Z jakiego materiału i ilu warstw zbudować ściany zewnętrzne?
Z jakiego materiału i ilu warstw zbudować ściany zewnętrzne?
Aż 9 na 10 budowanych w Polsce domów ma ściany murowane. Wznosi się je nie tylko z rozmaitych materiałów (najczęściej z ceramiki poryzowanej lub betonu komórkowego), ale i w różnych technologiach - jako ściany jedno-, dwu- albo trójwarstwowe. W artykule wyjaśniamy, czym różnią się poszczególne rozwiązania i czy każdy budulec nadaje się na dowolną ścianę.
Janusz Werner
Data publikacji: 2021-05-05
Data aktualizacji: 2022-02-23
Żeby wytłumaczyć, po co zewnętrznym ścianom warstwy, zaczniemy od omówienia zadań, stawianych przed tymi przegrodami.
Po pierwsze, są one elementem konstrukcyjnym i odpowiadają za bezpieczne przeniesienie na fundament występujących w budynku obciążeń. Opierają się na nich stropy, dachy i wszystko, co się na nich znajduje. Są też narażone na parcie wiatru, czasami bardzo silnego. Muszą być zatem odpowiednio wytrzymałe.
Po drugie, ściany zewnętrzne mają nas chronić (czyli izolować) od zimna oraz, co może nie jest takie oczywiste, od upału. Jak solidna powinna być ta ochrona, stanowią przepisy prawa. Zgodnie z nim, współczynnik przenikania ciepła U, opisujący jak intensywnie ucieka ono przez przegrodę, nie może być dla ściany zewnętrznej wyższy niż 0,20 W/(m2·K). To wymogi w zasadzie nie do spełnienia dla najstarszych materiałów budowlanych, stosowanych w technologiach murowanych - dość powiedzieć, że mur z pełnej cegły, żeby osiągnąć współczynnik U na takim poziomie, musiałby mieć 4 m grubości!
Po trzecie, ściany mają ograniczać przenikanie hałasu. Ten parametr nie jest może zbyt istotny w domu na odludziu, ale obok trasy szybkiego ruchu czy linii kolejowej z pewnością nabierze znaczenia. Ostatnim zadaniem przegród zewnętrznych jest zapewnienie bezpieczeństwa pożarowego.
Tradycyjne materiały budowlane (pełna cegła, beton) są dostatecznie wytrzymałe (dodatkowo dobrze chronią przed hałasem i ogniem), ale nie gwarantują odpowiedniej ciepłochronności. Dlatego wykonany z nich mur obkłada się termoizolacją ze styropianu lub wełny mineralnej. Staje się on wówczas ścianą warstwową, która jest jednocześnie wystarczająco mocna i ciepła.
Z drugiej strony, producenci materiałów ściennych wciąż próbują je udoskonalić - tak powstała np. ceramika poryzowana. Poryzowany pustak, produkowany przecież z tego samego surowca co pełna cegła, zapewnia wymaganą przez przepisy ciepłochronność już przy grubości 44 cm. Co oznacza, że z takiej ceramiki znowu można budować ściany jednowarstwowe.
Z jakich materiałów możemy murować ściany?
Polacy najczęściej stawiają ściany z ceramiki (poryzowanej i tradycyjnej) oraz z betonu komórkowego. Rzadziej wybierają silikaty czy keramzytobeton, sporadycznie bloczki hybrydowe (w których materiał konstrukcyjny jest zespolony z izolacyjnym).
Ceramika tradycyjna
Ceramika tradycyjna to cegły pełne (6,5 × 12 × 25 cm) i drążone. Wytwarza się z je gliny wypalanej w temperaturze około 1000°C. Są twarde, wytrzymałe na ściskanie, mało nasiąkliwe i mrozoodporne.
Bardzo słabo izolują termicznie i dlatego współcześnie stosuje się je raczej wewnątrz budynków (na ścianki działowe, kominy), ewentualnie przy wznoszeniu warstwy osłonowej w ścianach trójwarstwowych. W efekcie poszukiwań sposobu na poprawienie ich ciepłochronności powstały elementy drążone. To cegły (dziurawka, kratówka) i większe od nich pustaki, np. MAX, U. Są dość lekkie i wytrzymałe (choć kruche), paroprzepuszczalne, dobrze akumulują ciepło i tłumią dźwięki. Z pustaków buduje się warstwy nośne w ścianach dwu- i trójwarstwowych (o grubości do 30 cm).
Polacy najczęściej wybierają ściany z ceramiki - tu pustak poryzowany łączony na tradycyjną zaprawę. (fot. ZCB Owczary)
Ceramika poryzowana
Ceramika poryzowana to kolejny etap ewolucji opisywanych wyżej wyrobów. Powstaje z gliny, zmieszanej z mączką drzewną lub trocinami. Te, w rozgrzanym do kilkuset stopni Celsjusza piecu spalają się, a w pustakach pozostają po nich puste przestrzenie - pory. Dzięki temu produkt ma mniejszą gęstość i kilkakrotnie lepszą izolacyjność cieplną.
Po zmianie układu szczelin, znanego z typowych pustaków ceramicznych (wzrosła ich liczba, zmienił się kształt i pole przekroju), izolacyjność tego budulca jest tak dobra, że można z niego wznosić ściany jednowarstwowe (grubości 44 cm). W konstrukcjach warstwowych stosuje się pustaki o grubości 19-25 cm. Nowoczesny wyrób ustępuje jednak tradycyjnemu, gdy chodzi o wytrzymałość i zdolność do tłumienia dźwięków.
Beton komórkowy
Beton komórkowy, nazywany także gazobetonem, jest lekkim kuzynem zwykłego betonu, wytwarzanym z cementu, piasku, wapna, wody, niekiedy popiołów lotnych (odmiany szare) i środka spulchniającego, którym jest proszek lub pasta aluminiowa. Powstaje w procesie autoklawizacji - na materiał działa para wodna o temperaturze 180-200°C, a pęcherzyki gazu tworzą w jego strukturze miliony małych porów. W przeciwieństwie do zwykłego betonu jest lekki, paroprzepuszczalny, łatwy w obróbce, ma bardzo dobrą izolacyjność cieplną.
Niestety, jego wytrzymałość, izolacyjność akustyczna i mrozoodporność są słabe. Poza tym jest nasiąkliwy. W zależności od odmiany (ciężaru objętościowego), wznosi się z niego jednowarstwowe ściany zewnętrzne (grubości 40-48 cm), warstwy nośne w ścianach dwu- i trójwarstwowych (grubość muru 24-30 cm), wewnętrzne ściany nośne, ścianki działowe.
Wykonawcy lubią beton komórkowy - nie dość, że jest lekki, to jeszcze łatwy w obróbce. (fot. H+H)
Zobacz jak budować z betonu komórkowego
Silikaty
Silikaty, czyli bloczki wapienno-piaskowe, produkuje się z wapna, piasku i wody. Są trwałe, mrozoodporne, paroprzepuszczalne, mają dobrą akumulacyjność cieplną oraz izolacyjność akustyczną. Są też względnie tanie, lecz mniej popularne niż ceramika czy beton komórkowy. Za ich wady uważa się dużą wagę, trudniejszą obróbkę i niską termoizolacyjność. Z tego powodu nie stawia się z nich ścian jednowarstwowych! Za to dobrze sprawdzają się w murach warstwowych, gdzie za termoizolacyjność i tak odpowiada głównie warstwa ocieplenia.
Z silikatowych cegieł (wymiary mają takie, jak ceramiczne) buduje się ściany elewacyjne i działowe. Bloczki przeznaczone na ściany nośne (grubości 18, 24 cm) zwykle są drążone, co zmniejsza ich ciężar i ułatwia murowanie. Często mają krawędzie wyprofilowane na pióro i wpust, uchwyty montażowe czy otwory do przeprowadzenia przewodów instalacji elektrycznej.
Bloczki silikatowe to świetny materiał na ściany dwu- i trójwarstwowe. Na jednowarstwowe się nie nadaje ze względu na marną ciepłochronność. (fot. Grupa Silikaty)
Keramzytobeton
Keramzytobeton to kolejny materiał wynaleziony podczas poprawiania właściwości cieplnych betonu. Ciężki żwir zastępowano lżejszymi składowymi: wiórami drzewnymi, trocinami, granulkami styropianu. Bardzo dobre wyniki osiągnięto, stosując keramzyt, czyli lekkie kruszywo, uzyskiwane w procesie wypalania łatwo pęczniejących glin i iłów.
Wyroby z keramzytobetonu cechuje wysoka paroprzepuszczalność, mrozoodporność, izolacyjność akustyczna. Ich wytrzymałość i izolacyjność cieplna są na tyle dobre, że można budować z nich ściany nośne grubości 17,5-24 cm. Pustaki keramzytobetonowe występują także w wersji ze styropianową wkładką - wtedy nazywa się je bloczkami hybrydowymi. To dobry materiał na ściany jednowarstwowe, które mają grubość 31-36 cm.
Pustak z kermzytobetonu z wkładką ze styropianu (fot. Hotblok)
Pustak z ceramiki poryzowanej wypełniony wełną mineralną (fot. Wienerberger)
Jak zbudować ścianę jednowarstwową?
Ściana jednowarstwowa - schemat budowy
Tu jeden materiał odpowiada za wytrzymałość i izolacyjność. W związku z tym takie mury (o grubości nie przekraczającej 50 cm) wznosi się wyłącznie z materiałów najcieplejszych, czyli z ceramiki poryzowanej, lekkich odmian betonu komórkowego, bloczków hybrydowych.
Zaletą tego rozwiązania jest szybkość budowania, bo ścianę stawia się z elementów dużych (na 1 m2 muru potrzeba np. 7 bloczków gazobetonu), w miarę lekkich, łatwych w obróbce. I nie obkłada się jej termoizolacją. Wady to ryzyko powstania mostków cieplnych oraz słabsze, niż w przypadku pozostałych konstrukcji, parametry termiczne i akustyczne.
W jednowarstwowym murze grube spoiny ze zwykłej zaprawy tworzyłyby mostki cieplne, dlatego pustaki lub bloczki łączy się na zaprawę ciepłochronną lub klejową cienkowarstwową (grubości 1-3 mm). Stosowane tu elementy murowe mają przeważnie boczne ścianki ukształtowane na pióro i wpust, dlatego zaprawę daje się tylko w spoinach poziomych.
Wyjątkiem są elementy docinane, tu spoina pionowa też musi być wypełniona. Szlifowane pustaki z ceramiki poryzowanej łączy się również na nowoczesne zaprawy w piance (klej poliuretanowy), co jeszcze bardziej przyspiesza pracę. Murarze rzadziej korzystają z tradycyjnych kielni - potrzebują za to wałków i ramek do nakładania zaprawy oraz pistoletów do pianki. Od zewnątrz jednowarstwowy mur wykańcza się najczęściej tradycyjnym tynkiem.
Ściany jednowarstwowe muruje się wyłącznie na zaprawy ciepłochronne lub cienkowarstwowe (fot. z lewej: Solbet), niezbędne są też rozwiązania systemowe, np. prefabrykowane nadproża (fot. z prawej: Termalica Bruk-Bet).
Przy murowaniu elementów ze ściankami bocznymi ukształtowanymi na pióro i wpust w spoinach pionowych nie daje się zaprawy. (fot. J. Werner)
Roboty postępują szybko, ale takie ściany wcale nie są tanie. Obeznana z technologią ekipa musi pracować bardzo starannie, bo budynku nie otuli żadna dodatkowa izolacja. Problemem mogą być mostki termiczne, które powstają tam, gdzie materiał ścienny jest zastępowany betonem (w nadprożach, wieńcu stropowym). Unika się ich, stosując rozwiązania systemowe, np. docieplane kształtki wieńcowe, prefabrykowane nadproża itp.
Ściana dwuwarstwowa - wybierana najczęściej
Ściana dwuwarstwowa ocieplona metodą lekką mokrą - schemat budowy
Ściana dwuwarstwowa ocieplona metodą lekką suchą - schemat budowy
W Polsce jest zdecydowanie najpopularniejsza. Tworzy ją mur (warstwa nośna) i przymocowane do niego od zewnątrz ocieplenie. Mur jest cieńszy niż w ścianie jednowarstwowej (ma 18-25 cm), zaś termoizolacja ze styropianu lub wełny mineralnej (o grubości 15-20 cm) szczelnie otula budynek.
Ściana bez problemu osiąga zalecany przez przepisy współczynnik U, może też być węższa od jednowarstwowej. Da się ją wybudować ze wszystkich wymienionych wcześniej materiałów: betonu komórkowego, ceramiki, keramzytobetonu, również bloczków wapienno-piaskowych. Taki materiał (o większej gęstości, a więc cięższy) zapewnia dobrą dźwiękochronność i akumulacyjność cieplną. Wzniesione z niego ściany umożliwiają utrzymanie we wnętrzach bardziej stabilnej temperatury - dom wolniej wychładza się zimą i nagrzewa latem.
W technologii warstwowej budulec na ścianę nośną i rodzaj zaprawy można dobrać dowolnie, bo o przenikalności cieplnej przegrody przesądza jej ocieplenie. Ten sposób wznoszenia murów wybacza najwięcej błędów wykonawczych. Prace da się prowadzić etapami - w jednym sezonie wznosi się warstwę nośną, w kolejnym robi izolację. Ocieplenie mocuje się jedną z dwóch metod: lekką mokrą lub lekką suchą.
W metodzie lekkiej mokrej (nazywanej także ETICS), warstwę izolacji termicznej przykleja się do muru, dodatkowo mocuje kołkami, a na końcu pokrywa tynkiem cienkowarstwowym. W metodzie lekkiej suchej ocieplenie, zwykle z wełny, układa się między listwami rusztu, do którego przytwierdza się również elewację. Drewniany bądź stalowy ruszt jest mocowany mechanicznie, bez użycia klejów i zapraw. Elewację stanowi siding winylowy, drewniana oblicówka, płytki włókno-cementowe.
Ściana dwuwarstwowa wykonana metodą lekką suchą, dzięki oddzieleniu okładziny elewacyjnej od termoizolacji, wykazuje właściwości zbliżone do wersji trójwarstwowej, choć oczywiście nie jest tak trwała ani odporna na ogień. Łatwo ją wykonać i naprawić uszkodzenia elewacji, a roboty można prowadzić przy każdej pogodzie.
Przegroda wykonana metodą lekką mokrą ma zwykle dobrą izolacyjność cieplną, ale akustyczną już gorszą. Poprawne wykonanie ocieplenia, szczególnie ułożenie tynku, jest dość trudne i lepiej zatrudnić do tej pracy prawdziwych fachowców. Roboty można prowadzić wyłącznie przy dobrej pogodzie - bez deszczu, silnego wiatru, intensywnego słońca, przy temperaturze 5-25°C. Cienka warstwa tynku, ułożona na dość miękkiej termoizolacji, jest podatna na uszkodzenia mechaniczne. Utrudnione jest także mocowanie ciężkich markiz czy balustrad.
Ściana trójwarstwowa - korzyści z zastosowania
Ściana trójwarstwowa - schemat budowy
W tym wariancie ocieplenie osłania i elewację stanowi kolejna warstwa muru, wznoszona z cegły klinkierowej, silikatowej lub bloczków betonowych. Przegroda składa się zatem z warstwy konstrukcyjnej (18-25 cm), termoizolacji (15-20 cm) i ścianki osłonowej/elewacyjnej (6-12 cm). Takie rozwiązanie zapewnia komfort cieplny i akustyczny (najwyższy ze wszystkich omawianych). Warstwę nośną stawia się z dowolnych materiałów, a elewacja z cegły jest zdecydowanie trwalsza od tynku, nanoszonego na ścianie dwuwarstwowej. Wykonana prawidłowo przegroda jest paroprzepuszczalna oraz odporna na ogień i wiatr.
To jednak wariant drogi i najtrudniejszy w realizacji. Ścianka osłonowa musi być połączona z konstrukcyjną kotwami ze stali, zaś między termoizolacją i elewacją, przy zastosowaniu wełny mineralnej, konieczne jest pozostawienie szczeliny wentylacyjnej (3 cm). Niezbędne są też szersze fundamenty, na których opiera się także ścianka elewacyjna, a wadliwie wykonanego ocieplenia po jej wymurowaniu raczej nie da się poprawić.
Gdy ociepleniem jest styropian, ściany trójwarstwowe da się murować jednoetapowo, wykonując od razu warstwę nośną, ocieplenie i elewację (przed zrobieniem dachu). W razie stosowania wełny mineralnej, prace prowadzi się etapami. Najpierw stawia się warstwę nośną, później - po przykryciu domu - mocuje do niej wełnę i wykonuje ściankę osłonową.
Ściana trójwarstwowa z warstwą nośną z ceramiki poryzowanej, ociepleniem z wełny i ścianką osłonową z cegły klinkierowej. (fot. Wienerberger)
Jakie są koszty wybudowania ścian jedno- i wielowarstwowych?
Należy przyjąć, że koszt wybudowania 1 m2 ściany zewnętrznej zaczyna się koło 170 zł. Składa się na niego wartość materiałów na warstwę nośną, ocieplenie, elewację i cena robocizny przy każdym z tych elementów. Przy wyborze droższej technologii i lepszych materiałów cena 1 m2 ściany bez problemu przekroczy 400 zł.
Najtaniej wychodzi budowa ściany dwuwarstwowej z betonu komórkowego, ceramiki lub silikatów, ocieplonej styropianem i wykończonej tynkiem cienkowarstwowym - to za nią zapłacimy od 170 do nieco ponad 200 zł/m2. Jeśli warstwę nośną zechcemy zbudować ze szlifowanych pustaków poryzowanych łączonych na piankę, cena wzrośnie o 100 zł/m2. Jeszcze więcej trzeba będzie zapłacić za mur ze zwykłych pustaków ceramicznych czy bloczków gazobetonu, ale ocieplony metodą lekką suchą i wykończony drogą okładziną elewacyjną, np. egzotycznym drewnem - tu całość będzie kosztować 300-400 zł/m2.
Na najtańsze ściany jednowarstwowe wydamy trochę więcej, niż na dwuwarstwowe - ich cena oscyluje między 180 i 250 zł/m2. Choć, oczywiście, może być wyższa - wystarczy wybrać poryzowane pustaki wypełnione wełną mineralną, żeby stawka za metr muru przekroczyła 300 zł.
Ściana trójwarstwowa jest najdroższa. Najmniej wydamy, gdy warstwa nośna i osłonowa zostaną wymurowane z tego samego materiału, np. betonu komórkowego, a wykończeniem będzie po prostu tynk cienkowarstwowy. Lecz nawet w tym wariancie cena 1 m2 zbliży się do 300 zł. Przy ściance osłonowej z eleganckiego klinkieru trzeba wysupłać jakieś 400 zł/m2.
Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...
Niebawem deweloperzy będą musieli podnieść tzw. standard. 25 Porotherm + 12-15 cm termoizolacji może okazać się za mało by sprostać wymogom budownictwa energooszczędnego po 2021 roku.
Oczywiście inwestorzy indywidualni będą bardziej czujni i pewno jeszcze na zapas ...
Gość michau
27-06-2018 06:52
U mnie cena za m2 ściany (już z izolacją) wychodzi 230 zł. Porotherm 25 + wełna EPS. To raczej dobra cena, z tego co się dowiadywałem :) Niestety ceny wszystkich materiałów teraz mocno rosną... Robocizna też :(