Instalacja ogrzewania podłogowego - za i przeciw

Instalacja ogrzewania podłogowego - za i przeciw

Wybór ogrzewania podłogowego dla domu jednorodzinnego, pomimo wielu zalet, niesie za sobą pewne ograniczenia, o których niekiedy zapominają jego entuzjaści. Dowiedz się, o jakich ograniczeniach trzeba pamiętać.

Koszt instalacji ogrzewania podłogowego

Wśród wad podłogówki, w szczególności wodnej, na pierwszym miejscu wymieniano do niedawna znacznie wyższy koszt montażu od ogrzewania grzejnikowego. Pogląd ten pokutuje do dziś, nie wydaje się jednak uzasadniony, chyba że mowa o przebudowie instalacji grzewczej w domu już istniejącym, co rzeczywiście może być wręcz niemożliwe, a bardzo często okazuje się bezzasadne ekonomicznie.

 

W przypadku budowy nowego domu trudno natomiast mówić o znaczącej różnicy w kosztach. Konkurencja między producentami materiałów instalacyjnych do podłogówki spowodowała wyraźne zwiększenie ich dostępności i spadek cen, a ponadto – co nawet ważniejsze – opracowanie wielu rozwiązań znacznie ograniczających pracochłonność jej wprowadzania, a więc i koszty robocizny.

 

W efekcie – proszę mi wybaczyć daleko idące uproszczenie – rozłożenie na stropie plastikowych rurek przed wylaniem podłogi wcale nie musi już kosztować dużo więcej, niż sporządzenie podejścia do grzejnika, jego zakup i na koniec zawieszenie na ścianie.

Ograniczenia instalacji ogrzewania podłogowego

Wybór ogrzewania podłogowego niesie za sobą jednak pewne ograniczenia, o których niekiedy zapominają jego entuzjaści. Należą do nich:

  • konieczność bardzo starannego zaprojektowania (przeliczenia) i wykonania instalacji (ewentualne błędy zniweczą zalety podłogówki zarówno w kwestii komfortu, higieny, jak i ekonomicznej eksploatacji, będą bardzo trudne lub wręcz niemożliwe naprawienia);

     

  • bariera wydajności cieplnej – w pomieszczeniach o dużych stratach ciepła (powyżej 80 W/m2), a także gdy mała jest powierzchnia grzewcza podłogi ze względu na zabudowę np. w łazience), konieczne jest dogrzewanie ich grzejnikami;

     

  • zwiększenie masy podłogi, co ma istotne znaczenie dla obciążenia stropów na wyższych kondygnacjach i powinno być uwzględniane już na etapie projektowania domu (dotyczy to przede wszystkim ogrzewania wodnego; wprawdzie pojawiają się już rozwiązania "lekkie", ale "odciążają" one skutecznie również kieszeń inwestora);

     

  • zawężenie doboru materiałów, jeśli chodzi o wykończenie podłogi. Płytki ceramiczne nie są obowiązkowe, bo są już w sprzedaży np. panele drewniane i wykładziny nadające się do współpracy z podłogówką, ale o tradycyjnym, grubym parkiecie trzeba zapomnieć, podobnie jak o dekorowaniu podłogi dywanami;

     

  • meble stojące na ogrzewanej podłodze muszą mieć nóżki pozwalające na swobodny przepływ ciepła (w przypadku ogrzewania elektrycznego, zlekceważenie tego zalecenia grozi nawet przepaleniem przewodów grzewczych);

     

  • wbrew temu, co sądzą rodzice cieszący się, że ich pociechy baraszkować będą na ciepłej podłodze, ogrzewanie podłogowe jest niewskazane w pomieszczeniach przeznaczonych do długotrwałego pobytu dzieci. Tak przynajmniej twierdzi część lekarzy i nie mnie z nimi polemizować, trzeba raczej poczekać na jednoznaczne określenie się medycyny w tej sprawie.

Dla porządku wypada jeszcze dodać, że są osoby, czy to przyzwyczajone do bijącego ciepłem kaflowego pieca, czy to do tradycyjnych, żeliwnych grzejników, których podłogówka nie zachwyca – one po prostu lubią czuć, skąd dochodzi ciepło. Spory w takim wypadku są niecelowe, bo o upodobaniach przecież trudno dyskutować.

Bezwładność cieplna - wada czy zaleta instalacji ogrzewania podłogowego?

Zarówno wśród zalet, jak i wad ogrzewania podłogowego (to zależy, czy mamy do czynienia z bezkrytycznym entuzjastą, czy też zaprzysięgłym przeciwnikiem), wymieniana jest duża bezwładność cieplna. Wydaje się, że należy ją po prostu uznać za bardzo ważną cechę podłogówki, którą można i trzeba uwzględnić przy całościowym projektowaniu domowego systemu grzewczego.

To, że podłoga wolno nagrzewa się i wolno wychładza bez wątpienia utrudnia precyzyjne sterowanie temperaturą w pomieszczeniach i stawia wysokie wymagania wobec urządzeń regulacyjnych. Z drugiej jednak strony, akumulacja ciepła w podłodze sprzyja utrzymaniu we wnętrzach stabilnej temperatury, może być też nieocenionym atutem na przykład przy zastosowaniu kotła na paliwo stałe (podłoga pełni wtedy rolę naturalnego bufora ciepła) albo – w przypadku ogrzewania podłogowego elektrycznego – gdy chcemy rozliczać się według tzw. drugiej taryfy. Jest to również cecha bardzo korzystna w sytuacji, gdy system grzewczy oparty jest na pompie ciepła.

Adam Jamiołkowski
fot. Rehau

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz