Dla niektórych taras w otoczeniu bujnej roślinności jest najpoważniejszym uzasadnieniem budowy własnego domu. Inni, jako element równie istotny, wymienią balkon. I trudno się dziwić - w końcu największym przywilejem właścicieli własnych działek jest kontakt z przyrodą.
(fot. Libet)
Dla niektórych taras w otoczeniu bujnej roślinności jest najpoważniejszym uzasadnieniem budowy własnego domu. Inni, jako element równie istotny, wymienią balkon. I trudno się dziwić – w końcu największym przywilejem właścicieli własnych działek jest kontakt z przyrodą.
TARAS
To szczególne miejsce, łączące dom z otoczeniem. Tu będzie można spędzać niezapomniane chwile od wiosny do jesieni: rodzinne śniadania pachnące ziołami z własnego ogródka, popołudniowe biesiady z przyjaciółmi przy winie i świecach „na komary” lub też kwadranse słodkiego lenistwa z książką czy gazetą.
Aby jednak taras dostarczał samych przyjemności, należy zadbać o jego prawidłowe wykonanie. Nie jest to aż tak proste, jak mogłoby się wydawać; taras to konstrukcja dość skomplikowana, a w dodatku narażona na niszczące działanie czynników atmosferycznych. Żywiołem, który najbardziej daje się tarasowi we znaki, jest woda deszczowa.
Wnikająca przez wszelkie nieszczelności i zamarzająca w głębszych warstwach tarasu, może zniszczyć nie tylko jego nawierzchnię, ale i podkład. Dlatego bardzo ważne jest jej skuteczne odprowadzenie i zabezpieczenie wrażliwszych elementów konstrukcji tarasowej przed wilgocią. W przypadku tarasów nad pomieszczeniami ogrzewanymi dochodzi jeszcze konieczność zabezpieczenia ich przed działaniem pary wodnej pochodzącej z owych pomieszczeń.
Taras naziemny
To wariant obecnie bardzo popularny. Inwestorzy coraz częściej doceniają możliwość pełnego zintegrowania wnętrz parteru z ogrodem, a taki właśnie luksus zapewnia taras usytuowany na poziomie gruntu lub nieznacznie wyniesiony (wtedy wykonuje się go na utwardzonym nasypie). Taras taki może mieć postać tradycyjną: oddylatowanej od ścian budynku betonowej płyty, ale można go też wykonać jako nawierzchnię utwardzoną: żwirową, kamienną, z kostki betonowej lub bruku drewnianego.
Każdy z tych wariantów (poza brukiem drewnianym) wymaga odpowiedniego przygotowania podłoża. W obrębie planowanego tarasu należy wybrać humus, czyli warstwę ziemi urodzajnej, a powstałe w ten sposób zagłębienie wypełnić podbudową: podsypką piaskowo-cementową mieszaną na sucho, a następnie zagęszczoną mechanicznie. Na tak przygotowanym podłożu wykonujemy konstrukcyjną warstwę tarasu w postaci płyty betonowej, kostki brukowej lub płyt kamiennych.
Naziemny taras betonowy nie wymaga zbrojenia ani układania izolacji przeciwwodnej. Należy tylko pamiętać o zachowaniu szczeliny dylatacyjnej pomiędzy płytą a ścianą budynku, a także dylatacji pośrednich, dzielących taras na pola nie mniejsze niż 2x2 m. Trzeba też dopilnować starannego wykonania warstwy spadkowej, którą wylewa się na związanej płycie betonowej – zapewni ona spływ wody deszczowej w kierunku krawędzi tarasu i skutecznie przedłuży trwałość całej konstrukcji.
Nawierzchnie z kostki, płyt kamiennych, bruku drewnianego i żwiru nie wymagają oczywiście dylatacji, ani kształtowania ze spadkiem, gdyż woda opadowa wsiąka w szczeliny pomiędzy elementami. Trzeba jednak ułożyć wokół tarasu krawężniki, które zapobiegną „rozchodzeniu się” bruku i płyt oraz rozsypywaniu żwiru. Dla własnej wygody warto też zadbać o równość powierzchni tarasu – unikniemy bujających się stołów i krzeseł.
Taras nad ziemią
To wariant, w którym konstrukcja tarasu nie spoczywa bezpośrednio na gruncie, lecz wspiera się na podporach nośnych, nie wyższych jednak niż 1 m2. Tarasy tego typu spotykane są bardzo często, poziom ich nawierzchni odpowiada bowiem najpopularniejszej głębokości posadowienia budynków, gdy podłoga parteru uniesiona jest 30-100 cm nad gruntem. Taki taras można powiązać z ogrodem niemal tak efektownie, jak taras na gruncie – poprzez obsypanie jego konstrukcji ziemią, czy otoczenie go szerokimi schodami o łagodnym spadku.
Tarasy nad gruntem wykonuje się jako betonowe lub drewniane; w obu przypadkach, niezależnie od poziomu wyniesienia, traktowane są jako konstrukcje stropowe. Dlatego niezbędne będą obliczenia określające rozpiętość i nośność tarasu, dokonane przez uprawnionego konstruktora. Każdy z wariantów tarasu nad gruntem wymaga fundamentu wykonanego poniżej głębokości przemarzania.
Najlepiej przygotować taki fundament w trakcie budowy fundamentów całego budynku, dlatego nad ewentualnymi zmianami powierzchni czy umiejscowienia tarasu warto zastanowić się na etapie opracowywania projektu domu. Dobrze jednak, by fundament był konstrukcją samonośną, co pozwoli oddylatować taras od budynku.
Podbudową pod taras z betonu powinny być ławy fundamentowe oraz niewysokie ścianki nośne (żelbetowe lub murowane) bądź też słupy połączone podciągami. Samą płytę można wylać w deskowaniu, po ułożeniu zbrojenia, lub wykonać w technologii stropu gęstożebrowego (np. teriva). Pod taras o konstrukcji drewnianej wystarczą fundamenty punktowe (stopy fundamentowe), stanowiące podwalinę dla betonowych słupków nośnych. Powinny one wystawać ok. 30 cm ponad poziom gruntu.
Z wierzchu należy je zabezpieczyć warstwą papy podkładowej, która zapobiegnie przenikaniu wilgoci do drewnianych elementów konstrukcji. Rozstaw słupków nie może przekraczać 4 m, gdyż będą się na nich opierać ciężkie drewniane podciągi, podtrzymujące żebrową konstrukcję tarasu. Żebra (gr. 5-7 cm) mocuje się do podciągów w rozstawie nie mniejszym niż 90 cm; na nich układa się deski tarasowe. Odstępy 1-2 cm pomiędzy deskami zapewnią skuteczne odwodnienie tarasu, ale przy ścianie budynku warto zamontować tzw. fartuch (kołnierz z blachy), chroniący elewację przed zamoknięciem.
Ciąg dalszy artykułu w Budujemy Dom "Dom Polski" 2008