Kocioł gazowy kondensacyjny - wybór ze względu na cenę
Kocioł gazowy kondensacyjny - wybór ze względu na cenę
Tuż przed startem budowy domu, myślałem, że będę go ogrzewał elektrycznie, bo do tej części wsi "nie doszła" nitka gazu z sieci. Szczęśliwie, podczas budowy zapadła decyzja o rozbudowie sieci, więc od razu dostosowałem instalację grzewczą do kotła kondensacyjnego i zalecanej dla niego niskotemperaturowej podłogówki - mówi Robert, Czytelnik Budujemy Dom, który użytkuje kocioł gazowy 2,5 roku.
Parametry domu: murowany, dwukondygnacyjny, powierzchnia ogrzewana 180 m2; ściany z betonu komórkowego o gr. 24 cm i styropianu o gr. 20 cm; dach ocieplony wełną mineralną o gr. 35-40 cm. Kocioł umieszczono w pralni na poddaszu, o pow. 10 m2. Instalacja c.o. podłogowa w całym budynku i grzejniki w łazienkach. Kominowy przewód powietrzno-spalinowy ze stali nierdzewnej. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem.
Charakterystyka kotła: wiszący, kondensacyjny, kompaktowy o wymiarach 850 × 400 × 370 mm, moc 3,0-14 kW, sprawność do 109%.
Gwarancja: 3 lata. Kocioł współpracuje ze stojącym zasobnikiem c.w.u. o poj. 120 l.
Paliwo: gaz płynny z butli 11 kg, a od lutego 2014 r. gaz ziemny.
Sterowanie: elektroniczny termostat na kotle, regulator pogodowy i pokojowy. Dla wody w zasobniku c.w.u. 120 l, nastawiłem temperaturę 50°C i kocioł grzeje ją tylko raz dziennie od 17:30. Wystarcza, że pracuje 45 minut i woda do wieczornej kąpieli i porannego mycia jest ciepła.
Ogrzewanie wody w instalacji c.o. działa według krzywej grzewczej z "pogodówki". Regulator pokojowy ustawiłem na tryb grzania do 22°C w godzinach 5:00-10:00, a przez resztę doby na tryb oszczędnościowy z temperaturą 21,5°C.
Podczas przejściowej pogody wystarcza, jeśli grzanie odbywa się przez 5 godzin. Zadbałem o dobrą akumulacyjność budynku, więc temperatura bez ogrzewania spada zaledwie o 1 stopień. Podczas mrozów na sterowniku wydłużam czas grzania do 5:00-14:00 i wieczorem palę w kominku.
Kocioł kondensacyjny zamontowano w ogrzewanej pralni na poddaszu
Decyzja: tuż przed startem budowy domu, myślałem, że będę go ogrzewał elektrycznie, bo do tej części wsi "nie doszła" nitka gazu z sieci. Szczęśliwie, podczas budowy zapadła decyzja o rozbudowie sieci, więc od razu dostosowałem instalację grzewczą do kotła kondensacyjnego i zalecanej dla niego niskotemperaturowej podłogówki.
Wybierając kocioł kondensacyjny, kierowałem się głównie ceną, ale też sprawdzonym od lat niemieckim producentem. Nie przedłużałem gwarancji o rok, bo trzeba było za to dopłacić aż 150 zł.
Kocioł miał w zestawie firmowy zasobnik c.w.u. o poj. 100 l, lecz wydawał mi się dla czteroosobowej rodziny za mały. Kupiłem więc zasobnik 120 l, od polskiego producenta. Kocioł i zasobnik zamontowałem w pralni na poddaszu, ponieważ garaż nie jest ogrzewany. Wolałem, żeby zasobnik stał w ciepłym miejscu. Rurę powietrzno-spalinową wystawiłem poziomo przez ścianę zewnętrzną.
Regulator pokojowy umieszczono w holu
Wody w zasobniku c.w.u. o poj. 120 l wystarcza dla czteroosobowej rodziny
Kocioł gazowy kondensacyjny - rady i przestrogi:
Dobrze wybrałem kocioł - pracuje bezawaryjnie, cicho i bardzo sprawnie. Muszę jedynie przedłużyć przewód kominowy rura w rurze, bo opary wydobywające się ze spalanego gazu mogą zniszczyć podbitkę. Codziennie, przed kąpielą, kontroluję pracę kotła. Do instalacji c.w.u nie dołożyłem pompy cyrkulacyjnej, ale może to zrobię, bo nieraz w kuchni czekamy na ciepłą wodę. Założę wtedy sterownik czasowy, żeby oszczędnie działała.
Przez pierwszy rok, podpinałem kocioł do butli z gazem płynnym. Kiedy robiło się naprawdę zimno, jedna butla 11 kg "schodziła" przez 3-4 dni. Dlatego wtedy często paliłem drewnem w kominku. Po przejściu na gaz z sieci, już tak często nie korzystam z kominka, bo kiedy świeci słońce, wnętrza nagrzewają się od jego energii. Zmiana dysz i regulacja palnika trwała 2-3 godziny i kosztowała 250 zł.
Rocznie nie zużywamy więcej gazu z sieci niż 1000 m3, płacimy więc niższy abonament za korzystanie z sieci gazowej - zamiast 50 zł/m-c, 24 zł/m-c. Kondensacyjny kocioł, instalacja podłogowa, dobra ciepłochronność budynku, niższe opłaty abonamentowe sprawiają, że koszty ogrzewania i przygotowywania c.w.u. są niskie.
Koszty instalacji i eksploatacji kotła gazowego kondensacyjnego:
cała instalacja (przy samodzielnym montażu) z kotłem (z automatyką pogodową i pokojową 3700 zł) i zasobnikiem - ok. 10 000 zł.
eksploatacja: - ogrzewanie domu i przygotowanie c.w.u. - ok. 2300 zł, w tym gaz z sieci 1500 zł, drewno 540 zł, prąd do rekuperatora 200 zł. - przegląd techniczny 350 zł.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
A ja nie mam pompy cyrkulacyjnej do wody, wystarczy tylko trzecia rurka i umiejętne podłączenie jej do bojlera, resztę roboty robi fizyka. Ciepła woda leci u mnie zaraz po odkręceniu kurka.
To jest reportaż - mówi Robert, Czytelnik Budujemy Dom, który użytkuje kocioł gazowy 2,5 roku. Czytamy ze zrozumieniem i udzielamy rad. Dzielimy się wiedzą. To bezcenna wartość dodana.
Gość Jaca
27-06-2018 16:55
Pisze jako facet, a podpisuje się jako Lilianna... ciekawe. Facet chyba nie słyszał o sterownikach do kotła, bo robi taką partyzantkę, że głowa boli.