Płaska blacha na rąbek stojący - z pokryciem od początku mieliśmy niefart!

Płaska blacha na rąbek stojący - z pokryciem od początku mieliśmy niefart!

Panele mocno zawiodły nas pod względem funkcjonalnym. Podczas silnych wiatrów wpadają w wibracje i hałasują do tego stopnia, że przeszkadzają we śnie. Podczas pierwszej wichury w nowym domu mieliśmy z żoną wrażenie, że wiatr zrywa pokrycie, a my odlecimy razem z nim. Nie ubarwiamy - łomot blachy jest okropny i stanowi poważny defekt użytkowy. Ale to nie wszystko... - mówi Konrad, Członek Klubu Budujących Dom, który dach układał w 2011 r.

Parametry domu: murowany, dwukondygnacyjny, pow. 155,7 m2 i garaż 50 m2. Położony w pełnym słońcu.

Dach:

  • Kopertowy, pow. 230 m2, kąt nachylenia 22°, okap o głębokości 60 cm. 
  • Pokrycie - panele z blachy stalowej, uformowanej na rąbek stojący, powlekanej poliestrem w kolorze grafit. Gwarancja 30 lat. 
  • Akcesoria dachowe - wyłaz dachowy. 
  • Obróbki blacharskie - z blachy stalowej. 
  • Podkład - folie dachowe, ołacenie. 
  • Wykończenie - rynny i rury spustowe z blachy stalowej, średnica 10 cm.
Dach pokryty panelami z płaskiej blachy powlekanej, uformowanej na rąbek stojący
Dach pokryto panelami o szer. 50 cm z płaskiej blachy powlekanej, uformowanej na rąbek stojący

Decyzja: Z nowoczesną bryłą domu harmonizuje nowoczesne pokrycie, dlatego rozważaliśmy z żoną ułożenie na dachu prostej dachówki ceramicznej lub cementowej, albo płaskiej blachy na rąbek stojący.

Okazało się, że połacie dachu naszego domu są zbyt płaskie dla dachówki, a ponadto dachówki o prostym kształcie mają wysoką cenę, więc nasz wybór szybko padł na płaską blachę. Rąbek stojący podobał się nam na innych domach. Panele i akcesoria do ich montażu i wykończenia kupiliśmy wprost od producenta, który przywiózł je na działkę. Dekarzy mieliśmy własnych, z polecenia.

Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej Zobacz mniej

Płaska blacha na rąbek stojący - rady i przestrogi:

  • Wygląd dachu z daleka stanowi dekorację domu, o jaką nam chodziło. Chociaż wolelibyśmy, żeby listwy wentylacyjne pod gąsiorami były mniej widoczne z bliska. Panele mocno zawiodły nas pod względem funkcjonalnym. Podczas silnych wiatrów wpadają w wibracje i hałasują do tego stopnia, że przeszkadzają we śnie. Podczas pierwszej wichury w nowym domu mieliśmy z żoną wrażenie, że wiatr zrywa pokrycie, a my odlecimy razem z nim. Nie ubarwiamy - łomot blachy jest okropny i stanowi poważny defekt użytkowy. Panele zostały zamocowane zgodnie z instrukcją, a połacie mają dł. do 4,5 m, dlatego uważamy, a oboje z żoną jesteśmy inżynierami, że akurat trafiliśmy na niedopracowany model paneli i akcesoriów do wykańczania. Prawdopodobnie szerokość paneli, wynosząca 50 cm, jest zbyt duża. Powinniśmy nabyć profil z rąbkiem co 30 cm.
Gzyms
Warto poprosić autora projektu domu o rysunki, dotyczące późniejszej obróbki gzymsów i sposobu poprowadzenia przez nie rynien
Widoczne listwy wentylacyjne mocowane pod gąsiorami
Właścicielom nie podobają się zbyt widoczne listwy wentylacyjne mocowane pod gąsiorami
  • Z pokryciem od początku mieliśmy niefart. Płaskie panele z rąbkiem wyglądają na dachu nieskomplikowanie, jednak podczas ich układania liczą się detale. Pierwszy to taki, że wymierzenia połaci powinno się dokonać dopiero po ułożeniu podkładu, a nie wcześniej. Wtedy producent może przygotować panele na niemal ostateczny wymiar, nie wymagający już na miejscu docinania.  Niestety, my nie mogliśmy tak zrobić, ponieważ na pokrycie czeka się aż 2 miesiące, a podkład z folii dachowych nie może tak długo pozostawać bez osłony, bo niszczy się od słońca, gradu. 
     
