Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom - Wnętrza 2012

Ściany i podłogi

W żadnym innym wnętrzu tak bardzo nie rzucają się w oczy. Możemy je ubrać w zaskakujące kolory i faktury, na jakie nie odważylibyśmy się w salonie. Łazienkowe ściany i podłoga decydują o nastroju i o pierwszym wrażeniu. Postarajmy się, by było oszałamiające.

Ściany i podłogi
(fot. HTH)
Po pierwsze – muszą być odporne na wilgoć. Nie znaczy to na szczęście, że łazienkę od podłogi do sufitu musimy szczelnie zafoliować. Całkowita wodoodporność wymagana jest tylko w niektórych strefach pomieszczenia: w kabinie natryskowej (jeśli przylega do ściany), w okolicy umywalki, w pobliżu wanny. Warto także, by posadzka obok sedesu i bidetu była szczególnie dobrze zabezpieczona. W czasach słusznie minionych funkcje te spełniało szare linoleum i olejne lamperie, ale dziś – hulaj dusza! Wybór ściennych i podłogowych materiałów wykończeniowych pozwala zrealizować najśmielsze aranżacyjne fantazje.

 

Co wybrać, by nasza łazienka była nie tylko praktyczna, ale także efektowna i modna? Nie musimy poprzestawać na płytkach ceramicznych, choć z uwagi na doskonałe cechy użytkowe wciąż wydają się one wyborem naturalnym. Jednak coraz rzadziej „kafelkujemy” łazienkę od podłogi po sufit, dostrzegając monotonię takiego rozwiązania. Najmodniejsza łazienka to domowy salon odnowy, strefa relaksu, w której uroda wystroju w niczym nie ustępuje funkcjonalności.

 

W ten nurt wpisują się materiały nietypowe, do niedawna w łazienkach niespotykane: drewno, beton, farby i tynki strukturalne… W dodatku możemy je łączyć, co pozwala wyodrębnić we wnętrzu strefy o odmiennym przeznaczeniu, skierować uwagę na jego najatrakcyjniejszy fragment, a coraz piękniejszym urządzeniom sanitarnym zapewnić odpowiednie tło i efektowną oprawę.

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym "Wnętrza 2012"

Pozostałe artykuły