Dom: powierzchnia 250 m2. Dach - wielospadowy, o powierzchni 355 m2. Działka - 2800 m2. Grunt - gliniasty i ilasty.
Zagospodarowanie deszczówki:
- Podlewanie rabat, mycie samochodu oraz rozprowadzanie w gruncie.
- Elementy składowe systemu - do magazynowania - betonowy szczelny zbiornik (niewykorzystywany już zbiornik na ścieki) z instalacją kanalizacji deszczowej (rury pełne o średnicy 110 mm), pompa zatapialna, wąż i końcówki do podlewania.
- Do rozsączania - perforowane rury drenażowe o średnicy 110 mm.
Decyzja: Po rozbudowie domu, łamany wielospadowy dach powiększył się dwukrotnie, deszczówka spływa z dachu aż siedmioma rurami spustowymi, dlatego postanowiłem ją spożytkować w rozległym ogrodzie. Część wody przeznaczyłem do rozsączkowania w gruncie, część do podlewania roślin.
W celu nawadniania trawnika i zimozielonego żywopłotu, wkopałem perforowane rury drenażowe pod trzema rurami spustowymi, zakończonymi wpustami odpływowymi. Dreny mają długość 15-23 m, ale tylko dwa z nich owinąłem geowłókniną i poprowadziłem w wykopach o głębokości 60-70 cm (na końcu zasypałem żwirem). Trzeci dren położyłem na powierzchni gruntu, żeby kropelkowo i od góry nawodnić rośliny.
Ponieważ przy domu znajduje się szczelny zbiornik betonowy na ścieki, który stał pusty już kilkanaście lat (od kiedy zbudowano sieć kanalizacji zbiorczej), to zdecydowałem się gromadzić w nim deszczówkę spływającą z ponad połowy dachu. Do czterech kolejnych dolnych wpustów odpływowych pod rurami spustowymi podłączyłem pełne rury kanalizacyjne i cały obieg skierowałem do niego. Wcześniej ponownie zdezynfekowałem jego wnętrze (pierwszy raz zrobiłem to zaraz po ostatnim wybraniu ścieków) i wybiłem odpowiedni wlot. Od 25 lat zużywam każdą zmagazynowaną kroplę.
Gromadzenie deszczówki - rady i przestrogi:
- Tylko raz wymieniłem pompę zatapialną. To dlatego, że nie kupuję najtańszego modelu i przed zimą wyjmuję go z wody. To nie oznacza, że w chłodniejszej porze roku nie kontroluję zapełnienia zbiornika. Robię to często aż do ustania jesiennych deszczy i potem w zimie. Regularnie podlewam rabaty, dopóki temperatura na zewnątrz jest dodatnia. Szczególnie zimozielone rośliny należy intensywnie podlać przed zimą, więc nawet cieszę się, gdy wtedy wody w zbiorniku jest dużo. Czynność włożenia pompy do zbiornika, podłączenia do prądu i do węża zajmuje kilka minut i nie jest to uciążliwe. W okresie burz lub intensywniejszych opadów - zostawiam pompę w wodzie, a podczas czerpania pilnuję, żeby stale była zanurzona i się nie "spaliła".
- Zanieczyszczenia z drzew i dachu osadzają się w koszyczkach pod rurami spustowymi. W lecie te filtry czyszczę po każdej burzy, w zimie sprawdzam stan ich zapełnienia po kilku opadach. Dla pewności na rurze wlotowej do zbiornika założyłem jeszcze siateczkę, więc deszczówka jest czysta. Dzięki jej magazynowaniu w wielkim zbiorniku bardzo rzadko używam wody z wodociągu do podlewania ogrodu. Na podliczniku tylko w wyjątkowo suche roczniki "nabija się" najwyżej kilka metrów sześciennych. To też zasługa nawadniania trawnika i żywopłotu przez perforowane rury drenażowe.
- Jak działa pompa abisynka?
- Jak zabezpieczyć pompę do wody przed pracą na sucho? Jak długo pompa może pracować na sucho?
- Przydomowa oczyszczalnia ścieków na każde warunki gruntowe
- MultiSkin PUSH - idealne rozwiązanie do instalacji wody użytkowej i systemów grzewczych w budynkach mieszkalnych
Koszty elementów systemu gromadzenia deszczówki:
- pompa 260 zł;
- rury drenażowe i pełne 500 zł;
- zestaw akcesoriów do podlewania 400 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Ze zbiornika z pompą zatapialną na stałe wyprowadzono rurę ze sztywnego PVC.
Zdaniem naszych Czytelników
Gość zaba
30 May 2022, 14:13
Mamy zbiornik na deszczówkę 4 m3, wkopany i do tego rynny z całego dachu doprowadzone i pompa zatapialna, na podlewanie ogrodu wystarcza w zupełności
retrofood
19 Nov 2021, 11:15
15 minut temu, usiek napisał: No a jak leje deszcz? Też zmywa... Też. Ale to jak z piecami węglowymi. Zgromadzone w Krakowie powodują smog taki, że Adaś Mickiewicz na pomniku nie widzi gołębia, który na nim siedzi. A kopciuch na wsi niewiele jest zauważalny. ...
usiek
19 Nov 2021, 10:57
7 minut temu, retrofood napisał: A co, auto wyszło z odkażania klinicznego? I nie ma na karoserii tego syfu, który gromadzi się w nim na ulicach? Przecież to nie detergenty zatruwają środowisko, albo nie tylko detergenty. Ale przede wszystkim to, co detergenty z auta ...
retrofood
19 Nov 2021, 10:49
44 minuty temu, usiek napisał: A jak ktoś myje samą wodą? Bez żadnych detergentów... A co, auto wyszło z odkażania klinicznego? I nie ma na karoserii tego syfu, który gromadzi się w nim na ulicach? Przecież to nie detergenty zatruwają środowisko, ...
usiek
19 Nov 2021, 10:02
12 minut temu, retrofood napisał: A używanie zgromadzonej wody do mysia samochodu na działce to już profanacja ekologii a nie oszczędność. A jak ktoś myje samą wodą? Bez żadnych detergentów...
retrofood
19 Nov 2021, 09:49
4 minuty temu, Budujemy Dom - podstawa domu napisał: Żeby uwagi forumowiczów nie przysłoniły sedna sprawy - wodę naprawdę powinniśmy oszczędzać. A kto mówi, że nie? Tylko nie mylmy zgromadzenia wody spływającej z dachu domu, z jej oszczędzaniem. ...
Budujemy Dom - podstawa domu
19 Nov 2021, 09:38
Żeby uwagi forumowiczów nie przysłoniły sedna sprawy - wodę naprawdę powinniśmy oszczędzać. Wielu osobom wydaje się, że w Polsce dużo pada, mamy mnóstwo jezior, rzek itp. Tymczasem średnia ilość wody przypadająca na jednego mieszkańca Polski jest ok. 2,5 razy mniejsza od ...
retrofood
19 Nov 2021, 09:18
A ja mam pytanie do Autorki. Cytat Dom: powierzchnia 250 m2. Dach - wielospadowy, o powierzchni 355 m2. Działka - 2800 m2. Gdzie podziałaby się woda z dachu, jeśli nie byłoby jej gromadzenia w zbiorniku? Cytat Zagospodarowanie ...
Gość Mirosław W.
19 Nov 2021, 09:07
Witam, na zdjęciu jest niebieska rura z PEHD a nie z PVC...