Przydomowa oczyszczalnia ścieków a problem z przykrym zapachem w instalacji odpowietrzającej
Przydomowa oczyszczalnia ścieków a problem z przykrym zapachem w instalacji odpowietrzającej
Dla czteroosobowej rodziny została dobrana najprostsza z możliwych oczyszczalnia, a jej koszty zamortyzowały się już po dwóch latach. Uczulam innych na prawidłowe ułożenie instalacji odpowietrzającej instalację kanalizacyjną w domu. U nas wykonano ją z rur o średnicy 50, a nie 100 mm. Skutkuje to niekiedy przykrym zapachem w toaletach - mówią Renata i Andrzej, Czytelnicy Budujemy Dom, przydomową oczyszczalnię użytkują od 2008 r.
Drenażowa ze złożem keramzytowym, o wydajności 7,5 m3/doba.
Dwukomorowy osadnik gnilny i studzienka rozprowadzająca, wykonane z polietylenu.
Rury perforowane, ułożone w trzech rzędach o łącznej dł. 38 m, zakończone wspólnym kominkiem wentylacyjnym.
Decyzja:dom zbudowaliśmy na gruncie rolnym i od razu pomyśleliśmy o zaopatrzeniu go w tanią w obsłudze, przydomową oczyszczalnię ścieków. Okolica jest luźno zabudowana i ma piaszczyste grunty, więc władze starostwa powiatowego bez problemu wydają zezwolenia na budowę tego rodzaju oczyszczalni. Otrzymaliśmy je już po dwóch tygodniach od złożenia dokumentów.
Ponieważ oboje pracujemy, załatwianie formalności scedowaliśmy na wykonawcę oczyszczalni. To doświadczony fachowiec, dlatego to on dobrał również rodzaj urządzenia. Ułożył całą instalację bez naszego nadzoru. Umówiliśmy się też, że w przyszłości będzie ją serwisował. Budowa oczyszczalni trwała kilka godzin. Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni, głównie ze względu na tanią eksploatację i łatwą obsługę.
Osadnik gnilny znajduje się blisko domu, więc jego pokrywę przysypuje się ziemią, dla ochrony przed przykrym zapachem ścieków
Betonowa pokrywa nad studnią rozdzielczą, z której szare ścieki kierowane są rurą na poletko filtracyjne
Kominek wentylacyjny przy poletku drenażowym
Przydomowa oczyszczalnia ścieków - rady i przestrogi:
Andrzej: dla czteroosobowej rodziny została dobrana najprostsza z możliwych oczyszczalnia, a jej koszty zamortyzowały się już po dwóch latach. Od 7 lat działa ona bezawaryjnie. Obsługa jest bezproblemowa - do moich zadań należy tylko comiesięczne wsypanie do klozetu 4 łyżek preparatu bakteryjnego. Podwójną dawkę dozuję jedynie zaraz po opróżnieniu osadnika gnilnego. Biopreparat polecił wykonawca oczyszczalni. W ciągu roku zużywam 2 opakowania. Wcześniej co półtora roku, a obecnie co 2 lata wzywam go do przeglądu oczyszczalni. Przyjeżdża wtedy z szambiarką i wybiera ścieki z osadnika gnilnego, płucze kosz z filtrami (z kształtek z PVC). Uczulam innych na prawidłowe ułożenie instalacji odpowietrzającej instalację kanalizacyjną w domu. U nas wykonano ją z rur o średnicy 50, a nie 100 mm. Skutkuje to niekiedy przykrym zapachem w toaletach.
Renata: pokrywa osadnika gnilnego znajduje się blisko okna kuchennego i pierwszego lata po przeprowadzce poczuliśmy, wydobywający się spod niej, przykry zapach ścieków. Od razu przykryliśmy dekiel folią i przysypaliśmy warstwą ziemi. Pomogło! Usunięcie ziemi podczas serwisu oczyszczalni trwa chwilę. Zapach nie wydobywa się z kominka wentylacyjnego przy poletku drenażowym. Rury perforowane fachowiec najpierw owinął włókniną, potem ułożył w rowach o gł. do 1,20 m, a następnie obsypał keramzytem. Obserwuję, czy w obrębie poletka nie podsiąka woda, bo byłby to znak niedrożności rur.
Koszty budowy i eksploatacji przydomowej oczyszczalni ścieków:
budowy - 6500 zł.
wybranie ścieków z serwisem oczyszczalni 300 zł co 2 lata;
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
Jeśli chcesz coś sprawdzic to wieczorem w ciepłe dni badz po deszczu Na naszej dzialce niestety śmierci szambo sasiada wlasnie wieczorem . Sami mamy oczyszczalnie ścieków ktora przy prawidłowym użytkowaniu nie smierdzi . A To przykre jak wali Ci gownem sasiada na tarasie wiem co mowie 😔
Witam serdecznie,
Jeśli chodzi o w/w temat w obecnych warunkach ciężko będzie cokolwiek sprawdzić.
Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, zimą raczej nie ma szans na "wyczucie" tematu.
Ciężko też stwierdzić, czy oczyszczalnia działa prawidłowo bez możliwości ...
20 godzin temu, Gość MSM napisał:
Zamierzam kupić działkę budowlaną, przy granicy której znajdują się trzy kominki wentylacyjne sąsiadów. Czy da się sprawdzić przed kupnem, czy z nich śmierdzi? O tej porze roku, przy mrozach nic nie czuć ale obawiam się lata ...
