Dom:
- Dwukondygnacyjny, powierzchnia 160 m2 plus garaż 51 m2.
- Położenie - w słońcu, z dala od drzew.
- Dach: płaski, powierzchnia 140 m2, kąt nachylenia 3°, niewentylowany, typu odwróconego, trzyczęściowy, z attyką.
- Pokrycie wierzchnie - otoczaki.
System rynnowy:
- Z PVC, schowany.
- Wpusty attykowe - po dwa na każdym z trzech dachów, z instalacją przeciwoblodzeniową, termostatem i automatycznym regulatorem.
- Rury spustowe - 6 sztuk, okrągłe, schowane w warstwie ocieplenia ze styropianu (25 cm), zakończone dolnymi wpustami odpływowymi i podłączone do instalacji kanalizacji deszczowej, dalej do rur rozsączających i studni chłonnych.
Decyzja: Dom w stylu modernistycznym ma rozrzeźbioną bryłę oraz trzy płaskie dachy. Pierwszy przykrywa dwukondygnacyjną część mieszkalną, drugi - taras nad fragmentem parteru, trzeci - garaż. Do każdego z nich architektka zaprojektowała system rynnowy schowany, obliczyła parametry składowych z PVC i opisała je w projekcie, który przekazałem generalnemu wykonawcy.
Ekipa wymurowała na dachach attyki, przygotowała w nich otwory do systemu odprowadzania deszczówki. Potem założyła w nich wpusty attykowe (z koszyczkami) oraz instalację przeciwoblodzeniową z automatycznym sterowaniem i termostatem (przy tarasie). Od każdego wpustu poprowadziła rury spustowe. Są one niewidoczne, ponieważ biegną w grubej (25 cm) termoizolacji ze styropianu (w zewnętrznej części dwuwarstwowego muru).
Bezpośredni dostęp mam tylko do dolnych wpustów odpływowych u spodu każdej rury spustowej. Wpusty attykowe i instalacja przeciwoblodzeniowa na płaskich dachach zostały przykryte kratką oraz otoczakami.
Schowany system rynnowy - rady i przestrogi:
Po pięciu latach użytkowania systemu rynnowego, zaczynam się obawiać, że ilość wpustów jest za mała. Budując dziś, poprosiłbym o trzeci zapasowy na każdej połaci. Istniejące mają przepisowy przekrój, lecz już trzeba było naprawić drobne przecieki przy kominie i przy otworze w stropie, przez który elektryk poprowadził przeciwoblodzeniowe przewody elektryczne - niekiedy wody na dachu jest za dużo (to skutek ulew, które stają się coraz intensywniejsze).
Regularnie czyszczę koszyczki we wpustach. Usuwam śmieci i nasiona, które przynoszą ptaki, np. w ubiegłym roku na jednym z wpustów dachowych wyrosła paproć. Kilka razy w roku kontroluję cały system. W zimie lód i śnieg nie czopują odpływów, bo włączam instalację przeciwoblodzeniową. Współdziała ona automatycznie z termostatem, w zakresie od +3 do -3°C. Przy płaskim dachu i ukrytym systemie rynnowym taka opcja jest niezbędna. Jestem zadowolony z zastosowanego systemu - jego składowe nie oszpecają czystej modernistycznej bryły domu.
Koszty wykonania schowanego systemu rynnowego:
- w koszcie budowy domu (systemem generalnego wykonawcy), naprawa przecieków (przy instalacji przeciwoblodzeniowej i kominie 2200 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz