Dwa powody kłopotów z regulacją ogrzewania podłogowego
Pierwszy z nich to ograniczenie temperatury podłogi.
Nie powinna być ona wyższa od:
- 29°C w pomieszczeniach przeznaczonych do stałego pobytu ludzi (dopuszcza się 35°C w tzw. strefach brzegowych, np. przy oknach czy drzwiach balkonowych);
- 33°C w kuchniach i łazienkach.
Drugi, to zbyt oszczędne ułożenie rur grzewczych, co prowadzić będzie zawsze albo do niedogrzewania pomieszczeń, albo do przegrzewania (przynajmniej lokalnego) podłogi. Tego należy wystrzegać się jak ognia.
Ogrzewanie podłogowe i grzejniki - rozwiązanie idealne, ale...
Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że ogrzewanie podłogowe cechuje duża bezwładność cieplna, powodująca trudności z utrzymaniem zadanej temperatury w pokojach, szczególnie w sytuacji, gdy mamy do czynienia z szybkimi zmianami warunków cieplnych (np. nasłonecznienia).
Na to właściwie nie ma sposobu i z tej racji nierzadko spotykanym rozwiązaniem jest współistnienie systemu podłogowego i grzejnikowego. Wówczas ogrzewanie podłogowe zapewnia pokrycie większości zapotrzebowania na ciepło w "normalnej" sytuacji (i przyjemny komfort cieplny), natomiast grzejniki pozwalają na szybką korektę temperatury w wypadku szybkich zmian zapotrzebowania na ciepło.
...jest czasami problemem
Niestety, współistnienie grzejnikowego (a więc wysokotemperaturowego) i podłogowego (niskotemperaturowego) systemu grzewczego rodzi wiele problemów, z którymi nie sposób sobie poradzić tanim kosztem, jeśli oba systemy mają być równoprawne i funkcjonować właściwie.
Trzeba to wszystko przemyśleć na etapie projektowania systemu, gdyż późniejsze przeróbki nie będą wprawdzie niemożliwe, ale na pewno kłopotliwe i kosztowne.
Grzejniki głównym źródłem ciepła
Pole manewru jest następujące. Jeśli w budynku dominować będzie ogrzewanie grzejnikowe, to nieliczne, niewielkie obwody podłogowe (np. w łazience) przyłączyć można do rozdzielaczy grzejnikowych, najlepiej przy użyciu względnie tanich, nastawianych ręcznie zaworów mieszających (RTL), ograniczających temperaturę wprowadzanego do pętli podłogowej czynnika grzewczego.
Przepływ wody w całej instalacji wymuszany jest wtedy jedną pompą obiegową, co upraszcza system grzewczy i ogranicza koszty. W żadnym wypadku nie należy się natomiast godzić na rozwiązania takie, jak włączanie pętli podłogowej na powrocie z grzejnika. Może to bowiem prowadzić zarówno do przegrzewania podłogi (w okresie dużego zapotrzebowania na ciepło, temperatura powrotu obiegu grzejnikowego będzie większa, niż dopuszczalna dla obwodów podłogowych), jak i do tego, że będzie ona zupełnie zimna (np. gdy cały obwód zostanie zamknięty przez termostat przy grzejniku).
- Jak zbudowany jest grzejnik niskotemperaturowy?
- Grzejniki elektryczne Bursa
- Montaż podłogówki jeszcze nigdy nie był taki prosty - z aplikacją InstallPRO360
- Sprężone powietrze w przemyśle i na co dzień. Nowe rury i złączki w systemie SharkBite i John Guest
Ogrzewanie podłogowe jako główne źródło ciepła
Jeżeli decydujemy się na dominację ogrzewania podłogowego, to nieliczne grzejniki (np. w garażu czy spiżarni) można po prostu przyłączyć do obiegu podłogowego, godząc się z tym, że - aby efektywnie ogrzały pomieszczenie - będą musiały być odpowiednio większe.
W tym przypadku także, przynajmniej w teorii, cały system funkcjonować może na jednej tylko pompie obiegowej, choć trzeba sobie zdawać sprawę, że wyrównanie temperatury we wnętrzach wymagać będzie bardzo starannego zrównoważenia przepływu w poszczególnych pętlach grzewczych (w praktyce pozwalają na to rozdzielacze wyposażone w zawory regulacyjne i rotametry).
Sprawne działanie podłogówki i grzejników
Jeśli w budynku mają funkcjonować prawidłowo i równoprawnie dwa systemy grzewcze - grzejnikowy i podłogowy - to jedynym właściwym rozwiązaniem (bezwzględnie koniecznym, gdy powierzchnia podłogówki przekracza 40-50 m2) jest wykonanie ogrzewania podłogowego jako osobnego obiegu grzewczego, wyposażonego w zawór mieszający, który we właściwej proporcji miesza gorącą wodę z kotła z wodą powracającą z pętli podłogowych.
Przepływ w podłogówce wymusza wtedy druga, niezależna pompa obiegowa, a funkcjonowanie całego układu nadzoruje albo automatyka kotła, albo niezależna centralka sterująca. Ten pierwszy układ stosowany jest zwykle w mniejszych domach. W większych, w celu podniesienia komfortu, automatykę rozbudowuje się na ogół o regulatory pokojowe, pozwalające na niezależne regulowanie (przy użyciu siłowników na rozdzielaczach) przepływu wody w poszczególnych pętlach grzewczych.
Redaktor: Adam Jamiołkowski
Na zdjęciu otwierającym: Rozdzielacz ogrzewania podłogowego (fot. Afriso)