Dynamicznie działająca konkurencja w branży okiennej pracuje na korzyść kupujących. Coraz lepsze parametry oferowanych okien, stale rozwijane rozwiązania podnoszące ich wartości użytkowe, a także nowoczesny i bogaty design dają niemal nieograniczone możliwości. Ważne, aby z tego obszernego zbioru wybierać rozsądnie. Będzie to możliwe, gdy poznamy i zrozumiemy ofertę producentów, racjonalnie dobierając ją do naszego domu. Warto też wiedzieć przed czym się bronić, aby nie wpaść w pułapkę marketingowych sztuczek.
Z jakiego materiału?
Na rynku znajdziemy okna z PVC, drewna, aluminium oraz łączące dwa ostatnie materiały.
Każde z tych rodzajów okien może osiągać niemal jednakowe parametry techniczne. To co je różni, to właściwości użytkowe, walory estetyczne oraz cena. W przypadku okien z PVC i aluminium nie będziemy musieli przeprowadzać zabiegów konserwujących. Okna te wystarczy raz na jakiś czas umyć. Okna drewniane natomiast wymagają odnawiania powłoki malarskiej od strony zewnętrznej co 2 do 5 lat – jeśli powierzchnia ram i ościeżnic pomalowana jest lakierem przezroczystym bądź co 5 do 8 lat – gdy powłoka jest z farby kryjącej.
Profile drewniane stosunkowo łatwo się naprawia – starą farbę można zeszlifować, a ubytki uzupełnić szpachlą. W przypadku okien drewnianych z aluminiowymi nakładkami od zewnątrz, sprawa jest jeszcze prostsza – uszkodzone nakładki wystarczy wymienić. Naprawa zarysowanego profilu z PVC pokrytego okleiną jest natomiast niemożliwa. Łatwiej będzie w przypadku profili barwionych w masie – tu ubytki można wypełnić żywicą epoksydową, a miejsce naprawy pomalować specjalną farbą.
Emilia Rosłaniec
fot. Veka