Woda:
- Czerpana z wodociągu.
- Używana do picia, celów gospodarczych, podlewania ogrodu.
- Popłuczyny filtracyjne odprowadzane do kanalizacji zbiorczej.
Uzdatnianie:
- Kompaktowy zmiękczacz wody (wymiary 270 × 480 × 804 mm), ze złożem o pojemności 20 l i sterowaniem automatycznym, przepływ nominalny 1,68 m3/h.
- Lokalizacja - tuż za wodomierzem, w ogrzewanej kotłowni.
- Liczba stałych użytkowników - 3.
- Liczba łazienek - 3.
Decyzja: Zastosowanie zmiękczacza zaplanowałem już na etapie projektowania instalacji grzewczej i wodnej. Siostra, mieszkająca po sąsiedzku oraz inni mieszkańcy, narzekali na twardą wodę z wodociągu. Objawiało się to osadzaniem soli mineralnych na wyposażeniu łazienek, czajniku itp. Kolega wspomniał, że przestał mieć problem z kamieniem po dodaniu urządzenia zmiękczającego.
Postanowiłem zatem od razu przeciwdziałać takiemu zjawisku, poprosiłem hydraulika do dobranie odpowiedniego automatycznego sprzętu (nie chciałem trudnej obsługi) i montaż. W kotłowni zainstalował kompaktowy jednokolumnowy model, wyposażony w wielodrożny zawór sterujący z kontrolą mikroprocesorową. Zapewnił, że urządzenie charakteryzuje się niskim zużyciem soli do regeneracji złoża jonowymiennego, jego obsługa jest prosta i nieczęsta, został wykonany z materiałów najwyższej jakości.
Uzdatnianie wody - rady i przestrogi:
- Instalator włączył sprzęt uzdatniający do rury wodnej za wodomierzem, przed kotłem grzewczym (nie zastosował dodatkowych wymiennych filtrów mechanicznych). Pomieszczenie techniczne jest obszerne, więc jest wygodny dostęp do sprzętu, co ułatwia mi dosypywanie do zbiornika soli w pastylkach. Zgodnie z instrukcją, wypełniam zbiornik do połowy. Rocznie zużywam około 6 worków po 25 kg. Poziom soli sprawdzam co kilka tygodni. Przed montażem zbadałem, przy pomocy specjalnego testera, twardość wody. Było to potrzebne do wprowadzenia danych do automatyki zmiękczacza. Zrobiłem to samodzielnie, zgodnie z instrukcją producenta. Zadane parametry od razu były trafne - miękka woda nie pozostawia osadu na urządzeniach, deszczownica i słuchawki pryszniców nie zatykają się (m.in. na to narzeka siostra), ani razu nie czyściliśmy wnętrza czajnika (wodę do picia filtrujemy w specjalnym dzbanku), serwisant kotła gazowego chwali brak kamienia. Po kąpieli skóra i włosy są miękkie w dotyku, przy czym nie zużywamy do mycia i prania dużych ilości środków.
- Płukanie złoża odbywa się automatycznie, w godzinach nocnych. Nie słyszymy szumu wody, ponieważ śpimy w odległym do kotłowni skrzydle domu. Raz się zdarzyło, że z kranów płynęła słona woda, prawdopodobnie po awarii prądu lub wodociągu. Odkręciłem krany, po chwili wszystko wróciło do normy.
Koszty uzdatniania wody z wodociągu:
- Zmiękczacz 3000 zł + montaż.
- Eksploatacja - sól w pastylkach 6 worków po 25 kg, każdy za 32 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz