Pompa ciepła wygląda elegancko i jest zeroemisyjna!

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 6-9 minut
Pompa ciepła wygląda elegancko i jest zeroemisyjna!

Postanowiliśmy założyć pompę ciepła ze względu na łatwość obsługi i brak składowania paliwa. Mnie samej technologia spodobała się jeszcze z bardziej prozaicznego powodu - urządzenie wygląda elegancko - mówi Marta, która wraz z Mikołajem, jest Czytelniczką Budujemy Dom, gruntową pompę ciepła użytkują od 2010 r.

aktualizacja: 2022-10-06 11:29:09

Dom:

  • Dwukondygnacyjny, 136 m2.
  • Ściany z poryzowanych pustaków ceramicznych o grubości 25 cm i 15 cm styropianu.
  • Ogrzewany pompą ciepła (kominek z DGP jest używany sporadycznie).
  • Wentylacja grawitacyjna.
  • Troje mieszkańców.

Pompa ciepła:

  • Gruntowa, z 180 l zasobnikiem c.w.u; moc grzewcza 8 kW.
  • Używana do - ogrzewania domu i przygotowywania c.w.u. przez cały rok.
  • Źródło dolne - system solanka/woda, 3 kolektory pionowe o głębokości 60 m.
  • Źródło górne - na parterze - podłogówka, na piętrze - podłogówka i rury grzewcze w ścianach.
Gruntowa pompa ciepła
Gruntowa pompa chłodzi też powietrze w pomieszczeniach

Decyzja: Marta - Kiedy kupiliśmy działkę z dostępem do wszystkich mediów, wydawało się, że w domu założymy ogrzewanie na gaz z sieci. Sieć biegła po drugiej stronie ulicy. Jednak przejście pod wyasfaltowaną powiatową drogą i poprowadzenie przyłącza do skrzynki na budynku wyceniono aż na 15 000 zł. Zaczęliśmy się więc interesować alternatywnymi rozwiązaniami. Odrzuciliśmy ogrzewanie gazem płynnym, bo nie jest wygodne w użytkowaniu.

Postanowiliśmy założyć pompę ciepła - ze względu na łatwość obsługi, brak składowania paliwa i to, że potrzebne jest jedynie przyłącze elektryczne. Mnie samej technologia spodobała się jeszcze z bardziej prozaicznego powodu - urządzenie wygląda elegancko, jak nowoczesna lodówka, i nie oszpeca pomieszczenia gospodarczego przy strefie dziennej. Ważne było, żebym nie bała się pompy, ani jej obsługi. Na początku aspekt proekologiczny miał drugorzędne znaczenie, lecz od kiedy zaczęto dużo mówić o smogu, oboje doceniliśmy fakt, że jest zeroemisyjna.

Wybraliśmy model gruntowy, obawiając się, że przy powietrznym będziemy drżeć o koszty zużycia prądu przy dłuższej pracy grzałki, gdy temperatura na wiele dni spadnie poniżej -25°C. Dziesięć lat temu zimy były srogie, więc zależało nam na urządzeniu o dużej mocy i sprawności oraz stałym i tanim sposobie dostarczania do niego energii z gruntu. Na zbudowanie poziomego kolektora działka jest za mała, zleciliśmy zatem wykonanie odwiertów pionowych.

Wyjście rur od pionowych gruntowych kolektorów
Wyjście rur od pionowych gruntowych kolektorów o głębokości 60 m.

Gruntowa pompa ciepła - rady i przestrogi:

  • Mikołaj: Wykonawcy lubią przypisywać błędy innym ekipom, więc do wszelkich robót związanych z odwiertami i pompą ciepła celowo zatrudniłem jedną wyspecjalizowaną firmę, która dała nam gwarancję na swoje prace i przeprowadza przeglądy. W ciągu dziewięciu lat tylko raz wezwałem serwisanta - po tym, jak pompa wyświetliła "Błąd niskiego ciśnienia". Sprawdził wskaźniki glikolu i inne (były prawidłowe) i zaproponował wymianę jednego podzespołu, podejrzewał też wadliwe oprogramowanie. Ponieważ pompa ruszyła, czekaliśmy na to, co będzie dalej.

    Kiedy sytuacja powtórzyła się po pół roku, wpadliśmy na pomysł, żeby wykonać restart urządzenia - oboje z żoną jesteśmy informatykami, zrobiliśmy to sami. Pomogło na kolejne kilka miesięcy. Błąd wyświetla się nadal, 1 albo 2 razy w roku, ale po restarcie urządzenie zawsze wznawia pracę. Wydaje mi się, że wpada w tryb błędu po długich opadach deszczu. Ogólnie nie ma z nim większego kłopotu. Teraz cieszymy się, że kupiliśmy wyższy model z funkcją chłodzenia powierzchniowego. Był o 3500 zł droższy i zastanawialiśmy się nad nim, bo 9 lat temu rzadko zdarzały się afrykańskie upały. Fachowcy pokazali nam ten model, ale jakoś specjalnie nie namawiali, sami traktowali go jako ciekawostkę. Ostatecznie wzięliśmy go i nie żałujemy.

    W okresie upałów chłodna podłoga na całym parterze i fragmenty ścian na piętrze znakomicie regulują temperaturę powietrza w pomieszczeniach. Gdy na zewnątrz temperatura wzrasta do 30-35°C, wewnątrz budynku mamy 22-23°C. Tym, którzy chcą zastosować pompę ciepła, radzimy nie zapominać o chłodzeniu powierzchniowym. Bardzo się przydaje. Sprzedawcy pompy proponowali za kolejne kilka tysięcy możliwość zarządzania układem przez telefon i komputer. Lecz na to wtedy już nie poszliśmy. Natomiast 2,5 roku temu dodaliśmy inteligentne sterowniki w pomieszczeniach i bardzo to sobie chwalimy, mimo że pompa starszego typu nie współpracuje z nowoczesnymi regulatorami w bezpośredni sposób, tylko przy pomocy przekaźników. W kolejnym domu również zastosujemy gruntową pompę ciepła, koniecznie z opcją chłodzenia i nowoczesnym zarządzaniem przy pomocy aplikacji.

  • W pierwszych latach budynek wysychał, dlatego parametry wprowadzone przez montera na regulatorze pompy z czasem stały się nieadekwatne do aktualnych potrzeb. Sam zmieniałem temperaturę wody w obiegach i krzywą grzewczą. Robię to do dziś. Zauważyłem, że w okresach przejściowych co dwa tygodnie muszę nieznacznie zmieniać krzywą grzewczą, w ciągu zimy - prawie wcale. Wbudowany w pompę zasobnik c.w.u. ma pojemność 180 l i to wystarcza, choć zdarzyło się, że po napełnieniu wanny, zabrakło ciepłej wody pod prysznicem.

Koszty instalacji i użytkowania gruntowej pompy ciepła:

  • pompa ciepła 30 000 zł;
  • osprzęt i uruchomienie pompy 10 000 zł;
  • kolektory pionowe 15 200 zł;
  • instalacja c.o. 18 000 zł
  • razem z robocizną 73 200 zł.
  • Eksploatacja - roczne opłaty za prąd (cały dom) 5500 zł.

Redaktor: Lilianna Jampolska

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Zarządzanie produkcją ciepłej wody użytkowej - pompy ciepła NIBE
Zarządzanie produkcją ciepłej wody użytkowej - pompy ciepła NIBE
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!