Design w powijakach
(fot. Hülsta) |
A czego, poza miłością, potrzebuje niemowlę? Spokoju, harmonii i higieny. Dobry gust oznacza w tym przypadku stonowane kolory, nietoksyczne farby na ścianach i politury na meblach, miłe w dotyku i łatwe do wyprania tkaniny, a także rozproszone łagodne światło o naturalnej barwie.
Park rozrywki
…ale nie tylko. Także miejsce pierwszych spotkań z nauką, grami logicznymi, komputerem i… przyjaciółmi. Pokój kilkulatka powinien stymulować jego wyobraźnię, warto jednak by był również polem dla dziecięcej inwencji. Sprawdzą się tu lekkie zestawy meblowe, które można dowolnie komponować, sprzęty mobilne i wielozadaniowe. Wybierając meble, sprawdzajmy atesty, oceniajmy ich estetykę, jakość materiałów i pomysłowość projektantów – na rynku znajdziemy wiele sprzętów, których forma i funkcjonalność stanowią dla dziecka naturalną zachętę do eksperymentowania. To ważne w przypadku mebli do przechowywania; dziecko chętniej skorzysta z atrakcyjnych i „sprytnych” patentów, przykrojonych na miarę jego bujnej wyobraźni, niż z gigantycznej ponurej szafy, choćby była wyposażona w dziesiątki przegródek.
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym "Wnętrza 2012"