    Drugą ważną kwestią jest posługiwanie się specjalnymi narzędziami do jej docinania. Kiedy sam nadzorowałem dekarzy, robili to zgodnie ze sztuką budowlaną, czyli specjalnymi nożycami. Kiedy zostawali sami, do cięcia prawdopodobnie używali szlifierki kątowej. Naruszyli powłokę ochronną i blacha zardzewiała na krawędziach. Gwarancja na 30 lat przepadła. Ale to nie wszystko. Kiedy po zimie wszedłem na dach, zobaczyłem, że blachę pokrywa brud i zardzewiałe opiłki blachy. Okazało się, że pozostał na niej klej od folii, którą producent zabezpiecza panele na czas transportu. Wcześniej klej był niewidoczny. Oczywiście, zareklamowałem u źródła tę wadę. Producent, po sprawdzeniu, że wszystkie panele w ciągu tygodnia zostały rozfoliowane i trafiły na dach, a nie leżały zafoliowane w słońcu, przysłał do nas ekipę, która umyła panele ręcznie. 
     
    Konkluzja - przed kupnem paneli na rąbek, trzeba dokładnie przejrzeć fora budowlane i różne oferty oraz ciągle pilnować dekarzy.

  • Dodatkowo popełniliśmy poważny błąd, bo zamiast deskowania pod blachę płaską ułożyliśmy łaty i to najprawdopodobniej jest najważniejszą przyczyną jej "trzepotania".
Śmietnik z drewutnią pokryty blachą na rąbek
Blachą na rąbek pokryto również śmietnik z drewutnią w ogrodzie

Koszty pokrycia dachu płaską blachą na rąbek stojący:

  • Materiały z orynnowaniem 25 000 zł. 
  • Robocizna 10 000 zł.

Lilianna Jampolska

FAQ Pytania i odpowiedzi
  • Co było głównym problemem z panelami na dachu?

    Panele podczas silnych wiatrów wpadają w wibracje i hałasują, co przeszkadza domownikom, a także stwarza wrażenie, że wiatr może zerwać pokrycie.
  • Dlaczego właściciele wybrali panele zamiast dachówki?

    Połacie dachu okazały się zbyt płaskie dla dachówki, a dachówki o prostym kształcie były zbyt drogie, dlatego wybrali płaską blachę na rąbek stojący.
  • Jakie błędy zostały popełnione podczas montażu pokrycia dachowego?

    Popełniono błąd przy docinaniu paneli, prawdopodobnie używając szlifierki kątowej zamiast nożyc, co uszkodziło powłokę ochronną, a także zamiast deskowania zastosowano łaty, co spowodowało "trzepotanie" blachy.
  • Jakie problemy wystąpiły z powłoką ochronną paneli?

    Na blachach pojawiła się rdza na krawędziach po cięciu oraz pozostał klej od folii ochronnej, który później stwarzał problemy z brudem.
  • Jak właściciele oceniają estetykę pokrycia?

    Z daleka dach wygląda dekoracyjnie, ale z bliska właściciele mają zastrzeżenia, m.in. do widoczności listew wentylacyjnych pod gąsiorami.
  • Czytaj więcej Czytaj mniej
Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

animus
27-04-2024 16:39
Dnia 26.04.2024 o 13:21, Zdaniem Czytelnika napisał: w związku z koszmarnym hałasem blachy na rąbek
retrofood
26-04-2024 13:22
1 minutę temu, Zdaniem Czytelnika napisał: Komentarz dodany przez Tadek: Poszukuję osób, które chciałyby dołączyć do pozwu zbiorowego przeciwko firmie blachotrapez w związku z koszmarnym hałasem blachy na rąbek: pozewblachotrapez@wp.pl   Właściciel ...
Zdaniem Czytelnika
26-04-2024 13:21
Komentarz dodany przez Tadek: Poszukuję osób, które chciałyby dołączyć do pozwu zbiorowego przeciwko firmie blachotrapez w związku z koszmarnym hałasem blachy na rąbek: pozewblachotrapez@wp.pl
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz