samoregulujące - dostosowujące moc grzania do temperatury otoczenia. (fot. Elektra)
Aby instalacja działała skutecznie, przewody trzeba rozmieścić we wszystkich miejscach zagrożonych zamarznięciem. System grzewczy uruchamiany jest przez sterownik wyposażony w dwa czujniki - temperatury i wilgotności. W pierwszej kolejności sprawdzana jest temperatura zewnętrzna. Jeżeli jest niższa od ustawionej (np. 2°C), sterownik zaczyna kontrolować wilgotność i dopiero po wykryciu opadu śniegu, załącza system przeciwoblodzeniowy.
Kable grzewcze nie emitują zbyt wysokiej temperatury, dlatego można je mocować zarówno w rynnach stalowych, jak i plastikowych. (fot. Fenix Polska)
Jakie przewody grzewcze?
W instalacjach przeciwoblodzeniowych chroniących orynnowanie przed nadmiarem śniegu i lodu stosuje się dwa typy przewodów. Zwykłe (stałooporowe) po uruchomieniu grzeją ze stałą mocą. Ich zaletą jest niższa cena, wadą - droższa eksploatacja. Przewody samoregulujące - jak wskazuje nazwa - same dostosowują moc grzania do temperatury otoczenia, a moc może być inna na różnych odcinkach tego samego przewodu. Są skuteczniejsze i wygodniejsze w użytkowaniu, ale ich zakup wiąże się z większymi wydatkami. Za to oszczędzimy podczas eksploatacji, ponieważ zużywają mniej prądu.
Koszty zakupu orynnowania
Orynnowania nie kupuje się dobierając poszczególne elementy. Sprzedawca wycenia kompletny system, biorąc pod uwagę dane zawarte na rysunkach rzutu dachu. W skład zestawu, oprócz rynien, wchodzą łuki, rury odpływowe, łączniki, zaślepki, haki, osadniki itp. Najlepiej wybrać cały system od jednego producenta, w przeciwnym razie może się okazać, że poszczególne elementy nie będą do siebie pasowały.
Koszt zakupu orynnowania z PVC i stali jest zbliżony (wyroby plastikowe są tylko trochę tańsze) - w przypadku najtańszego zestawu to wydatek od 1500 zł. Cena dotyczy nieskomplikowanego dachu dwuspadowego o powierzchni około 200 m². Układ z blachy cynkowo-tytanowej i miedzianej jest nawet kilkakrotnie droższy. Do tego trzeba doliczyć robociznę (od 500 zł), o ile nie została wliczona do kosztu ułożenia pokrycia dachowego.
Za instalację przeciwoblodzeniową do rynien o łącznej długości 26 m i rur spustowych o łącznej długości 13 m zapłacimy 3000-6000 zł. Ceny różnią się w zależności od mocy systemu i obejmują przewód grzewczy, regulator oraz niezbędne akcesoria.
Z mediami jestem związany od 20 lat. Bardzo lubię pisać i redagować, starając się dopasować przekaz do konkretnej grupy odbiorców. W AVT Korporacja pracuję od dekady. Początkowo zajmowałem się infrastrukturą sportową, potem budownictwem - w miesięczniku „Budujemy Dom” i w tematycznych dodatkach specjalnych.
Moją największą pasją jest zwiedzanie bliższych i dalszych miejsc, o których piszę na swoim blogu podróżniczym. Poza tym interesuję się tematyką międzynarodową i geografią polityczną. W wolnych chwilach jeżdżę na rowerze, pływam i gram w koszykówkę.
Dobór systemu rynnowego o odpowiedniej wydajności zależy w głównej mierze od powierzchni pokrycia dachowego. Materiał, z którego jest wykonany system rynnowy nie może być uzależniany od rodzaju pokrycia. To raczej kwestia upodobań inwestora.
Gość Bea83
12-10-2021 18:47
Czy do dachówki ceramicznej Monza Plus można zamontować rynny PCV? Czy lepsze w tym przypadku raczej metalowe?