Liczba stałych mieszkańców: 4.
Parametry działki: 1800 m2, grunt piaszczysty.
Parametry oczyszczalni ścieków: z drenażem rozsączającym, osadnik gnilny
o pojemności 2 m3, studnia rozprowadzająca oraz trzy dreny o długości
15 m.
Decyzja: Wielkość działki oraz przepuszczalny grunt pozwalały na zamontowanie własnej oczyszczalni ścieków. Jednak wahaliśmy się, czy to zrobić, ponieważ jej cena była dwa razy wyższa od budowy szamba. Ponadto, plan zagospodarowania przestrzennego przewidywał nasz teren do skanalizowania w przyszłości. Dziewięć lat temu miejscowy urząd wydawał pozwolenia na budowę oczyszczalni (dziś już nie) i w końcu zdecydowaliśmy się na jej budowę, choć mieliśmy niewiele środków na budowę całego domu. Dziś błogosławimy tę decyzję.
| |
Wylot studzienki rozdzielczej | Poletko filtracyjne znajduje się pod boiskiem |
Porady i przestrogi:
-
Jeśli jest możliwe zamontowanie własnej oczyszczalni ścieków, radzimy
to zrobić, nie oglądając się na wysokie koszty budowy. Nam zwróciły się
po 4 latach, a bieżąca eksploatacja jest bardzo tania.
-
Upłynęło 9 lat, a nasz teren nadal nie został skanalizowany! Ma to nastąpić
wkrótce. Zdecydowaliśmy się zbudować przyłącze kanalizacyjne, na razie
tylko do naszej działki. Tak na wszelki wypadek, gdyby przestała działać nasza
oczyszczalnia. Koszt projektu przyłącza to 500 zł, wykonanie łącznie ze
studzienką – kolejne 1000 zł. Cena jest tak niska, ponieważ kanalizację dotują
fundusze unijne. Potem koszt indywidualnego przyłącza może wzrosnąć. Po
wykonaniu przyłącza ocenimy, czy będzie dla nas opłacalne korzystanie ze
zbiorczej kanalizacji. Na razie wszystko wskazuje na to, że nie.
-
Przeprowadziliśmy . Kosztowało kilkaset
złotych i pozwoliło ustalić poziom wód gruntowych oraz strukturę gleby.
Polecamy!
-
Nie zdecydowaliśmy się, tak jak sąsiedzi, samodzielnie położyć drenażu, choć
na pewno zaoszczędzilibyśmy na robociźnie. Wykonanie całej oczyszczalni
zleciliśmy doświadczonej firmie, od lat zajmującej się tego typu pracami.
Nie żałujemy decyzji. Sąsiedzi mają kłopoty z oczyszczalnią, my – nie.
- Obsługa oczyszczalni jest nieuciążliwa. Co dwa lata opróżniamy osadnik gnilny, raz w roku czyścimy lub wymieniamy wkład filtrujący. Dozujemy bakterie w saszetkach.
Koszt budowy i eksploatacji: zestaw urządzeń oczyszczalni – 3103 zł;
rury drenujące, piasek, tłuczeń, geowłóknina i robocizna 3400 zł – łącznie
budowa 6500 zł; opróżnienie zbiornika gnilnego – 170 zł; wymiana wkładu
filtrującego – 100 zł; preparaty bakteryjne – 140 zł.
|
Wyłaz osadnika gnilnego, przez który dokonuje
się opróżnienia go z nieczystości |
Portret właścicieli |
Lilianna Jampolska
- Pompa samozasysająca. Jak działa, jakie ma zalety i gdzie się sprawdzi?
- Kiedy i gdzie należy stosować zawory antyskażeniowe? Opcja czy konieczność?
- Jakie wybrać pompy do odprowadzania i wykorzystywania wody deszczowej?
- Wszystko o rurach spustowych