Istotę działania odkurzacza centralnego można zawrzeć w jednym zdaniu – sprzątanie trwa krócej i jest mniej męczące niż tradycyjne, a odkurzacza nie widać ani nie słychać.
(fot. Fawas)
Istotę działania odkurzacza centralnego można zawrzeć w jednym zdaniu – sprzątanie trwa krócej i jest mniej męczące niż tradycyjne, a odkurzacza nie widać ani nie słychać.
Urządzenie, które umożliwia jednokierunkowy przepływ wessanego z zanieczyszczeniami powietrza, to jak dotychczas najlepszy sposób na usuwanie z domu kurzu. Tradycyjny odkurzacz wydmuchuje przefiltrowane powietrze z powrotem do pomieszczenia: silny strumień powietrza wylatującego z odkurzacza powoduje przy tym podrywanie kurzu. Przyczynia się to do wtórnego zanieczyszczenia powietrza i obniża jego jakość, podczas gdy dzięki instalacji centralnego odkurzania, która zapewnia usuwanie kurzu wraz z zassanym powietrzem poza budynek, możemy tę jakość poprawiać.
Budowa
Centralny odkurzacz to właściwie nic innego, jak instalacja przewodowa w całości ukryta w ścianach. Na jednym jej końcu jest jednostka centralna, do drugiego przyłącza się wąż ssawny; ta jednostka, przewody i wąż to zarazem trzy główne elementy systemu.
Zebrane podczas odkurzania zanieczyszczenia są usuwane z pomieszczeń przewodami w ścianach: większe cząstki zatrzymują się w zbiorniku przy jednostce centralnej, a zanieczyszczone kurzem powietrze wyrzucane jest na zewnątrz domu. Sprzątanie przebiega bez hałasu, a w pokojach nie unosi się kurz.
Jednostka centralna to siła napędowa systemu, której zadaniem jest wytwarzanie w przewodach odpowiednio dużego podciśnienia, umożliwiającego wciąganie zanieczyszczeń. Składa się z silnika i turbiny ssącej,separatora zanieczyszczeń i zbiornika do ich magazynowania. Do separatora zanieczyszczeń, który działa jak filtr, trafia wszystko, co wpada do przewodów i jest w nim zatrzymywane, by nie uszkodziło silnika. Worki separatorów mogą być z papieru lub foliowe (jednorazowe), a także z tkaniny. Są też tzw. separatory z odwróconym workiem, przez które przepływa zanieczyszczone powietrze; ich zawartość po wyłączeniu silnika opada do zbiornika, który co pewien czas trzeba opróżnić.
Wielkość jednostki centralnej (w tym jej moc i rozmiar zbiornika na śmieci) trzeba dobrać do planowanej powierzchni odkurzania. Z praktyki wynika, że do domu jednorodzinnego o powierzchni ok. 150 m2 i długości przewodów ssących ok. 30 m potrzebna jest jednostka centralna o mocy 1000-1200 W. W domu 250-500 m2 (z przewodami długości ponad 50 m) potrzebna będzie jednostka centralna o mocy ok. 3000 W.
Ponieważ każde urządzenie wyposażone w silnik jest mniej lub bardziej hałaśliwe, jednostkę centralną należy umieszczać w pewnej odległości od pomieszczeń mieszkalnych. Doskonale nadaje się do tego garaż, piwnica lub inne pomieszczenie gospodarcze, pod warunkiem, że będą dobrze wentylowane. Odkurzacz trzeba tak zamontować, żeby mieć do niego wygodny dostęp, gdy trzeba będzie opróżnić zbiornik na śmieci, o czym może poinformować lampka na panelu kontrolnym.
Przewody ssawne. Układa się je z rur z tworzywa sztucznego (PVC) najczęściej o średnicy ok. 52 mm (2 cale). Wewnętrzne ścianki rur są idealnie gładkie, a dodatkowo mogą być pokryte środkiem uniemożliwiającym przyleganie kurzu, który ułatwia przesuwanie się zanieczyszczeń. Przewody odchodzą od jednostki centralnej i są zakończone estetycznymi gniazdami do podłączania węża.
Węże. Są to elastyczne rury tworzywowe (mogą być zbrojone drutem stalowym). Mogą mieć nawet 15 m, ale do domu jednorodzinnego najczęściej wystarczają te dziewięciometrowe. Na węże nasadza się końcówki – uniwersalnego zastosowania lub przystosowane do określonych powierzchni (w tym do klawiatury komputera czy żaluzji), dzięki którym sprzątanie jest efektywniejsze.
System odkurzania włącza się automatycznie po włożeniu węża do gniazda. Może też być sterowany włącznikiem na rączce, a w niektórych modelach, oprócz funkcji włącz/wyłącz jest możliwa również regulacja mocy silnika.
Ciąg dalszy artykułu w Budujemy Dom "Dom Polski" 2008